Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski podkreślił, iż wsparcie partnerów — zwłaszcza Stanów Zjednoczonych — odgrywa kluczową rolę w zdolności Ukrainy do przeciwstawiania się rosyjskiej inwazji. w tej chwili jednak dostawy ze strony USA zmniejszyły się — poinformował 9 kwietnia dodając, iż główną pomoc Siły Obronne otrzymują w tej chwili od europejskich partnerów.
— Ale przecież musimy liczyć też na własne siły. Mamy sukcesy w produkcji artylerii. Dość znaczące osiągnięcia w zakresie walki radioelektronicznej. Robimy postępy, partnerzy już badają nasze doświadczenia — podkreślił dowódca. — Bezzałogowce również. Mamy tyle modeli i różnych typów dronów, które uderzają w przeciwnika na poziomie taktycznym, operacyjnym i strategicznym.
Dowódca odpowiedział twierdząco na pytanie, czy Ukraina poradzi sobie wspólnie z europejskimi partnerami, jeżeli pomoc ze strony USA ponownie zostanie wstrzymana.
— Ten proces (rozbudowa własnych zdolności — red.) w ciągu ostatniego roku bardzo gwałtownie posunął się naprzód. Myślę, iż ten rok również przyniesie nam mocny impuls, ponieważ zasadniczo weszliśmy w taki, powiedzmy, tryb forsowny. I sama sytuacja wymaga maksymalnego wysiłku ze strony wszystkich naszych sił. Wszyscy to rozumieją — powiedział Syrski.
Przypomnijmy, Syrski oświadczył, iż wiosenna ofensywa Rosji, również na obwód sumski i charkowski, już się rozpoczęła. W ciągu ostatniego tygodnia Siły Obronne notują podwojenie liczby rosyjskich działań szturmowych na wszystkich odcinkach frontu. Odniósł się także do planowanych na jesień rosyjsko-białoruskich manewrów wojskowych na terytorium Białorusi, podkreślając, iż należy je traktować poważnie — od podobnych ćwiczeń zaczęły się przygotowania do inwazji w 2022 roku.
Źródło: ZN
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium
