Od pierwszego lotu w noc z 5 na 6 listopada 1985 roku, gdy na prośbę prof. Zbigniewa Religi żołnierze zapewnili transport serca do przeszczepu, akcja zyskała rangę symbolu współpracy medycyny i wojska. W pierwszym locie ratującym życie wykorzystano samolot Antonow An-12 z 13. Pułku Lotnictwa Transportowego. Od tamtej pory lotnictwo stało się nieodłącznym elementem systemu transportu medycznego w Polsce, ponieważ w tego rodzaju misjach każda minuta może zaważyć o życiu.
Dziś „Akcja Serce” najczęściej jest realizowana przy pomocy samolotów M28 Bryza należących do 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego (w tym 8. Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie-Balicach oraz 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu) oraz Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Niektóre misje są także realizowane przez śmigłowce Black Hawk należące do polskiej policji.
– Samoloty M28 od lat potwierdzają swoją niezawodność w najtrudniejszych warunkach – potrafią operować z krótkich i nieutwardzonych pasów startowych i w ekstremalnych warunkach pogodowych. Dzięki swoim adekwatnościom Bryza idealnie wpisuje się w wymagania transportu „ładunku życia” – mówi Piotr Niedbała, Dyrektor Sprzedaży i Programów PZL Mielec.
Każdy zrealizowany lot to realna szansa na nowe życie dla pacjenta oczekującego na przeszczep. Działanie odbywa się w reżimie czasowym – np. transport serca od pobrania do przeszczepu to zwykle około 4 godzin. Dzięki wsparciu wojskowego lotnictwa – które zapewnia gotowość, logistykę i szybkość – polski system transplantologiczny zyskuje bezcenną przewagę czasową.
https://korso.pl/wiadomosci/dzialamy-dalej-grzegorz-galuszka-ponownie-dyrektorem-mieleckiego-pogotowia/VkMk8ZR43JUcDWnpIoLw„Akcja Serce” to więcej niż tylko loty – to świadectwo odpowiedzialności, zaangażowania i współpracy.
Z okazji 40-lecia „Akcji Serce” wyrażamy głęboki szacunek i wdzięczność wszystkim żołnierzom oraz pracownikom wojska, którzy od czterech dekad czuwają nad tym, by każdy lot mógł dać komuś drugą szansę.
Ich determinacja, gotowość i odwaga pokazują prawdziwe oblicze służby – tam, gdzie liczy się każda minuta.













