Zmarł ppłk Zbigniew Rylski ps. Brzoza, Powstaniec Warszawski. Miał 102 lata

Zmarł podpułkownik Zbigniew Rylski, ps. Brzoza, Powstaniec Warszawski. Był ostatnim żyjącym z obrońców Pałacyku Michla – potyczki znanej ze słynnej piosenki powstańczej. Miał 102 lata.

„W piątek na wieczną wartę odszedł nasz wielki bohater, ppłk Zbigniew Rylski ps. Brzoza z batalionu «Parasol»” – poinformowały na platformie X Wojsk Obrony Terytorialnej.

Symbol odwagi i żołnierskiego honoru

Zbigniew Wiesław Rylski, ps. Andrzej, Brzoza, przybrane nazwisko Andrzej Kaczor, urodził się 23 stycznia 1923 roku w Lidzie. W początkach 1939 roku wraz z rodziną wyjechał do Dubna na Wołyniu. Należał do ZHP, początkowo do drużyny garnizonu 39. pułku piechoty Strzelców Lwowskich w Jarosławiu, a następnie do drużyny garnizonu 43. pp w Dubnie. Tam zastał go wrzesień 1939 roku. Rylski organizował pomoc jeńcom przebywającym w obozie przejściowym, zorganizowanym przez NKWD na terenie cmentarnym przy kościele garnizonowym, wewnątrz koszar.

W 1940 roku za pośrednictwem Lwowicza 1 (Mieczysław Weitzkorn) – współpracownika Aleksandra Kamińskiego – od 1941 roku komendanta Okręgu Praga, Organizacji „Małego Sabotażu” – „Wawer”, wstąpił do „Szarych Szeregów” na Pradze i tam brał udział w akcjach sabotażowych.

Podczas Powstania 1944, w trakcie walk na cmentarzach ewangelickich, mimo ciężkiej rany, wyniósł spod ostrzału swojego dowódcę, „Gryfa” – późniejszego generała Janusza Brochwicz-Lewińskiego. Po walkach na Woli ruszył z oddziałem na Stare Miasto, gdzie brał udział w próbie przebicia korytarza do Śródmieścia.

Ojciec bohatera, podpułkownik Zygmunt Rylski, komendant Obwodu Praga Armii Krajowej, jest dziś patronem 181. batalionu lekkiej piechoty stołecznych Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak podkreśliły WOT w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych, Zbigniew Rylski był jednym z ostatnich świadków tamtych wydarzeń, symbolem odwagi i żołnierskiego honoru.