W sobotę wieczorem lotnictwo amerykańskie przeprowadziło nalot na trzy główne irańskie obiekty nuklearne – Fordow, Natanz i Esfahan. Donald Trump potwierdził w rozmowie na antenie stacji Fox News, iż na Fordow zrzucono sześć bomb typu „bunker-buster”, a na pozostałe obiekty wystrzelono 30 pocisków Tomahawk.W operacji miały brać udział strategiczne bombowce B-2.
Wkrótce po amerykańskim ataku Iran przeprowadził atak rakietowy na Izrael. Był to pierwszy atak rakietowy od ponad doby, oraz pierwszy od zbombardowania przez Stany Zjednoczone obiektów jądrowych.
Do sprawy ataku amerykańskiego odniósł się publicznie prezydent Iranu Masud Pezeszkijan. Podczas pierwszej publicznej wypowiedzi Pezeszkian stwierdził, iż operacja USA wskazuje na ich zaangażowanie w trwającą od ponad tygodnia ofensywę prowadzoną przez Izrael przeciwko Iranowi.
“Ta agresja pokazała, iż USA są głównym czynnikiem stojącym za wrogimi działaniami reżimu syjonistycznego przeciwko Islamskiej Republice Iranu” – stwierdził. Prezydent Pezeszkian wyraził się jasno. “Irańczycy już niejednokrotnie udowodnili, iż zrobią wszystko, by bronić swojego kraju”- podkreślił.
źródło-Kresy.pl, Fox News,