11 LIP: Azerbejdżan Pomaga Ukrainie – Rosjanie OTWIERAJĄ NOWY FRONT! | RFU News

migranciwpolsce.pl 7 godzin temu



Subskrybuj naszą stronę z wiadomościami i uzyskaj dostęp do ekskluzywnych strategicznych i taktycznych raportów: https://www.rfunews.com/pricing
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com

Dzisiaj najważniejsze wiadomości pochodzą z Azerbejdżanu.

Azerbejdżan rozpoczął wysyłanie sprzętu do rozminowywania na Ukrainę do użytku cywilnego, co Rosja natychmiast uznała za zdradę i w tej chwili eskaluje w kierunku otwartej konfrontacji militarnej.
To, co zaczęło się jako gest humanitarny, wywołało falę rosyjskich gróźb, a państwowe agencje informacyjne otwarcie zaprzeczają państwowości Azerbejdżanu, a armia przemieszcza wojska w kierunku granicy, przygotowując się do ewentualnej wojny na dwóch frontach na Kaukazie.

Niedawno Azerbejdżan wysłał na Ukrainę wyprodukowany w kraju system wojskowy: Vozrohdeni-P, maszynę do rozminowywania przeznaczoną do usuwania min w już wyzwolonych regionach Chersoniu i Charkowie.
Współpraca ta mieści się w ramach humanitarnych działań rozminowujących, a oba rządy określiły dostawę jako wspólną inicjatywę na rzecz ochrony ludności cywilnej.
Szerszy przekaz jest jasny: w obliczu narastających napięć z Rosją rząd i społeczeństwo Azerbejdżanu coraz bardziej skłaniają się ku sojuszowi z Ukrainą.
Pomoc ta nie ma na celu przełamania rosyjskiej obrony ani pomocy siłom ukraińskim w przedarciu się przez pola minowe; jest ona przeznaczona do usuwania min w obszarach odbitych z rąk Rosji, gdzie około 139 000 kilometrów kwadratowych pozostaje niebezpiecznych.
To rozróżnienie ma znaczenie, ale nie dla Moskwy; każda pomoc dla Ukrainy jest traktowana jako akt wrogości.

Rosyjskie media powiązane z państwem zaczęły porównywać Azerbejdżan do Ukrainy, nazywając oba kraje „sztucznymi konstruktami” powstałymi w wyniku upadku Związku Radzieckiego.
Narracje te otwarcie odrzucają historyczną legitymację Azerbejdżanu i powielają tę samą ideologiczną ramę, która została wykorzystana do uzasadnienia pełnej inwazji na Ukrainę.
Analitycy powiązani z Kremlem ponownie podjęli również debatę na temat mniejszości etnicznych w Azerbejdżanie, w szczególności Lezginów, w ramach rosnącej kampanii informacyjnej mającej na celu podważenie wewnętrznej spójności państwa azerbejdżańskiego i podsycenie napięć wewnętrznych.
W rosyjskim dyskursie państwowym suwerenność przysługuje tylko tym, którzy pozostają lojalni, a Azerbejdżan, pomagając Ukrainie, przekroczył granicę, której Moskwa nie toleruje.
Decyzja o wsparciu Ukrainy, choć humanitarna, umieściła Azerbejdżan w tej samej kategorii co Gruzję, Mołdawię i Ukrainę: byłe republiki radzieckie, które są w tej chwili traktowane jako potencjalni przeciwnicy.

Podczas gdy Rosjanie kwestionują legitymację państwa azerbejdżańskiego, Rosja wzmacnia swoją obecność wojskową w Armenii, wysyłając żołnierzy do rosyjskiej bazy w Gyumri z Rostowa, Wołgogradu i Krymu, co służy dwóm celom jednocześnie.
Po pierwsze, wywiera presję na Armenię, aby nie opuszczała orbity rosyjskiej, pomimo niedawnej krytyki premiera Nikola Paszyniana i zamiaru opuszczenia rosyjskiego sojuszu, Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.
Po drugie, pozycjonuje siły rosyjskie do przeprowadzenia dwutorowego ataku na terytorium Azerbejdżanu, chronionego na północy i zachodzie rozległymi pasmami górskimi.
Przesłanie jest jasne: każda próba pogłębienia stosunków z Zachodem lub dalszego wspierania Ukrainy przez Azerbejdżan lub Armenię będzie traktowana jako zagrożenie dla regionalnej dominacji Rosji.
Chociaż Armenia jak dotąd nie opuściła sojuszu, Kreml przygotowuje się na scenariusz, w którym będzie musiał egzekwować swoje wpływy militarnie, choćby jeżeli oznacza to wykorzystanie Armenii jako bazy operacyjnej przeciwko Azerbejdżanowi, co w zasadzie oznacza wzięcie Armenii jako zakładnika.

W Azerbejdżanie sytuacja medialna już się zmienia.
Państwowa agencja informacyjna Azertag zaczęła publikować artykuły o rosyjskich zbrodniach wojennych na Ukrainie, podkreślając okrucieństwa popełnione w Buczy i innych wyzwolonych miastach.
Lokalne media podchwyciły ten ton, publikując artykuły o rosyjskich atakach dronów i rakiet na cele cywilne w miastach, przedstawiając konflikt jako rosyjską wojnę przeciwko ludzkości i państwowości Ukrainy.
Jest to wyraźna zmiana, ponieważ chociaż media azerskie nigdy nie były wyraźnie prorosyjskie, obecny wzrost zainteresowania mediów sygnalizuje szersze zbliżenie opinii publicznej do Zachodu.
Wraz z tą zmianą tworzone są podstawy do jeszcze ściślejszej współpracy z Ukrainą, obejmującej prawdopodobnie dalsze transfery broni lub wymianę informacji wywiadowczych.
Ministerstwa spraw zagranicznych obu państw rozpoczęły już koordynację działań w zakresie humanitarnego rozminowywania, a ambasador Ukrainy publicznie podziękował Baku za wsparcie, potępiając jednocześnie rosyjską ingerencję.

Źródło: Raporty z Ukrainy

Idź do oryginalnego materiału