Zmasowany atak na Ukrainę. W Kijowie słychać wybuchy
Rosjanie przeprowadzili we wtorek rano zmasowany atak na Ukrainę. Rakiety spadły mi.in. na Kijów. W stolicy słychać było wybuchy, a odłamki strącanych pocisków spadły na prywatny budynek.
Kanały w mediach społecznościowych, które monitorują rosyjskie uderzenia, powiadomiły, iż w powietrzu operowało sześć rosyjskich bombowców Tu-22M3.
Nad Ukrainą latały także wrogie drony, a z terytorium Rosji odpalono pociski balistyczne.
W Kijowie alarm powietrzny ogłoszono po godz. 7 czasu lokalnego (godz. 6 w Polsce). Tuż przed godz. 8 syreny zawyły w całym kraju. Agencja Reutera, powołująca się na lokalnych świadków oznajmiła, iż po ogłoszeniu alarmu w stolicy Ukrainy słychać było kilka eksplozji.
Według wstępnych informacji miejskiej administracji wojskowej Kijowa, szczątki rakiety spadły na prywatny budynek w stołecznym rejonie darnyckim. Na skutek tego nie doszło jednak do pożaru, ani większych uszkodzeń. w tej chwili nie ma doniesień o ofiarach.
Wkrótce więcej informacji.
dk / PAP/Polsatnews.pl
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!