Trwa ćwiczenie taktyczne Dzielny Bóbr-25 – najważniejszy tegoroczny sprawdzian dla żołnierzy 11. Dywizji Kawalerii Pancernej (11DKPanc.), nazywanej „Czarną Dywizją”. We wtorek (14 października) wraz z sojusznikami z Niemiec i Francji przeprawiali się ze sprzętem przez rzekę Odrę.
Jednym z etapów tego ćwiczenia (Dzielny Bóbr – przyp. PAP) jest wykonanie przeprawy przez przeszkodę wodną, w tym przypadku rzekę Odrę. Kolejnym etapem jest przemieszczenie do rejonu obrony, gdzie pododdziały przygotują się do obrony i będą prowadziły obronę
– powiedział szef wojsk inżynieryjnych 11DKPanc. płk Jan Rokicki.
Przeprawę przez rzekę wojskowi ćwiczyli na poligonie Biała Góra. Poza 5. batalionem saperów z pobliskiego Krosna Odrzańskiego, przeprawę zabezpieczali niemieccy saperzy z kompanii przeprawowej 130. Batalionu Przeprawowego z Minden oraz Francuzi z kompanii pontonowej z 31. Regimentu Inżynieryjnego Castelsarrasin.
Pododdziały przejdą na brzeg przeciwległy i utrzymają ten brzeg. Zaczniemy od pododdziałów zmechanizowanych, następnie pododdziały pancerne i wspierane pododdziałami inżynieryjnymi będą pokonywać przeszkodę wodną. Za tymi pododdziałami będą podążać pododdziały wspierające i logistyka
– wyjaśnił płk Rokicki.
W szkoleniu, poza sprzętem saperskim używanym przez żołnierzy 5Kbsap, był wykorzystywany sprzęt brygad pancernych i zmechanizowanej, w tym przeprawiające się po dnie czołgi Leopard, a także pływające KTO Rosomak czy BWP-1 oraz przeprawiany przy użyciu PTS sprzęt kołowy, w tym wyrzutnie WR-40 Langusta.
Niemcy przyjechali ze swoimi samobieżnymi mostami pontonowymi M3, które w tym przypadku służyły jako promy do przewiezienia przez rzekę czołgów Leopard i innych pojazdów wojskowych. Z kolei Francuzi wykorzystywali swój system przeprawowy PFM.
Nasza dywizja rozlokowana jest w zachodniej części kraju, co oznacza, iż w przypadku realizacji zadania bojowego będzie musiała się przemieścić na wschód, a w tym przekroczyć wiele rzek. W związku z tym, bardzo ważnym elementem dla dywizji jest przygotowanie pododdziałów do pokonania każdej przeszkody wodnej
– tłumaczył dowódca 11DKPanc. gen. dyw. Piotr Fajkowski.
Dodał, iż pododdziały Francji i z Niemiec ćwiczące w tej chwili z żołnierzami Czarnej Dywizji w zeszłym roku podczas ćwiczenia Dragon-24 przeprawiały się wraz z nimi przez Wisłę.
Pokonanie przeszkody wodnej jest zadaniem dla jednego z dziewięciu ćwiczących batalionów. Pozostałe bataliony realizują już teraz zadania taktyczne w obronie, a ten batalion, który jest w odwodzie, otrzymał zadanie wsparcia pododdziałów pierwszego rzutu, w związku z czym musi wykonać marsz, pokonać rzekę, zająć rejon obrony i osiągnąć gotowość do działania
– powiedział gen. Fajkowski.
Ćwiczenie Dzielny Bóbr-25 rozpoczęło się 29 września i potrwa do 24 października. Jest realizowane na poligonach w Białej Górze, Żaganiu, Świętoszowie i Wędrzynie z udziałem żołnierzy „Czarnej Dywizji” i sojuszników z Francji, Niemiec, Holandii i USA.
Podczas ćwiczenia szczególny nacisk jest położony na efektywne wykorzystanie nowoczesnego wyposażenia bojowego, systemów rozpoznania, środków rażenia oraz zdolności działania w zróżnicowanym środowisku wielodomenowym. Istotnym aspektem są też procedury logistyczne związane z przemieszczaniem pododdziałów oraz kooperacja z różnymi instytucjami.
Kolejnym etapem ćwiczenia, po pokonaniu Odry, będzie dalsze przemieszczenie pododdziałów tzw. „Drogą Hannibala” (leśna droga) łączącą poligon Biała Góra z poligonem w Wędrzynie.
Zasadniczym elementem tegorocznego ćwiczenia „Czarnej Dywizji” jest hipotetyczna sytuacja międzynarodowa, której efektem jest konieczność użycia sił zbrojnych w celu obrony granic naszego kraju.
Działania żołnierzy biorących udział w ćwiczeniu są monitorowane i poddawane ocenie. Ważnym założeniem manewrów jest przy tym zgrywanie i budowanie zaufania w układzie sojuszniczym.
Polecamy

Jelcz w halach po Rafako. Premier o uruchomieniu produkcji dla wojska
W Raciborzu w halach po Rafako, które ogłosiło upadłość, uruchomiona zostanie produkcja Jelcza – poinformował premier Donald Tusk. Podczas wtorkowej...
Czytaj więcejDetails
Wojsko znów w Gubinie?
