Koalicja 15 października osiągnęła przełomowe porozumienie w sprawie związków partnerskich. W nagraniu opublikowanym przez Lewicę na platformie X wystąpili najważniejsi politycy rządzącej koalicji, w tym wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) oraz wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica).
"Koalicję 15 października łączy to, iż chcemy ułatwiać ludziom życie. Dlatego usiedliśmy do stołu, każdy ze swoją propozycją i osiągnęliśmy dobre porozumienie" - powiedział Kosiniak-Kamysz. Wiceprzewodnicząca PSL Urszula Pasławska podkreśliła znaczenie wielotygodniowej pracy nad rozwiązaniami.
Historyczny moment dla Polski
"Od wielu tygodni pracowaliśmy nad konkretnymi rozwiązaniami. Dlatego powstał projekt przemyślany i praktyczny, który odpowiada na potrzeby społeczne" - zaznaczyła Pasławska. Czarzasty porównał polską sytuację do innych państw europejskich.
"W tej sprawie dochodzono do konsensusu w wielu krajach latami. Działamy krok po kroku. Wybieramy wszystko to, co nas łączy, a nie to, co nas dzieli. Ostatnia była Łotwa, teraz czas na Polskę" - podkreślił wicemarszałek Sejmu.
Szczegóły projektu w piątek
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Katarzyna Kotula (Lewica) zapowiedziała konferencję prasową na najbliższy piątek. "Już w najbliższy piątek opowiemy wam o szczegółach tej ustawy, a także podamy jej nazwę. Oglądajcie konferencję prasową i śledźcie nasze media społecznościowe" - mówiła.
Podczas konferencji zostaną przedstawione szczegóły projektu ustawy oraz jej oficjalna nazwa. To będzie pierwsza okazja do poznania konkretnych rozwiązań wypracowanych przez koalicję.
Długa droga do porozumienia
Projekty ustaw o związkach partnerskich były już wcześniej przygotowywane przez rząd. W październiku ubiegłego roku zostały opublikowane na stronach Rządowego Centrum Legislacji, ale nie zostały poddane pod głosowanie Rady Ministrów.
W czerwcu klub Lewicy złożył te projekty do Sejmu jako poselskie. PSL przygotowało alternatywny projekt o statusie osoby najbliższej, co pokazywało różnice w podejściu koalicjantów.
Stanowisko prezydenta i szczegóły
We wrześniu kwestia uregulowania związków partnerskich pojawiła się w wykazie priorytetów rządu. Prezydent Karol Nawrocki już zapowiedział swoje stanowisko w tej sprawie w wywiadzie dla "Wprost".
"Z całą pewnością nic, co jest quasi-małżeństwem", nie może liczyć na jego wsparcie - stwierdził Nawrocki. Dodał jednak, iż jest gotowy do podpisania ustawy o statusie osoby najbliższej "nie tylko w kontekście seksualnym, ale też w kontekście relacji pomiędzy ludźmi, przyjacielskich, relacji wolontariuszy z kombatantami".
Techniczne aspekty projektu
W czwartkowej rozmowie w Studiu PAP Kotula poinformowała, iż projekt ustawy regulujący sytuację związków jednopłciowych jest gotowy, a decyzja polityczna w jego sprawie już zapadła. Rządowy projekt ma zakładać zawieranie umowy u notariusza z następną rejestracją w urzędzie stanu cywilnego.
Według źródeł projekt ma zawierać około 20 uprawnień dla związków, które nie chcą lub nie mogą zawrzeć małżeństwa. To będzie znaczące rozszerzenie praw par jednopłciowych w Polsce.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.