33-letni Ukrainiec wydalony z Polski. Złamał prawo

radio.opole.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: [fot. straż graniczna]


Z zakładu karnego prosto na granicę z 'wilczym biletem' w kieszeni. Tak swój pobyt w Polsce zakończył (26.07) 33-letni Ukrainiec. Akcję koordynowała straż graniczna z Opola. Mężczyzna został przymusowo doprowadzony do granicy państwa i przekazany stronie ukraińskiej, jako osoba 'niepożądana' w naszym kraju.

W 2021 roku w Raciborzu Ukrainiec, przebywający w Polsce nielegalnie dopuścił się przestępstwa. Zaatakował nożem mężczyznę. Ukradł mu zegarek i groził, iż go zabije jeżeli ten powiadomi o zajściu organy ścigania. Decyzją sądu w Rybniku został skazany na 3 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Po zwolnieniu z zakładu karnego został przejęty przez straż graniczną z Raciborza. Równolegle komendant placówki straży w Opolu wydał decyzję zakazującą Ukraińcowi wjazdu do Polski i innych państw strefy Schengen przez najbliższych 10 lat. Jak przekazuje straż graniczna to już 26 w tym roku osoba, która przymusowo wyjedzie z Polski, stanowiąc zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Idź do oryginalnego materiału