Miliony polskich emerytów oraz rencistów stoją przed perspektywą najmniejszych podwyżek swoich świadczeń od wielu lat, co może znacząco wpłynąć na ich sytuację finansową w obliczu rosnących kosztów życia. Rządowe prognozy dotyczące waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych na rok 2026 wskazują na wzrost na poziomie zaledwie czterech i dziewięciu dziesiątych procenta, co stanowi wyraźny spadek w porównaniu z poprzednimi latami oraz może okazać się niewystarczające do utrzymania realnej siły nabywczej emerytur.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Coroczny mechanizm waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych stanowi fundamentalny element systemu zabezpieczenia społecznego, mający na celu ochronę realnej wartości emerytur oraz rent przed negatywnymi skutkami inflacji oraz utratą siły nabywczej pieniądza w czasie. Ten skomplikowany proces ekonomiczny polega na dostosowywaniu wysokości wypłacanych świadczeń do aktualnych zmian cen towarów oraz usług konsumpcyjnych, zapewniając tym samym ich aktualizację względem bieżących warunków ekonomicznych panujących w kraju.
Procedura waloryzacyjna realizowana jest systematycznie każdego roku od pierwszego marca oraz obejmuje swoim zakresem nie tylko podstawowe emerytury oraz renty, ale również szeroką gamę dodatków oraz świadczeń dodatkowych. Do tej kategorii należą między innymi dodatek pielęgnacyjny przeznaczony dla osób wymagających stałej opieki, dodatek dla sierot zupełnych zapewniający wsparcie finansowe najuboższym dzieciom, świadczenia przedemerytalne oraz różnego rodzaju dodatki kombatanckie oraz kompensacyjne.
Matematyczny mechanizm waloryzacji opiera się na przemnożeniu podstawy wymiaru oraz kwoty świadczenia przez specjalnie ustalony wskaźnik, który odzwierciedla średnioroczny poziom inflacji z poprzedniego roku kalendarzowego, powiększony o co najmniej dwadzieścia procent realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Ta formuła ma zapewnić, iż świadczenia emerytalno-rentowe nie tylko nadążają za wzrostem cen, ale również w pewnym stopniu uczestniczą we wzroście gospodarczym kraju.
Ostateczna wysokość wskaźnika waloryzacyjnego jest wypadkową danych statystycznych publikowanych przez Główny Urząd Statystyczny oraz skomplikowanych negocjacji prowadzonych w ramach Rady Dialogu Społecznego, gdzie spotykają się przedstawiciele związków zawodowych, organizacji pracodawców oraz administracji rządowej. W przypadku braku porozumienia między stronami dialogu społecznego, decyzję o poziomie waloryzacji podejmuje Rada Ministrów w drodze odpowiedniego rozporządzenia wykonawczego.
Analiza rządowych prognoz budżetowych na rok 2026 wskazuje jednoznacznie, iż emerytów oraz rencistów czekają najmniejsze podwyżki świadczeń od wielu lat, co może budzić poważne obawy o utrzymanie standardu życia tej grupy społecznej. Według oficjalnych szacunków przygotowanych przez resort finansów, przyszłoroczny wskaźnik waloryzacji emerytur, uwzględniający również wzrost wynagrodzeń w gospodarce, może wynieść jedynie cztery i dziewięć dziesiątych procenta.
Ta prognozowana wielkość waloryzacji stanowi znaczący spadek w porównaniu z tegoroczną waloryzacją, która wyniosła pięć i pięćdziesiąt pięć setnych procenta, oraz jest dramatycznie niższa od waloryzacji przeprowadzonej w roku 2024, kiedy świadczenia emerytalno-rentowe wzrosły aż o dwanaście i dwadzieścia dwa setne procenta. Ten trend spadkowy może oznaczać poważne wyzwania dla budżetów gospodarstw domowych emerytów oraz rencistów w nadchodzącym roku.
