Zła passa dla rosyjskiego środowiska. Kolejna spółka naftowa przyznaje, iż doszło do wycieku

news.5v.pl 3 godzin temu

Jak informuje Rosprirodnadzor (federalny nadzór zasobów naturalnych), inspektorzy departamentu wraz ze specjalistami udali się na miejsce wypadku i pobrali próbki gleby. Wyniki analizy zostaną wykorzystane do obliczenia szkód, które zostaną zwrócone przez spółkę Transnieft-Prikamje.

Sama spółka poinformowała, iż przyczyną wycieku był spadek ciśnienia na odcinku magistrali naftowej Kałtasy-Kujbyszew. Transnieft-Prikamje zapewniła, iż służby ratownicze zostały niezwłocznie wysłane na miejsce zdarzenia, a objętość rozlanej ropy wyniosła 8,5 m sześc. Wyciek nie stanowi zagrożenia dla ludności i środowiska i nie wpłynie na konsumentów, twierdzi firma.

W grudniu tankowce Wołgonieft-212 i Wołgonieft-239, przewożące łącznie 9,2 tys. ton oleju opałowego, rozbiły się w Cieśninie Kerczeńskiej. Według Ministerstwa Zasobów Naturalnych około 4 tys. ton paliwa dostało się do wód Morza Czarnego i zanieczyściło wybrzeże obwodu krasnodarskiego i anektowanego Krymu.

Idź do oryginalnego materiału