22 LIP: Punkt Zwrotny! Rosyjski Kryzys Kadrowy Narasta! | RFU News

migranciwpolsce.pl 7 godzin temu



Subskrybuj naszą stronę z wiadomościami i uzyskaj dostęp do ekskluzywnych strategicznych i taktycznych raportów: https://www.rfunews.com/pricing
Odwiedź naszą stronę: https://www.rfunews.com

Dzisiaj najważniejsze wiadomości pochodzą z Rosji.

Ogromna wiadomość ujawniła kryzys kadrowy w kraju w czasie wojny.
Moskwa planuje sprowadzić milion indyjskich pracowników, co pokazuje skalę wewnętrznego załamania Rosji i jej rosnącą zależność od zagranicznej siły roboczej, aby utrzymać choćby podstawowe funkcje.

Ogłoszenie pochodziło z Uralskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, która ujawniła plany sprowadzenia miliona indyjskich robotników w celu wypełnienia wakatu pozostawionego przez Rosjan wysłanych na front.
Pracownicy ci nie są zatrudniani w przemyśle wymagającym wysokich kwalifikacji ani przy odbudowie, ale do utrzymania codziennego funkcjonowania systemów, co wskazuje, iż krajowa pula siły roboczej Rosji została zniszczona przez pobór do wojska.
Przedstawienie tego jako inicjatywy komercyjnej ledwo maskuje jej prawdziwą funkcję: ukrycie ogromnego spadku liczby zdolnych do pracy pracowników w całym kraju.

Skutki były natychmiastowe i chociaż media państwowe w dużej mierze zignorowały tę wiadomość, regionalne media i urzędnicy potwierdzili ją po cichu, a ogłoszenie szeroko krążyło w kanałach poświęconych tematyce wojskowej.
Nieliczne komentarze rosyjskich polityków były niejasne i wymijające, skupiając się na partnerstwach gospodarczych, a nie na rozwiązaniu podstawowego problemu.
Jednak posunięcie to nie pozostało niezauważone; zburzyło ono potężną iluzję, iż Rosja, pomimo rosnącej liczby ofiar i kolejnych mobilizacji, może w nieskończoność polegać na swojej populacji.
Ten moment ujawnia również rosnące zmęczenie rosyjskiego społeczeństwa; milczenie państwa pozostawiło próżnię wypełnioną sarkazmem i niepokojem.
Rosyjskie stowarzyszenia weteranów i analitycy wojskowi, z których wielu popierało wcześniejsze mobilizacje, zaczynają teraz kwestionować logikę zastępowania obywateli obcokrajowcami.
Ich ton zmienił się z patriotycznej pewności siebie na ostrożny niepokój, co wskazuje na szerszy spadek popularności narracji wojennej.

Skala tego spadku została podkreślona przez inne wydarzenie, które miało miejsce zaledwie kilka dni wcześniej.
Pawel Gubarew, były urzędnik samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, publicznie przyznał, iż w ciągu zaledwie trzech i pół roku Rosja poniosła ponad milion ofiar śmiertelnych, rannych lub zaginionych.
Milion to nie jest mała liczba, powiedział, a oświadczenie to jest tym bardziej godne uwagi, iż nie zostało przekazane oficjalnymi kanałami, ale podczas nieformalnego wywiadu, który gwałtownie rozprzestrzenił się w Internecie.
Żaden rzecznik Kremla nie potwierdził tej liczby, ale słowa Gubarewa stanowiły rzadkie naruszenie cenzury i pokazały, jak głęboko ofiary wojny dotknęły rosyjskie społeczeństwo.

Indyjski plan pracy nie jest odosobnionym wydarzeniem; jest częścią szerszej zmiany w sposobie, w jaki Rosja próbuje zrównoważyć swoje rosnące straty.
W ostatnich tygodniach siły ukraińskie schwytały wielu obywateli Kamerunu na obszarach przyfrontowych.
Osobom tym obiecano pracę w fabrykach w Rosji, ale po przybyciu na miejsce wydano im sprzęt wojskowy.
W umowach obiecano im wynagrodzenie w wysokości około 1 miliona rubli, czyli 13 tysięcy dolarów, znacznie mniej niż rosyjskim rekrutom, co potwierdza, iż Moskwa pozyskuje tanią siłę roboczą z zagranicy.
Wiele osób wydaje się nie zdawać sobie sprawy z rzeczywistej “pracy”, dopóki nie jest za późno, a podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Laosu.
Według ukraińskiego wywiadu kontyngent laotańskich żołnierzy inżynieryjnych jest rozmieszczany w regionie Kursk pod pretekstem operacji rozminowywania.
Jednak ten sam schemat, czyli ukryte rozmieszczenie zagranicznego personelu wojskowego, obserwowano już w przypadkach dotyczących Korei Północnej i innych partnerów.
Wydaje się, iż Moskwa zmienia wizerunek obecności zagranicznych żołnierzy, przedstawiając ją jako pomoc humanitarną, aby uniknąć wzburzania opinii publicznej w kraju i międzynarodowych kontroli.

Zależność rosyjskiej armii od importowanej siły roboczej nie jest już plotką ani odosobnioną taktyką; staje się zinstytucjonalizowaną strategią.
W ten sposób Moskwa po cichu przyznaje się do tego, czego nie może powiedzieć otwarcie: iż wojna wyczerpała jej ludność, iż mobilizacja patriotyczna już nie wystarcza i iż bez zewnętrznej siły roboczej choćby front wewnętrzny może zacząć słabnąć.

Ogólnie rzecz biorąc, decyzja o sprowadzeniu miliona indyjskich pracowników nie jest tylko rozwiązaniem logistycznym; jest to przełom polityczny.
Wojna Rosji jest w tej chwili w widoczny sposób outsourcowana, a zagraniczna siła robocza w coraz większym stopniu wypełnia role, które kiedyś pełnili obywatele rosyjscy.

Źródło: Raporty z Ukrainy

Idź do oryginalnego materiału