Na skraju malowniczych pól Witoszowa Dolnego, nieopodal Świdnicy, znajduje się miejsce wyjątkowe – Muzeum Broni i Militariów, które od lat przyciąga miłośników wojskowości z całej Polski. To jedna z największych prywatnych kolekcji militariów w kraju, licząca ponad dwa tysiące eksponatów: od broni palnej, przez pojazdy opancerzone, aż po samoloty bojowe i systemy radarowe. To nie tylko statyczna ekspozycja, ale żywe spotkanie z historią – głośne, ciężkie, pachnące smarem i starym żelazem. Za powstaniem tej imponującej kolekcji stoi Pan Stanisław Gabryś, pasjonat historii wojskowości, który przez lata gromadził eksponaty z ogromnym zaangażowaniem. Dziś muzeum prowadzi jego syn, Sławomir Gabryś, kontynuując dzieło ojca. Nie jest to typowa placówka muzealna – to efekt życiowej pasji, bez której nie byłoby tego miejsca. Tutaj sprzęt nie zalega w magazynach, ale żyje, porusza się i opowiada historie – czasem groźne, czasem fascynujące, zawsze prawdziwe.
[foto:7431761]
Trudno o drugie takie miejsce w Polsce, gdzie obok siebie stoją: czołg T-72, bojowy wóz piechoty BWP-1, SKOT – opancerzony transporter kołowy, czy BRDM-2, słynny radziecki pojazd rozpoznawczy, który potrafił pływać i pokonywać niemal każdy teren. To w żadnym wypadku nie są zdemoblizowane wraki wystawione dla oka – to maszyny z duszą i poligonową historią, których konstrukcja była odpowiedzią na konkretne wyzwania współczesnego pola walki.