Nowy wiceprzewodniczący Rady Programowej publicznego Radia PiK i - jak się okazuje - członek Rady Programowej TVP3 nigdy nie krył swojej wielkiej sympatii do Rosji. Można i tak. Znam wielu ludzi o bardzo dziwnych sympatiach czy preferencjach i twierdzę, iż każdy ma prawo wierzyć w co zechce – choćby w ruski mir. Pan Krzysztof Podgórski robi jednak od wielu lat znacznie więcej niż tylko sympatyzuje z Rosją Putina. Jeszcze jako korespondent „Trybuny” ruszył na brutalnie podbite przez Rosjan ziemie Kaukazu, by opisać między innymi „szczęśliwych” Czeczenów pod rządami Kadyrowa.
Na wyższy poziom nowy wiceprzewodniczący Rady Programowej publicznego radia wspiął się po inwazji Rosji na Ukrainę. Twórczo rozwija moskiewskie narracje tej wojny, która niesie potworną i niezawinioną śmierć – głównie ludności cywilnej Ukrainy. W swoich „analizach” posługuje się przede wszystk