Jeśli pesymistyczne prognozy dotyczące przyszłorocznej waloryzacji na poziomie czterech i dziewięciu dziesiątych procenta się potwierdzą, minimalna emerytura ulegnie zwiększeniu z obecnych tysiąca osiemset siedemdziesięciu ośmiu złotych i dziewięćdziesięciu jeden groszy brutto do tysiąca dziewięćset siedemdziesięciu złotych i dziewięćdziesięciu ośmiu groszy brutto. Oznacza to, iż emeryci otrzymujący najniższe świadczenia mogą spodziewać się podwyżki w wysokości około dziewięćdziesięciu dwóch złotych i siedmiu groszy brutto miesięcznie.
Choć każda podwyżka świadczeń emerytalno-rentowych ma pozytywne znaczenie dla budżetów seniorów, to realne korzyści finansowe będą bardziej odczuwalne dla osób pobierających wyższe emerytury, zgodnie z zasadą procentowego wzrostu świadczeń. Im większe świadczenie podstawowe, tym wyższa kwotowa waloryzacja, co oznacza, iż osoby z najniższymi emeryturami otrzymają relatywnie najmniejsze zwiększenie swoich dochodów miesięcznych.
Emeryci pobierający świadczenie w wysokości tysiąca złotych brutto miesięcznie mogą liczyć na podwyżkę w wysokości czterdziestu dziewięciu złotych brutto, co netto przełoży się na zwiększenie o około czterdzieści cztery złote i pięćdziesiąt dziewięć groszy. Osoby otrzymujące półtora tysiąca złotych brutto miesięcznie mogą spodziewać się podwyżki siedemdziesięciu trzech złotych i pięćdziesięciu groszy brutto, czyli około sześćdziesięciu sześciu złotych i osiemdziesięciu dziewięciu groszy netto.
Seniorzy pobierający emerytury w wysokości dwóch tysięcy złotych brutto miesięcznie otrzymają podwyżkę dziewięćdziesięciu ośmiu złotych brutto, co netto oznacza zwiększenie o osiemdziesiąt dziewięć złotych i osiemnaście groszy. Emeryci z świadczeniami trzech tysięcy złotych brutto miesięcznie mogą liczyć na podwyżkę sto czterdziestu siedmiu złotych brutto, czyli około sto szesnaście złotych i trzynaście groszy netto.
Osoby pobierające wyższe emerytury będą beneficjentami większych podwyżek kwotowych. Emeryci otrzymujący pięć tysięcy złotych brutto miesięcznie mogą spodziewać się zwiększenia o dwieście czterdzieści pięć złotych brutto, co netto oznacza podwyżkę około sto dziewięćdziesięciu trzech złotych i pięćdziesięciu pięciu groszy. Seniorzy z najwyższymi świadczeniami w wysokości dziesięciu tysięcy złotych brutto miesięcznie otrzymają podwyżkę czterystu dziewięćdziesięciu złotych brutto, czyli około trzystu osiemdziesięciu siedmiu złotych i dziesięciu groszy netto.
Waloryzacja obejmie również wszystkie rodzaje rent wypłacanych przez system ubezpieczeń społecznych, co oznacza systematyczne zwiększenie świadczeń dla osób niezdolnych do pracy oraz członków rodzin po zmarłych żywicielach. Od pierwszego marca 2026 roku najniższa renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy może wynieść tysiąc dziewięćset siedemdziesiąt złotych i dziewięćdziesiąt osiem groszy brutto, co oznacza wzrost o dziewięćdziesiąt dwa złote i siedem groszy miesięcznie.
Renciści pobierający świadczenia z tytułu częściowej niezdolności do pracy mogą liczyć na zwiększenie najniższej renty do tysiąca czterystu siedemdziesięciu ośmiu złotych i dwudziestu trzech groszy brutto, co reprezentuje podwyżkę o sześćdziesiąt dziewięć złotych i pięć groszy miesięcznie. Osoby otrzymujące renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy powstałej w wyniku wypadku przy pracy lub choroby zawodowej mogą spodziewać się zwiększenia świadczenia do dwóch tysięcy trzystu sześćdziesięciu pięciu złotych i siedemnastu groszy brutto.
Szczególnej waloryzacji ulegną również renty rodzinne wypłacane członkom rodzin po zmarłych żywicielach, które wzrosną do poziomu tysiąca dziewięćset siedemdziesięciu złotych i dziewięćdziesięciu ośmiu groszy brutto miesięcznie. Renty socjalne przeznaczone dla osób, które z przyczyn niezależnych od siebie nie nabyły uprawnień do innych świadczeń emerytalno-rentowych, również wzrosną do tego samego poziomu, zapewniając podstawowe wsparcie finansowe najbardziej potrzebującym.
