Brutalny atak Rosji na Kijów. Trump reaguje: Władimir, stop!

wiadomosci.gazeta.pl 5 godzin temu
Donald Trump zareagował na rosyjski nocny atak na ukraińską stolicę. Prezydent USA zwrócił się bezpośrednio do Władimira Putina.
Apel Donalda Trumpa: Prezydent Stanów Zjednoczonych zwrócił się w czwartek 24 kwietnia na platformie Truth Social bezpośrednio do rosyjskiego przywódcy. "Nie jestem zadowolony z rosyjskich ataków na Kijów. Niepotrzebne i w złym momencie. Władimir, STOP! Co tydzień ginie 5000 żołnierzy. Zawrzyjmy wreszcie porozumienie pokojowe!" - napisał Donald Trump.


REKLAMA


Nocny atak: Amerykański przywódca w swoim wpisie nawiązał do nocnego ataku na Kijów. W nocy ze środy na czwartek Rosjanie zaatakowali ukraińską stolicę przy użyciu rakiet i dronów. realizowane są prace poszukiwawczo-ratownicze po nocnym ataku. Co najmniej osiem osób zginęło, a 70 zostało rannych. Wśród ofiar śmiertelnych są dzieci. Rosyjskie rakiety i drony spadły w kilku kijowskich dzielnicach. Najbardziej ucierpiała dzielnica Swiatoszyn. Rakieta uderzyła tam w budynek mieszkalny. Jak zaznaczył szef ukraińskiego MSW Ihor Kłymenko, liczba ofiar może się zwiększyć, ponieważ jest duże prawdopodobieństwo, iż pod gruzami znajdują się ciała ludzi. Wcześniej ukraińskie władze informowały o dziesięciu ofiarach. Szef MSW zaznaczył, iż błędy w szacunkach wynikają z trudności w identyfikacji szczątków. Oprócz Kijowa Rosjanie w nocy atakowali też inne miasta. Użyli 70 rakiet i 145 dalekosiężnych bezzałogowców.
Porozumienie pokojowe: Tymczasem dzień wcześniej Trump oznajmił dziennikarzom, iż "wydaje mu się", iż osiągnęli porozumienie pomiędzy Ukrainą a Rosją. Dodał, iż może niebawem dojść do jego spotkania z Władimirem Putinem. Amerykański prezydent mówił też, iż osiągnięcie ostatecznego porozumienia z Wołodymyrem Zełenskim będzie trudniejsze niż z rosyjskim dyktatorem. Zarzucił w ten sposób ukraińskiemu przywódcy opóźnianie rozmów pokojowych po tym, jak Zełenski nie chciał uznać rosyjskiej kontroli nad Krymem i innych zmian terytorialnych na rzecz Rosji. - W przypadku Krymu nie ma o czym mówić. Oddanie go Rosjanom jest wbrew naszej konstytucji - mówił wcześniej prezydent Ukrainy. Dodał, iż uznanie nielegalnej okupacji Krymu jest sprzeczne z prawem międzynarodowym, według którego granic nie można zmieniać siłą. Zacytował też fragment listu z 2018 roku, którego autorem był ówczesny sekretarz stanu w pierwszej kadencji Trumpa. W liście napisał, iż USA odrzucają rosyjską okupację terytoriów należących do Ukrainy i wezwał Rosję do wycofania się z zajętych terenów.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: "Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Ofiary w Kijowie, dziesiątki pod gruzami. Polska poderwała myśliwce".Źródła: Donald Trump (Truth Social), IAR
Idź do oryginalnego materiału