Dwoje ukraińskich ministrów podało się do dymisji w środę po tym, jak prezydent Wołodymyr Zełenski zażądał ich odwołania w związku z ujawnieniem wielkiej afery korupcyjnej w państwowym operatorze elektrowni jądrowych Enerhoatom. Stanowiska stracili minister sprawiedliwości Herman Hałuszczenko (wcześniej minister energetyki) oraz minister energetyki Switłana Hrynczuk.
Krajowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) wraz ze Specjalną Prokuraturą Antykorupcyjną (SAP) ujawniły w poniedziałek system korupcyjny, w którym uczestnicy przyjmowali łapówki od wykonawców kontraktów z Enerhoatomem. Nielegalne pieniądze były prane przez "biuro zaplecza" w centrum Kijowa. Łapówki wynosiły od dziesięciu do piętnastu procent wartości kontraktów, a przez system przepłynęło około stu milionów dolarów. Zatrzymano pięć osób, a siedmiu kolejnym postawiono zarzuty.
Restart sektora energetycznego
Premierka Swyrydenko ogłosiła na Telegramie radykalne kroki. «Podczas pełnoskalowej wojny, gdy wróg codziennie niszczy infrastrukturę energetyczną, a kraj żyje według harmonogramów wyłączeń prądu, jakakolwiek korupcja jest niedopuszczalna. Rząd już podjął pierwsze decyzje: wniosek o dymisję dwojga ministrów, sankcje wobec osób wskazanych w materiałach NABU, a także restart Enerhoatomu – odsunięcie kierownictwa i rozpoczęcie audytu spółki» – wyjaśniła. Rząd zobowiązał się także do audytów we wszystkich firmach państwowych. «Przeprowadzamy audyt i zobowiązaliśmy rady nadzorcze do sprawdzenia funkcjonowania firm, zwłaszcza w zakresie zamówień» – dodała.
Jako głównego organizatora schematu wskazuje się biznesmena Tymura Mindycza, związanego z prezydentem Zełenskim. Prokuratura twierdzi, iż Mindycz nawiązał kontakt z Hałuszczenko, gdy ten pełnił funkcję ministra energetyki, aby kontrolować przepływy finansowe w ukraińskim sektorze gazowym i energetycznym. Były minister miał korzystać z usług Mindycza do prania pieniędzy za pośrednictwem swojego doradcy Ihora Myroniuka. Mindycz opuścił Ukrainę na godziny przed przeszukaniami w domach osób zamieszanych w aferę.
NABU udokumentowało także przekazywanie pieniędzy przez członków grupy przestępczej byłemu wicepremierowi Czernyszowowi. Afera w sektorze energetycznym jest szczególnie bulwersująca w kontekście pełnoskalowej wojny, gdy Rosja codziennie atakuje ukraińską infrastrukturę energetyczną, a kraj funkcjonuje w systemie planowych wyłączeń prądu.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).







