Siedemdziesiąt procent Polaków uważa, iż Izrael dopuszcza się ludobójstwa w Strefie Gazy, w tym 43 proc. ma zdecydowaną opinię w tej sprawie - wynika z badania More in Common Polska, które jako pierwsza prezentuje "Rzeczpospolita". Tylko 2 proc. ankietowanych zdecydowanie się z tym nie zgadza.
Sondaż przeprowadzony przez IPSOS w dniach 6-13 sierpnia na próbie 1200 respondentów metodą CATI/CAWI pokazuje niezwykłą zgodność opinii Polaków, według onet.pl. Konflikt na Bliskim Wschodzie nie polaryzuje polskiego społeczeństwa wzdłuż linii politycznych - prawicowych, centrowych czy lewicowych.
Dystans wobec konfliktu
Większość Polaków zachowuje dystans wobec konfliktu na Bliskim Wschodzie i nie sympatyzuje z żadną ze stron. "Polacy obserwują doniesienia z Gazy, ale i słuchają opinii ekspertów i organizacji humanitarnych" - tłumaczy Adam Traczyk, dyrektor More in Common Polska.
Mimo iż tak wielu Polaków przypisuje ludobójstwo Izraelowi, nie przekłada się to na zdecydowane sympatyzowanie z jedną czy drugą stroną konfliktu. Społeczeństwo dostrzega długą i skomplikowaną historię tego sporu, troszcząc się przede wszystkim o ofiary cywilne działań zbrojnych.
Humanitarny wymiar opinii
"Sondaż pokazuje, iż widzimy przemoc, potrafimy ją nazwać i chcemy udzielić poparcia humanitarnego ofiarom tej wojny" - podkreśla Traczyk. W przytłaczającej większości społeczeństwa nie ma w tej kwestii odprysków ani antysemityzmu, ani islamofobii.
Konflikt rozpoczął się 7 października 2023 r. atakiem Hamasu, w wyniku którego zginęło 1200 Izraelczyków, a 251 zostało porwanych, jak informuje wp.pl. W odpowiedzi na to Izrael rozpoczął operację wojskową w Gazie, w której dotychczas zginęło ponad 64 400 Palestyńczyków. w tej chwili Hamas przez cały czas przetrzymuje 48 osób, z których co najmniej 20 jest żywych.
Źródła wykorzystane: "Rzeczpospolita", "onet.pl", "wp.pl" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.