BIS: Odbudowa Ukrainy wymaga ludzi – powrót uchodźców i napływ pracowników z zagranicy najważniejsze dla gospodarki

Żadna strategia odbudowy Ukrainy nie powiedzie się bez ludzi – masowy powrót uchodźców stanie się możliwy dopiero po zwycięstwie nad Rosją, a część niedoborów kadrowych trzeba będzie uzupełnić pracownikami z zagranicy – oświadczył 8 października szef Biura Polityki Migracyjnej Ukrainy, Wasyl Woskobojnyk.

W swoim wystąpieniu Woskobojnyk podkreślił, iż żaden model wzrostu gospodarczego nie zadziała bez zapewnienia zasobów ludzkich.

– Nie będzie ani inwestycji, ani rozwoju, jeżeli nie będzie ludzi – powiedział.

Jego zdaniem powrót Ukraińców z zagranicy będzie zależał nie od haseł patriotycznych, ale od realnych warunków życia – poziomu wynagrodzeń, dostępności mieszkań, jakości usług publicznych i przejrzystego systemu podatkowego.

– Masowe powroty nastąpią dopiero po zwycięstwie. Ludzie wrócą tylko wtedy, gdy będą mogli utrzymać rodzinę, kupić mieszkanie i mieć perspektywy rozwoju. Żadne hasła tego nie zastąpią – zaznaczył Woskobojnyk.

Według niego, jednym z kluczowych zadań państwa powinno być przyciąganie i zatrzymanie specjalistów w zawodach deficytowych – lekarzy, nauczycieli, inżynierów i robotników. Pomóc w tym mają m.in. szybka nostryfikacja dyplomów, tanie kredyty hipoteczne, programy mieszkań komunalnych oraz konkurencyjne wynagrodzenia.

– Nie jesteśmy jednak w stanie wypełnić luki kadrowej wyłącznie własnymi siłami. Część braków na rynku pracy trzeba będzie uzupełnić pracownikami z zagranicy – to normalna praktyka w krajach, które się rozwijają” – ocenił szef Biura Polityki Migracyjnej Ukrainy.

Woskobojnyk zwrócił też uwagę na konieczność integracji weteranów wojennych, którzy po zakończeniu działań zbrojnych wrócą do życia cywilnego.

– Setki tysięcy ludzi z dyscypliną, doświadczeniem i motywacją muszą zostać włączone w gospodarkę poprzez krótkie kursy przekwalifikowania i wsparcie dla ich własnych inicjatyw biznesowych – dodał.

Zaznaczył ponadto, iż komunikacja z ukraińską diasporą i uchodźcami powinna być „językiem pragmatyzmu, nie emocji”.

– Trzeba mówić: na Ukrainie jest praca, są możliwości, jest popyt na wasze umiejętności – powiedział.

W ocenie Woskobojnyka skuteczna polityka migracyjna i odbudowa kraju wymagają współpracy państwa, biznesu i samorządów.

– Tylko razem możemy konkurować o kapitał ludzki na globalnym rynku pracy – podsumował.

Woskobojnyk przypomniał, iż kierowana przez niego Ogólnoukraińska Asocjacja Firm Zatrudnienia Międzynarodowego, we współpracy z Instytutem Demografii i Badań Jakości Życia im. Mychajła Ptuchy Narodowej Akademii Nauk Ukrainy oraz przy wsparciu Międzynarodowego Funduszu „Odrodzenie”, realizuje projekt opracowania Strategii Państwowej Polityki Migracyjnej Ukrainy do 2035 roku, koncentrującej się na zasobach pracy.

Przypomnijmy, iż według danych Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), poza granicami Ukrainy przebywa w tej chwili niemal 7 mln obywateli tego kraju – w tym ok. 6,4 mln w Europie i 0,6 mln poza nią. Z badań Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) i Migration Policy Institute (MPI) wynika, iż 13 proc. uchodźców nie planuje powrotu choćby w długiej perspektywie.

Dodajmy, iż ukraińskie Ministerstwo Gospodarki szacuje, iż odbudowa kraju po wojnie będzie wymagała dodatkowych 4,5 mln pracowników, z czego znaczna część musi pochodzić z zagranicy.

Źródło: YouTube

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium