Ukraińcy przeprowadzili odwet za ostatni atak Rosjan na Sumy w niedzielę palmową. Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły atak odwetowy na stałą bazę 448. Brygady Rakietowej armii rosyjskiej w obwodzie kurskim. Brygada ta była odpowiedzialna za tragiczny atak rakietowy na Sumy. Agencja Reutera udostępniła nagranie z Kurska, gdzie na obiekty cywilne spadły ukraińskie drony. Co więcej, świadkowie nagrali moment uderzenia w osiedla, a także w rosyjską bazę, w której doszło do samodetonacji zgromadzonej tam amunicji, czemu towarzyszyły wielkie kule ognia. Nalot trwał niemal pięć godzin. Na ósmym i dziewiątym piętrze wieżowca przy ulicy Zawodskoj wybuchł pożar, który objął także pięć pięter budynku przy ulicy Orłowskiej. Według informacji podanych przez pełniącego obowiązki mera Kurska, Siergieja Kotlarowa, w wyniku ataku zginęła 85-letnia kobieta. Jeden z dronów miał też spaść niedaleko szpitala w Kursku, w wyniku czego uszkodzonych zostało 11 karetek. Ostatnie ataki Rosji i odwet Ukrainy potwierdzają, iż żadna ze stron nie zmierza w stronę pokoju, a w kierunku eskalacji tego krwawego konfliktu.