Narastająca agresja na wschodniej granicy, nasi żołnierze z nowym mandatem do działania. Na wschodnim odcinku granicy Polski z Białorusią eskalacja przemocy stała się codziennością. Ostatnie tygodnie przyniosły falę brutalnych ataków na polskich żołnierzy, w tym przypadki rzucania kamieniami, butelkami z cieczami łatwopalnymi i bezpośrednich napaści fizycznych.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz jednoznacznie określił te działania jako uderzenie w fundamenty państwa.
Nowe prawo, nowe możliwości
W odpowiedzi na rosnące zagrożenie rząd wprowadził zmiany w przepisach, które znacznie wzmacniają pozycję żołnierzy i funkcjonariuszy na granicy. Nowe regulacje definiują jasne zasady użycia broni oraz ograniczają odpowiedzialność karną w sytuacjach, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie służb.
Nowe przepisy to bezpośrednia reakcja na dramatyczne wydarzenia z czerwca 2024 roku, kiedy w wyniku ataku nożownika śmierć poniósł jeden z żołnierzy strzegących granicy. Ministerstwo zapewnia, iż zmiana prawa ma charakter obronny i nie znosi odpowiedzialności w przypadkach nadużycia siły.
Rosnące ryzyko i konkretne ataki
Ostatnie incydenty jasno pokazują skalę problemu. W jednym z najgroźniejszych zdarzeń dziewięcioosobowa grupa migrantów zaatakowała polskich żołnierzy w lesie. Rzucano w nich kamieniami, a mimo oddania strzałów ostrzegawczych z broni gładkolufowej, napastnicy zdołali sforsować granicę. Jeden z nich bezpośrednio zaatakował żołnierza.
Prokuratura prowadzi dwa postępowania – jedno dotyczące napaści, drugie sprawdzające sposób użycia broni przez żołnierza. Władze podkreślają, iż reakcja była adekwatna i zgodna z przepisami.
Bezpieczeństwo i wsparcie
Władze państwowe zapewniają, iż służby graniczne otrzymują pełne wsparcie – od sprzętu i logistyki po zabezpieczenia prawne. Modernizacja fizycznych i elektronicznych systemów ochrony trwa, a wojsko współpracuje ze Strażą Graniczną i policją w ramach wspólnych szkoleń i patroli.
Premier Donald Tusk wraz z kierownictwem resortów bezpieczeństwa potwierdzają, iż obrona granicy ma najwyższy priorytet w działaniach rządu.
Głos społeczeństwa i organizacji
Choć nowe regulacje spotkały się z aprobatą wielu środowisk, pojawiły się również głosy krytyki. Helsińska Fundacja Praw Człowieka ostrzega przed możliwością nadużyć wynikających z rozszerzonej niekaralności służb.
Ministerstwo odpowiada, iż prawo wciąż nakłada granice i iż zwolnienie z odpowiedzialności dotyczy wyłącznie działań podejmowanych w bezpośrednim zagrożeniu życia lub zdrowia.
Kryzys inspirowany z zewnątrz
Władze nie mają wątpliwości – agresja na granicy to element wojny hybrydowej prowadzonej przez Białoruś przy współudziale Rosji. Skoordynowane działania mają destabilizować sytuację w Polsce i testować odporność państw Unii Europejskiej.
Granica nie jest już tylko linią na mapie – stała się polem realnego starcia, w którym każde działanie wymaga szybkiej reakcji, precyzyjnych przepisów i pełnej mobilizacji struktur państwowych.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl