Wyrazy współczucia
Z głębokim żalem żegnam naszego żołnierza Mateusza, który pomimo wysiłków lekarzy zmarł po bandyckim ataku podczas obrony polskiej granicy – napisał na portalu X minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Dowództwo informuje o śmierci
Żołnierz miał 21 lat i pochodził z Mazowsza. Został wysłany na granicę zaraz po ukończeniu szkolenia. Pomimo trzech operacji i tygodniowej walki lekarzy, nie udało się go uratować. Wicepremier i szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, zarządził opuszczenie flag państwowych do połowy masztu we wszystkich jednostkach wojskowych podległych MON na znak żałoby, która potrwa od czwartku godz. 18:00 do piątku do północy.
O śmierci żołnierza poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, podając, iż zmarł 6 czerwca w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy. Dowództwo poinformowało, iż mimo udzielonej pomocy na miejscu ataku przy granicy z Białorusią i wysiłków lekarzy, nie udało się go uratować. Bliskim żołnierza zapewniono wsparcie i opiekę psychologiczną, która będzie kontynuowana według potrzeb rodziny.