14 MAJ: Rosyjska Szturm “Parady Zwycięstwa” ZMIENIA SIĘ W BRUTALNĄ PORAŻKĘ! | RFU News

migranciwpolsce.pl 6 godzin temu



Subskrybuj naszą stronę z wiadomościami i uzyskaj dostęp do ekskluzywnych strategicznych i taktycznych raportów: https://www.rfunews.com/pricing
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com

Dziś interesujące wieści z kierunku Toreckiego.

Tutaj rosyjskie dowództwo zostało zmuszone do osiągnięcia zwycięstwa, aby zainspirować swoje wojska, więc postanowili zaryzykować kolejną samobójczą misję.
W dziwacznym pomyśle Rosjanie jeździli po polach z radzieckimi flagami, podczas gdy Ukraińcy używali ich po prostu do ćwiczenia celności.

W rozdartym wojną Torecku i jego okolicach rosyjskie wojsko przez cały czas napotyka silny opór i ponosi ciężkie straty.
Miesiące działań wojennych pozostawiły znaczną część miasta w ruinie, zamieniając je w szarą strefę, obszar, w którym żadna ze stron nie jest w stanie utrzymać stabilnej kontroli.
W tych warunkach siły rosyjskie w coraz większym stopniu koncentrują się na omijaniu Torecka, nacierając przez okoliczne osady, takie jak Szczerbionówka i przylegające do niej aglomeracje.
Rosyjskim celem jest oskrzydlenie miasta i wymuszenie jego upadku z boków, po tym jak w ciągu ostatniego roku nie udało się go zdobyć.

Ta zmiana podejścia wynika z powtarzających się niepowodzeń taktycznych, zwłaszcza w samej Szczerbince.
We wcześniejszych ofensywach rosyjska piechota próbowała przejąć ten obszar, ale jednostki ukraińskiego Korpusu Azowskiego zdecydowanie je usunęły.
Dla Rosjan zdobycie kontroli w tym miejscu nie jest opcjonalne.
Bez tego nie mogą mieć nadziei na odizolowanie sił ukraińskich w Torecku lub ochronę przed nalotami i misjami ogniowymi, które przez cały czas nękają ich z obrzeży.

Na północnej flance Torecka, wcześniejsze rosyjskie ataki motocyklowe zakończyły się niepowodzeniem, jak być może pamiętacie z poprzedniego raportu.
Ukraińcy odpowiedzieli ponowną kalibracją pól minowych i integracją bardziej wielowarstwowej obrony, skutecznie neutralizując zagrożenie.
Niewiele ucząc się z tych niepowodzeń, rosyjscy dowódcy zwrócili swoją uwagę na południe, mając nadzieję, iż ten obszar, który nie był jeszcze celem motocykli, może zaoferować szansę na większy sukces.
Ale tym razem chcieli czegoś więcej niż przełomu i rozpoczęli spektakularny atak.

To, co nastąpiło później, było próbą wojny psychologicznej, mającej na celu podniesienie morale rosyjskich żołnierzy przed rozpoczęciem letniej ofensywy.
Rosyjscy żołnierze wsiedli na motocykle, z których każdy powiewał dużymi rosyjskimi i radzieckimi flagami, gdy szarżowali naprzód.
Ruch ten był czystą symboliką, pozorną próbą sfilmowania triumfalnego natarcia przez sporny sektor w celu podniesienia morale i dostarczenia „dobrych wiadomości” do rosyjskiej przestrzeni informacyjnej.
Ale w praktyce flagi te służyły tylko jednemu prawdziwemu celowi: uczynieniu oddziałów szturmowych większymi i bardziej widocznymi celami.

Geolokalizowany materiał filmowy pokazuje siły szturmowe początkowo posuwające się wzdłuż jednej drogi, a następnie dzielące się na dwie kolumny.
Manewr ten miał na celu zmniejszenie podatności na pojedynczą zasadzkę, mając nadzieję, iż przynajmniej jedna grupa dotrze do celu.
Ale ukraińscy operatorzy dronów już obserwowali.
Czujni i doświadczeni, gwałtownie wykryli napastników, po czym użyli wielowarstwową obronę z brutalną skutecznością.

Ukraińska artyleria otworzyła ogień jako pierwsza, po czym nastąpiły ataki dronów FPV, które ścigały motocykle po terenie.
Inne drony unosiły się nad żołnierzami, zrzucając na nich granaty z precyzyjną dokładnością.
Jeźdźcy byli zrzucani z motocykli jeden po drugim, a ich flagi spadały obok nich w pył.

Pomimo początkowego ostrzału, garstce motocyklistów udało się uciec z pierwszego starcia, czołgając się do ruin pobliskich budynków z nadzieją na znalezienie osłony.
Siły ukraińskie odpowiedziały amunicją kasetową, zasypując kryjówki odłamkami.
Jednocześnie rozmieszczono więcej dronów, systematycznie eliminując ocalałych Rosjan.
Pod koniec jedynymi pozostałościami po ataku były płonące motocykle i poszarpane rosyjskie flagi wokół nich.

Ten nieudany atak, zamiast stanowić podnoszące morale widowisko dla rosyjskich żołnierzy przygotowujących się do ponownej ofensywy, stał się wizualną demonstracją ukraińskiej dominacji na polu bitwy.
Zamiast zatknąć flagi na ukraińskich pozycjach, atakujący pozostawili po sobie jedynie zwęglone zgliszcza i kolejny dowód na niezdolność Rosji do poczynienia znaczących postępów i odejścia od samobójczej taktyki.

Ogólnie rzecz biorąc, operacja podkreśla desperację rosyjskiego dowództwa.
Nie mogąc pochwalić się żadnym sukcesem terytorialnym, postawili na zwycięstwo informacyjne, próbując stworzyć narrację o rozmachu dzięki flag i teatru.
Otrzymali jednak katastrofę uchwyconą w czasie rzeczywistym: symboliczny atak zamienił się w symboliczną porażkę.
Ponieważ rosyjskim dowódcom nie udało się odnieść zwycięstwa, rosyjscy żołnierze i osoby, które przeżyły poprzednie nieudane ataki, stoją teraz przed rozpoczęciem masowej letniej ofensywy z pogorszonym morale.

Źródło: Raporty z Ukrainy

Idź do oryginalnego materiału