81. rocznica Auschwitz - mniej ocalałych, bez polityków i Rosji

upday.com 15 godzin temu
Zdaniem dyrektora Muzeum Auschwitz Piotra Cywińskiego, wielki cmentarz, jakim jest Auschwitz, nie powinien podczas obchodów rocznicy wyzwolenia być przestrzenią polityki, a bez głosu Ocalałych taka groźba zawisłaby nad nim. Chciałby, aby podczas ceremonii politycy stanęli w milczeniu. PAP

Muzeum Auschwitz-Birkenau przygotowuje się do 81. rocznicy wyzwolenia obozu, która przypada 27 stycznia. Dyrektor Piotr Cywiński spodziewa się mniejszej liczby ocalałych ze względu na ich wiek i stan zdrowia. W rozmowie z PAP wyjaśnił: «Nie należy liczyć, iż przybędzie duża grupa Ocalałych. Ci, którzy wykonali ogromny wysiłek, by przylecieć z dalekich stron na 80. rocznicę nieraz podkreślali, iż to może być ich ostatnie uczestnictwo, ze względu na stan zdrowia».

Muzeum zamierza kontynuować tradycję rozpoczętą podczas 80. rocznicy - rezygnację z przemówień aktywnych polityków. Cywiński podkreślił, iż decyzja ta spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem. «Niektórzy mówili mi, iż całe życie czekali na taki moment. Bardzo wiele głosów z całego świata również dziękowało za tę decyzję», powiedział dyrektor PAP. Dodał: «Marzy mi się sytuacja, w której 27 stycznia w Auschwitz nie będzie już więcej przemówień z tytułu jedynie funkcji politycznej».

Zaproszenia i wyjątki

Zaproszenia do udziału w uroczystościach otrzymają wszystkie państwa Unii Europejskiej oraz te, którym zależy na zachowaniu autentyzmu Miejsca Pamięci. Cywiński zastrzegł jednak: «Z tej grupy wyłamuje się - rzecz jasna - Rosja». Przy mniejszych rocznicach państwa reprezentowane są zwykle przez ambasadorów.

Rosnąca rola mediów

Dyrektor Muzeum podkreślił najważniejsze znaczenie mediów w dotarciu do globalnej publiczności. Podczas uroczystości w 2025 roku pod namiotem znajdowało się około trzech tysięcy osób, natomiast ponad 700 milionów uczestniczyło przez ekran. «To media tak naprawdę są tutaj kluczem», zaznaczył Cywiński w rozmowie z PAP.

Dyrektor ostrzegł przed instrumentalizacją historii. «Cała historia bywa coraz bardziej instrumentalizowana. choćby hasła pozornie odnoszące się do dzisiejszej sytuacji Europy i świata grają w niektórych ustach na emocjach, a czasem choćby fobiach sprzed wielu dekad», powiedział. Międzynarodowa Rada Oświęcimska będzie omawiać przyszły format uroczystości.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału