Ponad siedemset środków napadu użyli Rosjanie podczas nocnego ostrzału Ukrainy. Drony oraz pociski m.in. Kindżał i Kalibr wymierzone były głównie w obiekty infrastruktury energetycznej. "Celem Rosjan jest wyrządzenie krzywdy milionom Ukraińców" - stwierdził prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Zmasowany atak na Ukrainę. Zełenski: Celem wyrządzenie krzywdy milionom Ukraińców

Rosjanie w nocy z piątku na sobotę wystrzelili w kierunku większości obwodów Ukrainy dokładnie 704 środki napadu powietrznego, wśród których były 653 bezzałogowce oraz 51 rakiet, wśród nich pociski manewrujące Kalibr, Iskander-K, Ch-101, balistyczne Iskander-M oraz hipersoniczne Kindżał.
Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 585 dronów i 30 rakiet różnych typów. W wyniku zmasowanego ostrzału starty odnotowywano w 10 regionach Ukrainy. "Większość z nich trafiła bezpośrednio w budynki mieszkalne, energię i koleje. Ponad dwadzieścia domów zostało uszkodzonych w obwodach kijowskim, dniepropietrowskim, żytomirskim i lwowskim" - przekazał Ihor Kłymenko, szef ukraińskiego resortu spraw wewnętrznych.
Ukraina. Zmasowany atak Rosjan. Celem infrastruktura energetyczna
Ministerstwo Energetyki w Kijowie poinformowało, iż rosyjska armia zaatakowała infrastrukturę energetyczną Ukrainy w wyniku czego odcięto dostawy prądu do odbiorców w obwodach odeskim, czernihowskim, kijowskim, charkowskim, dniepropietrowskim i mikołajowskim.
"Wszędzie natychmiast rozpoczęto prace naprawcze. Energetycy robią wszystko, co w ich mocy, aby jak najszybciej przywrócić zasilanie wszystkim odbiorcom pozbawionym prądu i przywrócić do pracy sprzęt uszkodzony przez wroga" - czytamy.
ZOBACZ: Zmasowany atak rakietowy Rosji na Ukrainę. Rośnie bilans ofiar
Anatolij Zamulko, szef Państwowej Inspekcji Nadzoru Energetycznego Ukrainy przekazał, iż "w wyniku nocnego masowego ataku Rosji na infrastrukturę energetyczną elektrownie atomowe zostały zmuszone do obniżenia mocy wytwórczej".
Wołodymyr Zełenski: Upadli już tak nisko
Do ostatniego ataku odniósł się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Głównym celem tych ataków jest ponownie energetyka. Celem Rosjan jest wyrządzenie krzywdy milionom Ukraińców i upadli już tak nisko, iż wystrzeliwują rakiety w kierunku spokojnych miast w dzień św. Mikołaja. Dlatego potrzebna jest dodatkowa presja. Sankcje muszą działać, podobnie jak nasza obrona przeciwlotnicza, a zatem należy przez cały czas wspierać obrońców życia" - napisał w komunikatorze Telegram.
Według niego w wielu regionach realizowane są w tej chwili prace naprawcze po rosyjskich atakach na infrastrukturę cywilną. Dodał, iż w wyniku ataku uderzeń w Fastowie spłonął główny budynek dworca kolejowego. "Był to atak bez znaczenia z militarnego punktu widzenia, a Rosjanie nie mogli tego nie rozumieć" - stwierdził.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni









