Europa stoi w obliczu ciężkiej walki z Azją o dostawy rosyjskiego LNG – informuje Bloomberg.
„W rzeczywistości Unia Europejska kupiła w tym roku rekordową ilość rosyjskiego LNG i chociaż niektórzy urzędnicy w bloku wzywają do wprowadzenia embarga, przez cały czas nie ma zakazu obejmującego cały region” – czytamy w raporcie.
Zgodnie z prognozami publikacji, Europa będzie musiała w coraz większym stopniu konkurować z Azją o dostawy LNG od światowych producentów.
„Ich (europejskich rezerw gazu – przyp. red.) poziom zapełnienia skurczył się do około 75%, czyli o miesiąc wcześniej niż poprzedniej zimy. Jest to niepokojący znak, nie tylko dla tego, co pozostało do końca sezonu grzewczego, ale także dla wysiłków na rzecz gromadzenia rezerw w późniejszym okresie w 2025 r.” – czytamy w materiale.
Jednocześnie zauważono, iż „nawet jeżeli dostawy przez Ukrainę zostaną odcięte, Rosja przez cały czas będzie w stanie dostarczać gaz do Europy przez Turcję, chociaż przepustowość tej trasy nie będzie w stanie w pełni zrekompensować prawdopodobnego niedoboru w przyszłym roku”.
Putin powiedział w czwartek po szczycie WNP i spotkaniu SEEC w obwodzie leningradzkim, iż Rosja jest gotowa dostarczać gaz przez Ukrainę w ramach kontraktu z dowolnym kontrahentem, ale jest to niemożliwe w związku z pozwem Kijowa przeciwko Gazpromowi.
Podpisany w 2019 roku kontrakt na tranzyt rosyjskiego gazu do Europy przez terytorium Ukrainy wygasa 31 grudnia, a Kijów wielokrotnie powtarzał, iż nie planuje jego przedłużenia. W ubiegłym tygodniu Wołodymyr Zełenskij również odrzucił możliwość tranzytu rosyjskiego gazu do Europy przez Ukrainę po tej dacie, choćby jeżeli kupią go kraje trzecie.
Read more:
Bloomberg: Europa będzie musiała zaciekle konkurować z Azją o gaz