Zniszczyli "miejsce pamięci" w pobliżu Kremla. Rosyjscy żołnierze trafią za kraty

polsatnews.pl 3 godzin temu

Rosyjski sąd skazał w poniedziałek dwóch mężczyzn na karę więzienia za zdewastowanie nieoficjalnego pomnika ku czci najemników z Grupy Wagnera. Jak przekazano, sprawcy kopali wazony z kwiatami.

Moskiewski sąd rejonowy w Twersku w poniedziałek uznał Daniła Golikowa i Andrieja Kozłowskiego za winnych wandalizmu i "zniszczenia" ulicznego pomnika w pobliżu Placu Czerwonego. Mężczyzn nagrano, gdy kopali wazony - podaje AFP. Jak tłumaczyli, byli wówczas pijani.

Niezależny portal Mediazona przekazał, iż mężczyzn oskarżono o przewrócenie trzech wazonów z kwiatami i zdeptanie ośmiu bukietów.

Kozłowski usłyszał wyrok trzech lat pozbawienia wolności, a Golikow dwa i pół roku. Kary mają odbyć w otwartym zakładzie karnym, w którym panują mniej surowe warunki niż w zwykłej kolonii karnej - pisze AFP.

Rosja. Skazani za zniszczenie miejsca pamięci

Mediazona poinformowała, iż Golikow jest 28-letnim absolwentem Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Moskwie, a 26-letni Kozłowski ukończył Akademię Dyplomatyczną Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Prokuratura wyceniła koszt spowodowanych przez nich zniszczeń na 55 732 rubli. Mężczyźni przeprosili w sądzie, a ich prawnicy powiedzieli, iż zapłacili za naprawę szkód - podał portal.

ZOBACZ: Rosjanie użyli zakazanej broni na froncie. Organizacja alarmuje

Pomnik, o którym mowa to nieoficjalne miejsce pamięci w pobliżu Kremla. Znajdują się tam kwiaty, znicze, rosyjskie flagi i zdjęcia poległych w Ukrainie.

Miejsce powstało w zeszłym roku. Na początku składano tam kwiaty ku pamięci Jewgienija Prigożyna i najemników Grupy Wagnera prokremlowskiego blogera wojskowemu Władlena Tatarskiego, później zaś także rosyjskich żołnierzy poległych w Ukrainie - wyjaśnia AFP.

Idź do oryginalnego materiału