Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak na ukraińskie miasta. Celem byłym.in. Krzywy Róg oraz Charków, gdzie w ciągu kilkunastu minut doszło do wielu eksplozji. Co najmniej trzy osoby zginęły.
Zmasowany ostrzał ukraińskich miast. "16 uderzeń w 14 minut"
Przewodniczący Rady Obrony Krzywego Rogu Ołeksandr Wiłkuł poinformował, iż w wyniku ataku doszło do przerwy w dostawie prądu, a system wodociągowy przeszedł w tryb awaryjny i jest wspomagany przez agregaty prądotwórcze.
"To się nigdy wcześniej nie zdarzyło. Rakieta balistyczna i 28 shahedów jednocześnie. Zniszczono zakład przemysłowy. Dzięki Bogu, nie było ofiar, personel schował się w schronach" - napisał w mediach społecznościowych.
ZOBACZ: Dobra wiadomość dla Ukrainy, Donald Trump potwierdza. "Są już dostarczane"
W ataku ranny został 17-latek. Został on przewieziony do szpitala z raną brzucha. Lekarze walczą o jego życie.
Wojna w Ukrainie. Nocny ostrzał Charkowa. Kilkadziesiąt eksplozji w krótkim czasie
Mer Charkowa Ihor Terechow przekazał, iż "nocny atak Shahedów na miasto trwał 14 minut".
"W tym czasie wróg zaatakował rejon kijowski Charkowa 16 razy" - dodał.
Szef charkowskiej administracji wojskowej Oleg Sinegubow poinformował natomiast, iż "w ciągu zaledwie 20 minut w mieście słychać było co najmniej 17 eksplozji".
ZOBACZ: Ujawnili nowe dane wywiadowcze. Ukraina: Rosja szykuje się na kolejną wojnę
Pożar wybuchł w jednym z przedsiębiorstw na terenie miasta. Co najmniej trzy osoby zginęły.
Po godz. 23 (czasu lokalnego - red.) drony i rakiety spadły też na miasto Kramatorsk. Uderzenie wywołało pożar w wieżowcu. Według wstępnych informacji nikt nie ucierpiał.
