Prezydent USA Donald Trump z ironią skomentował w czwartek (23 października), iż cieszy go przekonanie przywódcy Rosji Władimira Putina o odporności rosyjskiej gospodarki na sankcje. Trump zasugerował, iż może się to zmienić za sześć miesięcy.
Trump odpowiedział w ten sposób na pytanie o twierdzenia rosyjskiego przywódcy, iż ogłoszone w środę sankcje przeciwko gigantom naftowym nie wpłyną znacząco na rosyjską gospodarkę.
Cieszę się, iż on tak myśli. To dobrze. Dam wam znać o tym za sześć miesięcy, w porządku? Zobaczymy. Zobaczymy jak to się potoczy
– uciął Trump, rozmawiając z dziennikarzami podczas spotkania na temat walki z kartelami narkotykowymi.
Bolesne sankcje
Wcześniej rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt również oceniła, iż skutki sankcji na Rosnieft i Łukoil będą bolesne.
Dziś rano widziałam doniesienia z Chin, iż ograniczają zakupy ropy z Rosji. Wiemy, iż Indie zrobiły to samo na prośbę prezydenta. Prezydent również naciskał na kraje europejskie, naszych sojuszników, aby także zaprzestały zakupów rosyjskiej ropy. Więc mamy do czynienia z pełną presją i spodziewamy się, iż te sankcje przyniosą Rosji szkody
– powiedziała.
„Próba wywarcia presji na Rosję”
Choć zadane Trumpowi pytanie sugerowało, iż Putin całkowicie zbagatelizował znaczenie sankcji przeciwko dwóm największym koncernom naftowym, w rzeczywistości rosyjski przywódca przyznał, iż są one „poważne” dla Rosji i iż „można się spodziewać pewnych strat”. Dodał jednak, iż nie wpłyną znacząco na gospodarczy dobrobyt kraju.
Putin uznał też restrykcje za nieprzyjazny gest i „próbę wywarcia presji na Rosję”.
Żaden samoszanujący się naród nigdy nie robi niczego pod presją
– dodał.
Stwierdził też, iż ruch administracji Trumpa przełoży się na wyższe ceny paliw na amerykańskich stacjach.
Chiny wstrzymują zakupy
Jak podała w czwartek agencja Reutera, powołując się na swoje źródła, w reakcji na sankcje zakup rosyjskiej ropy naftowej wstrzymało szereg państwowych firm w Chinach – w tym PetroChina, Sinopec, CNOOC i Zhenhua Oil – „przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej” z obawy przed sankcjami.
Ruch ten zbiegł się w czasie z zapowiedziami rafinerii w Indiach, które są największym na świecie odbiorcą rosyjskiej ropy transportowanej z morza. One również zamierzają gwałtownie ograniczyć import z Rosji, by dostosować się do amerykańskich obostrzeń.
Polecamy

Ukraińskie lotnictwo czeka na nowe samoloty. Umowa ze Szwecją daje szansę na postęp
Po blisko czterech latach pełnoskalowej wojny z Rosją Ukraina przez cały czas utrzymuje i rozbudowuje swoje siły powietrzne. Konieczne jest zwiększenie dostaw nowych samolotów z państw zachodnich, a szansą na...
Czytaj więcejDetails
Premier o ustaleniach szczytu w Brukseli. Wspomniał m.in. o systemie ETS





![To już pewne. Wojsko wraca na ziemię płocką. Około 5 hektarów wraz z obiektami w Trzepowie przekazane MON [FOTO]](https://dziennikplocki.pl/wp-content/uploads/2025/12/IMG_4608-Medium.jpg)