Coroczna waloryzacja obejmie swoim zakresem również szeroką gamę dodatków wypłacanych wraz ze świadczeniami podstawowymi, co oznacza systematyczne zwiększenie wszystkich form wsparcia finansowego dla emerytów oraz rencistów. Dodatek pielęgnacyjny, przeznaczony dla osób wymagających stałej opieki z powodu całkowitej niezdolności do pracy oraz samodzielnej egzystencji, wzrośnie z obecnych trzystu czterdziestu ośmiu złotych i dwudziestu dwóch groszy do trzystu sześćdziesięciu pięciu złotych i dwudziestu ośmiu groszy miesięcznie.
Dodatek kombatancki przyznawany kombatantom oraz innym osobom uprawnionym zgodnie z ustawą o kombatantach również ulegnie zwiększeniu do trzystu sześćdziesięciu pięciu złotych i dwudziestu ośmiu groszy miesięcznie, co oznacza podwyżkę o siedemnaście złotych i sześć groszy. Dodatek kompensacyjny, mający na celu częściowe wyrównanie różnic w wysokości świadczeń, wzrośnie z obecnych pięćdziesięciu dwóch złotych i dwudziestu trzech groszy do pięćdziesięciu czterech złotych i siedemdziesięciu dziewięciu groszy miesięcznie.
Szczególnie istotną podwyżkę otrzyma dodatek dla sierot zupełnych, który wzrośnie z obecnych sześćset pięćdziesięciu czterech złotych i czterdziestu ośmiu groszy do sześćset osiemdziesięciu sześciu złotych i pięćdziesięciu pięciu groszy miesięcznie, co oznacza zwiększenie o trzydzieści dwa złote i siedem groszy. Ten dodatek ma najważniejsze znaczenie dla zapewnienia podstawowych potrzeb życiowych dzieci, które utraciły oboje rodziców.
Waloryzacji ulegnie również ryczałt energetyczny wypłacany uprawnionym emerytom oraz rencistom, który wzrośnie z obecnych trzystu dwunastu złotych i siedemdziesięciu jeden groszy do trzystu dwudziestu ośmiu złotych i trzech groszy miesięcznie. To świadczenie ma na celu częściowe pokrycie rosnących kosztów energii elektrycznej oraz innych nośników energii, które stanowią znaczącą pozycję w budżetach gospodarstw domowych seniorów.
Dodatki przeznaczone dla inwalidów wojennych również ulegną odpowiedniej waloryzacji, odzwierciedlającej szczególne potrzeby tej grupy społecznej. Dodatek pielęgnacyjny dla inwalidy wojennego całkowicie niezdolnego do pracy oraz samodzielnej egzystencji wzrośnie z obecnych pięćset dwudziestu dwóch złotych i dwudziestu trzech groszy do pięćset czterdziestu siedmiu złotych i osiemdziesięciu dwóch groszy miesięcznie.
Dodatek do renty inwalidy wojennego, stanowiący jedno z najwyższych świadczeń dodatkowych w systemie, wzrośnie z dotychczasowych tysiąca trzystu trzydziestu trzech złotych i dwudziestu czterech groszy do tysiąca trzystu dziewięćdziesięciu ośmiu złotych i pięćdziesięciu siedmiu groszy miesięcznie, co oznacza podwyżkę o sześćdziesiąt pięć złotych i trzydzieści trzy grosze.
Świadczenia pieniężne dla byłych żołnierzy, górników oraz osób deportowanych również wzrosną proporcjonalnie do ogólnego wskaźnika waloryzacji, osiągając poziom trzystu sześćdziesięciu pięciu złotych i dwudziestu ośmiu groszy miesięcznie. Te świadczenia mają charakter rekompensujący za szczególne zasługi lub krzywdy doznane w przeszłości, dlatego ich regularna waloryzacja ma istotne znaczenie społeczne oraz moralne.
