Alarmy w Polsce i Rumunii. Zełenski: Rosja musi odczuć konsekwencje

warszawawpigulce.pl 2 godzin temu

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski i Rumunii, wywołując alarmy i reakcję wojsk NATO. Wołodymyr Zełenski ostrzegł, iż to celowa eskalacja ze strony Moskwy i wezwał do natychmiastowych sankcji oraz wzmocnienia obrony zbiorowej.

fot. Warszawa w Pigułce

Zełenski ostrzega po alarmach dronowych w Polsce i Rumunii. „Rosja musi odczuć konsekwencje”

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdecydowanie zareagował na ostatnie incydenty związane z rosyjskimi dronami, które pojawiły się nie tylko nad Ukrainą, ale także w przestrzeni powietrznej państw NATO – Polski i Rumunii. Ukraiński przywódca podkreślił, iż działania Moskwy są częścią zaplanowanej eskalacji i wymagają natychmiastowej odpowiedzi: wzmocnienia obrony zbiorowej oraz nałożenia kolejnych sankcji na Rosję.

Rosyjskie drony nad NATO

Jak poinformował Zełenski, w czwartek 12 września rumuńskie siły poderwały myśliwce po tym, jak rosyjski dron wleciał na terytorium kraju około 10 kilometrów i przez blisko 50 minut operował w przestrzeni powietrznej NATO. Polska również odpowiedziała militarnie na zagrożenie ze strony bezzałogowców atakujących w regionie.

Jednocześnie rosyjskie drony przez cały dzień były aktywne nad Ukrainą, także w obwodach graniczących z Białorusią. Według wstępnych ustaleń, część maszyn wleciała na Ukrainę właśnie przez białoruską przestrzeń powietrzną.

– To nie są przypadkowe loty. Trasy dronów są starannie planowane przez rosyjskie wojsko. To celowa eskalacja – podkreślił Zełenski.

Apel o prewencję i sankcje

Prezydent Ukrainy wezwał sojuszników, aby traktowali każdy incydent jako realne zagrożenie. – Nie ma drobnych zagrożeń wojskowych ze strony tych, którzy przyzwyczaili się niszczyć życie innych. Rosja musi odczuć konsekwencje – oświadczył.

Zaapelował też o utworzenie wspólnego systemu obrony przed dronami i pociskami balistycznymi w ramach NATO oraz o wprowadzenie dalszych sankcji, w tym ograniczeń handlowych.

– Nie czekajmy na dziesiątki „shahedów” i rakiet, zanim podejmiemy decyzje – zaznaczył Zełenski.

Ćwiczenia Zapad-2025 i odpowiedź NATO

Napięcia w regionie rosną w czasie manewrów wojskowych Zapad-2025, które prowadzą Rosja i Białoruś. Ćwiczenia obejmują symulacje działań ofensywnych i obronnych, a choćby użycia broni jądrowej.

W reakcji Polska, Litwa i Łotwa wprowadziły dodatkowe środki bezpieczeństwa w swojej przestrzeni powietrznej, a NATO prowadzi równoległe ćwiczenia na wschodniej flance, by zademonstrować gotowość do odpowiedzi na zagrożenia.

Idź do oryginalnego materiału