Babcia chciała przestawić auto, potrąciła wnuka. Dwulatek zmarł

tokfm.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl


Do tragedii doszło w Ząbinowicach w Pomorskiem. Kobieta prawdopodobnie chciała przestawić na posesji auto i potrąciła swojego dwuletniego wnuka. Chłopiec w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem do gdańskiego szpitala. Jednak jego życia nie udało się uratować.We wtorek (30 maja) około godz. 11 w miejscowości Ząbinowice w woj. pomorskim, 51-letnia kobieta potrąciła samochodem dwuletniego chłopca - swojego wnuka. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Ratownicy medyczni przywrócili chłopcu czynności życiowe, po czym śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowano go do szpitala. Chłopca nie udało się jednak uratować.
REKLAMA




Kobieta była trzeźwaOficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie st. sierż. Dawid Łaszcz, powiedział portalowi Bytów Nasze Miasto, iż kobieta była trzeźwa. Chciała prawdopodobnie przestawić auto na prywatnej posesji i nie zauważyła dwulatka.

35-latek sam zgłosił się na policję. "Poczucie winy nie pozwalało mu normalnie funkcjonować"

Auto zostało zabezpieczoneSprawą zajęła się prokuratura. Prokurator rejonowy w Bytowie Ryszard Krzemianowski powiedział RMF FM, iż postępowanie będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi za to kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.Śledczy pod nadzorem prokuratury zabezpieczyli pojazd i wszystkie ślady. Trwa ustalanie okoliczności tego wypadku. Funkcjonariusze dla dobra rodziny nie udzielają więcej informacji.
Idź do oryginalnego materiału