27. rocznica Powodzi Tysiąclecia przywodzi na myśl trudne wspomnienia i prawdziwe dramaty ludzkie. Na Opolszczyźnie śmierć poniosło 8 ludzi. Natomiast jeżeli chodzi o straty, to tylko w odniesieniu do samego Opola – jak podaje publikacja Urzędu Miasta Opole „Powódź Tysiąclecia, Opole w lipcu 1997” – oszacowano je na blisko 80 mln zł. Była to pierwsza duża powódź, która dotknęła Opole od 1903 roku.
27. rocznica Powodzi Tysiąclecia. Tak się zaczęła tragedia
Deszcz padał od 4 lipca. Alarm powodziowy dla południowej Opolszczyzny ogłoszono 6 lipca. Jak podliczono, w stolicy województwa tego jednego dnia (6.07.19997) spadło 96 mm deszczu, czyli tyle, ile zwykle w ciągu letniego miesiąca.
Powódź 1997 roku w Opolu – fot. Jerzy StemplewskiW niektórych miejscach było go choćby więcej. Na przykład w Głuchołazach – 149,8 mm. Już 6 lipca rozpoczęto ewakuację ludności. Między innymi właśnie z Głuchołaz, Opawicy Lenarcic, Krasnego Pola. Tego dnia zamknięta została w Opolu zalana grobla przy ulicy Spychalskiego.
7 lipca wojewoda ogłosił alarm dla kolejnych gminnych sztabów przeciwpowodziowych: w Opolu, Białej, Dąbrowie, Dobrzeniu Wielkim, Gogolinie, Ozimku, Krapkowicach, Niemodlinie, Murowie, Popielowie, Prószkowie, Strzeleczkach, Tarnowie Opolskim, Tułowicach, Turawie. Woda zalała między innymi Prudnik, Głuchołazy, Jarnołtówek, Pokrzywną, Branice, Głubczyce, Moszczankę…
Fot. Jerzy Stemplewski8 lipca pod wodą było też Koźle i okoliczne miejscowości. W tym Nysa. Zbiorniki retencyjne na Nysie Kłodzkiej były już przepełnione. Z kolei 9 lipca o godz. 5.00 w Opolu stan wody w Odrze wynosił 590 cm (stan alarmowy to 400 cm). Przerwany zostaje wał w Boguszycach, woda zalewa „Metalchem” i okolice. O godz. 6.00 w Miedoni stan wody wynosił 1021 cm, czyli ponad 4 metry powyżej stanu alarmowego. Było już pewne, iż Opole też zostanie zalane: ewakuowano pacjentów szpitala MSW przy ul. Korfantego, instytucje z Pasieki i częściowo Ogród Zoologiczny.
Pasiekę zabezpieczano workami z piaskiem, żołnierze 10. Brygady Zmechanizowanej budowali wały z worków z piaskiem wzdłuż Młynówki… Fala kulminacyjna spodziewana była na 11 lipca rano. Ale obliczenia okazują się mylne i nie wszyscy zdążyli się na nią przygotować.
10 lipca to kulminacyjna. 41 proc. Opola pod wodą
Około godz. 4.30 przerwany został wał w Winowie. Czterometrowa fala wdarła się do Wójtowej Wsi i na Zaodrze. A kilka godzin później – na Pasiekę. Ogółem – jak podaje publikacja Urzędu Miasta Opole – zalanych zostało ok. 4 tys. ha miasta, czyli 41,5 proc. jego obszaru, w tym 1518 mieszkań i 631 budynków jednorodzinnych.
Wał usypany w poprzek ul. Powolnego ocalił ulicę Krakowską i okolice… Poziom Odry uzyskał tego dnia w Opolu poziom maksymalny: 777 cm. Tego dnia pod wodą znalazło się też wiele innych miast i wsi Opolszczyzny.
Fot. Jerzy Stemplewski11 lipca poziom wody w rzece zaczął powoli opadać. Mimo to miasta i wsie stały przez cały czas w wodzie. Z powodzią walczyła Elektrownia Opole. Szacuje się, iż na Opolszczyźnie zalanych zostało ok. 90 tys. ha gruntów na obszarze 32 gmin. Zamkniętych było 70 odcinków dróg i 25 mostów – a 10 z nich zostało uszkodzonych. Ewakuowano w sumie ponad 10 tys. osób.
14 lipca o godzinie 19.30 poziom wody w Odrze w Opolu to już „tylko” 530 cm. Zaczyna się wielka akcja sprzątania i odkażania. Szacunkowa liczba ewakuowanych w województwie opolskim wzrasta do 22,6 tys. osób – ale poszkodowanych jest kilkukrotnie więcej.
Ale to jeszcze nie koniec…Ledwo żołnierze zdążyli podreperować przerwane wały, nadchodzi druga fala powodziowa. Do Opola jej kulminacja dotarła 24 lipca ok. godz. 2.00 . Miała wysokość 510 cm. Była niższa, ale znacznie dłuższa. Drugi alarm powodziowy został odwołany dopiero 28 lipca.
To były trudne dni.
Zdjęcia w galerii: Fot. Jerzy Stemplewski
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.
















