Po rzekomym celowym zakłóceniu działania satelitarnego systemu nawigacyjnego GPS w Rosji pojawiła się fala drwin i szyderstw pod adresem przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.
Polityczka poleciała 31 sierpnia do Bułgarii. Zakłócenie działania GPS samolotu zakończyło się nieplanowanym lądowaniem w mieście Płowdiw. Władze Bułgarii podejrzewają, iż za atakiem stoi Moskwa i łączą go z wojną Rosji przeciwko Ukrainie. Rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa określiła jednak te zarzuty jako "fałszywe i paranoiczne".
Wypowiedzi obraźliwe i znieważające przewodniczącą Komisji Europejskiej znajdują podatny grunt w Rosji. 66-letnia Ursula von der Leyen wydaje się być głównym celem rosyjskiej propagandy nienawiści.
Ataki poniżej pasa
Były prezydent i wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew często atakuje przewodniczącą Komisji w mediach społecznościowych. Jednym z jego "ulubionych określeń" wobec Ursuli von der Leyen jest "zła ciotka-ginekolog".
Cała kariera niemieckiej polityczki jest często sprowadzana przez rosyjską opinię publiczną do kilku lat, podczas których pracowała jako lekarka w klinice ginekologicznej w Hanowerze. Prawie nie wspomina się o tym, iż studiowała archeologię, ekonomię i medycynę, a także była ministrą na szczeblu krajowym i federalnym, w tym ministrą pracy i obrony.
W grudniu 2022 roku rzeczniczka MSZ Rosji Zacharowa napisała w komunikatorze Telegram: "Biorąc pod uwagę obecny stan Unii Europejskiej, stało się jasne, dlaczego ginekolog została mianowana przewodniczącą Komisji Europejskiej".
Szef Zacharowej, minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, nazwał von der Leyen w marcu 2025 roku "Führerką Ursulą". Powodem były postulaty przewodniczącej Komisji Europejskiej dotyczące wzmocnienia zdolności obronnych UE.
Żarty o von der Leyen przekraczające granice przyzwoitości stały się rutyną dla prowadzących popularne polityczne talk-show w rosyjskiej telewizji.
Jaka jest przyczyna ataków w sieci?
Eksperci zapytani przez DW wymieniają kilka możliwych przyczyn kampanii oszczerstw, której von der Leyen jest ofiarą w Rosji. Przypisują to jej pozycji, polityce, a także płci.
Wypowiedzi Miedwiediewa miały na celu "wyśmianie von der Leyen i przedstawienie jej jako polityczki, którego nie należy traktować poważnie" – twierdzi Susanne Spahn, ekspertka ds. rosyjskiej propagandy na Uniwersytecie w Passau. Celem Kremla jest "osłabienie i podzielenie UE jako międzynarodowego gracza".
Stefan Meister z Niemieckiego Stowarzyszenia Polityki Zagranicznej (DGAP) zwraca uwagę na rolę von der Leyen we wspieraniu Ukrainy, ale nie tylko: "Oczywiste jest, iż system Putina charakteryzuje się toksyczną męskością i odrzuca kobiety w polityce".
"Jednocześnie chodzi o UE jako głównego wroga po zbliżeniu polityki USA pod rządami Donalda Trumpa do Rosji. Ursula von der Leyen łączy więc obie te kwestie, przedstawiając UE jako coś słabego, a jednocześnie "złego" z rosyjskiego punktu widzenia, ponieważ udziela Ukrainie znaczącego wsparcia".
Nienawiść do Hillary Clinton
Andreas Umland ze Sztokholmskiego Centrum Studiów nad Europą Wschodnią porównuje werbalne ataki na von der Leyen do postępowania Rosji wobec byłej sekretarz stanu USA Hillary Clinton. – Rosyjska niechęć do Ursuli von der Leyen przypomina dawną rosyjską kampanię przeciwko Hillary Clinton, która również była wówczas demonizowana przez media kontrolowane przez Kreml – twierdzi Andreas Umland.
Zarówno von der Leyen, jak i Clinton są zdecydowanymi polityczkami, które mają jasne zdanie na temat reżimu Putina i duże wpływy polityczne w UE i Stanach Zjednoczonych. – W spektrum politycznym swoich państw są one raczej jastrzębiami niż gołębiami, jeżeli chodzi o krytyczną ocenę Rosji i wsparcie militarne dla Ukrainy – uważa ekspert.
Von der Leyen wyróżnia się szczególnie ostrymi wypowiedziami na temat Moskwy. W 2022 roku oświadczyła, iż Rosja musi ponieść "strategiczną porażkę" w Ukrainie.
Rosyjskie resentymenty
Prezydent Rosji Władimir Putin regularnie powtarza to zdanie, gdy mówi o roli Zachodu we wspieraniu Ukrainy.
– W 2022 roku von der Leyen odegrała kluczową rolę w nominowaniu Ukrainy na kandydata do członkostwa w UE. W 2025 roku miała wpływ na geopolityczną reorientację UE i wzmocnienie jej odpowiedzialności w zakresie polityki obronnej – przypomina Umland.
Ponadto nawiązała polityczne przyjacielskie stosunki z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. W tym kontekście, zdaniem eksperta, nie jest zaskakujące, iż "stała się celem rosyjskich kampanii oszczerstw".