Warto podkreślić, iż ostateczną wysokość wskaźnika waloryzacji poznamy dopiero w lutym 2026 roku, gdy Rada Ministrów podejmie formalną decyzję w sprawie waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych. Jednak prognozy rządu dotyczące przyszłorocznego budżetu państwa, w tym planowana wysokość waloryzacji emerytur oraz rent, zostały już przekazane Radzie Dialogu Społecznego do analizy oraz konsultacji.
Prezydium Rady Dialogu Społecznego, w skład którego wchodzą przedstawiciele związków zawodowych oraz organizacji pracodawców, planuje szczegółowe omówienie tych założeń podczas specjalnego posiedzenia. Ta procedura ma na celu zapewnienie społecznej akceptacji dla planowanych rozwiązań oraz uwzględnienie postulatów różnych grup interesów reprezentowanych w dialogu społecznym.
Relatywnie niska waloryzacja prognozowana na rok 2026 może budzić obawy związków zawodowych oraz organizacji emeryckich, które tradycyjnie dążą do możliwie wysokich podwyżek świadczeń emerytalno-rentowych. Argumentują one, iż niskie wzrosty emerytur mogą prowadzić do pogorszenia standardu życia seniorów, szczególnie w obliczu rosnących kosztów usług medycznych, leków oraz innych towarów pierwszej potrzeby.
Z drugiej strony, przedstawiciele rządu mogą wskazywać na ograniczenia budżetowe oraz konieczność utrzymania równowagi fiskalnej państwa w obliczu różnorodnych wyzwań ekonomicznych. Niższa waloryzacja może być postrzegana jako element szerszej strategii kontrolowania wydatków publicznych oraz utrzymania stabilności systemu ubezpieczeń społecznych w długim okresie.
Wpływ relatywnie niskiej waloryzacji na budżety gospodarstw domowych emerytów będzie zróżnicowany w zależności od wysokości otrzymywanych świadczeń oraz struktury wydatków poszczególnych rodzin. Osoby z najniższymi emeryturami, które przeznaczają większość swoich dochodów na podstawowe potrzeby życiowe, mogą odczuć skutki ograniczonej podwyżki bardziej dotkliwie niż emeryci o wyższych dochodach.
Szczególnie trudna sytuacja może dotknąć emerytów zamieszkałych w dużych miastach, gdzie koszty życia są traditionally wyższe niż w mniejszych miejscowościach. Rosnące ceny wynajmu mieszkań, usług komunalnych oraz żywności mogą sprawić, iż choćby procentowa podwyżka emerytur okaże się niewystarczająca do utrzymania dotychczasowego standardu życia.
Organizacje emeryckie oraz związki zawodowe mogą w nadchodzących miesiącach intensyfikować działania lobbingowe, mające na celu zwiększenie proponowanego wskaźnika waloryzacji lub wprowadzenie dodatkowych form wsparcia finansowego dla seniorów. Mogą to być propozycje jednorazowych świadczeń, dodatkowych bonusów czy też modyfikacji systemu obliczania waloryzacji.
Długoterminowe konsekwencje niskich waloryzacji mogą obejmować systematyczne pogarszanie się relatywnej pozycji emerytów w strukturze dochodowej społeczeństwa. jeżeli trend niewielkich podwyżek się utrzyma, emerytury mogą stopniowo tracić na znaczeniu jako źródło utrzymania, zmuszając seniorów do poszukiwania dodatkowych form wsparcia finansowego lub kontynuowania aktywności zawodowej.
System emerytalny musi również uwzględniać demograficzne wyzwania związane ze starzeniem się społeczeństwa oraz rosnącą liczbą emerytów w relacji do osób pracujących. Te czynniki mogą wpływać na możliwości finansowe systemu ubezpieczeń społecznych oraz skłaniać do poszukiwania rozwiązań zapewniających jego długoterminową stabilność przy jednoczesnym utrzymaniu odpowiedniego poziomu świadczeń.
Przyszłość polskiego systemu emerytalnego będzie prawdopodobnie wymagać głębszych reform strukturalnych, które pozwolą na pogodzenie potrzeb obecnych oraz przyszłych emerytów z możliwościami finansowymi państwa. Może to obejmować modyfikacje formuły waloryzacji, zmiany w systemie finansowania czy też wprowadzenie dodatkowych źródeł dochodów dla systemu ubezpieczeń społecznych.