Europejski gigant lotniczy Airbus wykorzystuje sukces w przetargu dla LOT-u jako trampolinę do zdobycia wielomiliardowych kontraktów wojskowych w Polsce. Koncern liczy na współpracę w ramach unijnego programu zbrojeniowego SAFE, gdzie Polska otrzymała największą pulę środków.
W czerwcu Airbus wygrał historyczny przetarg na dostawę 40 samolotów A220 dla Polskich Linii Lotniczych LOT. Wartość całej transakcji wraz z opcją na kolejne 44 maszyny wynosi około 9 miliardów dolarów w cenach katalogowych, co stanowi największą inwestycję polskiego narodowego przewoźnika.
Kluczowa rola w programie SAFE
"Proponując projekty kwalifikujące się do SAFE, zachęcamy kraje europejskie do wspólnego działania" - powiedział Jean-Brice Dumont z Airbus Defence and Space. Podkreślił, iż Polska jest jednym z kluczowych państw w kontekście programu.
Unijny program dozbrajania SAFE opiewający na 150 miliardów euro przyznał Polsce największą część - 43,7 miliarda euro. Pożyczki w ramach programu, gwarantowane unijnym budżetem, można przeznaczyć na sprzęt wojskowy i amunicję.
Tankowce priorytetem wojska
Wśród projektów proponowanych przez Airbus znajdują się samoloty transportowe A400M oraz powietrzne tankowce A330 MRTT. O palącej potrzebie zakupu tankowców wielokrotnie mówił Inspektor Sił Powietrznych gen. Ireneusz Nowak, oceniając iż kilka takich maszyn radykalnie zwiększyłoby możliwości polskich F-16 i przyszłych F-35.
Polska miała uczestniczyć w natowskim programie współdzielonej floty tankowców MMF, jednak decyzję o wycofaniu podjął na przełomie 2015 i 2016 roku ówczesny szef MON Antoni Macierewicz. Do programu należą w tej chwili Niemcy, Holandia, Belgia, Luksemburg, Norwegia i Czechy.
Helikoptery dla przyszłych pilotów Apache
Jednym z najpilniejszych priorytetów jest pozyskanie śmigłowców szkolno-bojowych, o czym mówił szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła. Maszyny mają szkolić pilotów i techników obsługujących 96 zamówionych śmigłowców szturmowych AH-64E Apache.
Śmigłowce H145M mogłyby służyć zarówno jako maszyny szkoleniowe, jak i potencjalny sukcesor starzejących się Mi-2. "H145M jest bardzo powszechnie wybierany, zarówno w zakresie treningu, jak i również jako lekki śmigłowiec bojowy" - zauważył Dumont.
Europejska alternatywa dla myśliwców
Polskie siły powietrzne planują pozyskanie dwóch dodatkowych eskadr samolotów wielozadaniowych. Oprócz amerykańskich F-35A i F-15EX, opcją są europejskie Eurofighter Typhoon produkowane przez konsorcjum z udziałem Airbusa.
Wybór Eurofightera mógłby się wiązać ze znaczącym zaangażowaniem polskiego przemysłu zbrojeniowego. Przedstawiciele Leonardo deklarowali, iż około 50 procent kosztów związanych z inwestycją pozostałoby w Polsce.
Silna pozycja w Polsce
Grupa Airbus zatrudnia w Polsce blisko tysiąc pracowników w zakładach w Warszawie, Mielcu, Łodzi i Strykowie. Koncern jest obecny w kraju od 2001 roku, kiedy fabryka PZL Warszawa-Okęcie stała się własnością Airbus Defence and Space.
Źródła wykorzystane: "PAP", "bankier.pl", "pb.pl", "money.pl" Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (SI).





