Prezydent USA Donald Trump i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie osiągnęli porozumienia w kwestii dalszego przebiegu wojny na Ukrainie po swoim trzecim spotkaniu w Waszyngtonie – poinformowała 18 października stacja CNN.
Według źródeł zaznajomionych z przebiegiem rozmów w dniu 17 października, spotkanie trwało kilka godzin i odbyło się w „szczerej, chociaż momentami napiętej atmosferze”. Amerykański przywódca miał wprost powiedzieć Zełenskiemu, iż Stany Zjednoczone na razie nie przekażą Ukrainie dalekosiężnych rakiet Tomahawk, zdolnych do rażenia celów w głębi terytorium Rosji.
Jeden z urzędników cytowanych przez CNN przekazał, iż Trump wyraził obawy, iż Kijów „dąży do eskalacji” i „wydłużenia konfliktu”, podczas gdy on sam chce uniknąć dalszych strat przed zbliżającą się trudną zimą.
Po zakończeniu rozmów Trump zaapelował w serwisie Truth Social o zawieszenie broni wzdłuż obecnej linii frontu, podkreślając konieczność „zatrzymania rozlewu krwi”. „To kwestia realiów tego konfliktu – zbyt wiele zniszczeń i zbyt wiele ofiar” – cytuje jego słowa CNN.
Inne źródło stacji dodało, iż w ocenie Trumpa obie strony powinny „zawrzeć porozumienie”, ponieważ sytuacja może się jedynie pogarszać.
Po spotkaniu Zełenski napisał w swoich mediach społecznościowych, iż jego wyniki „mogą rzeczywiście pomóc przybliżyć zakończenie wojny”.
Podczas konferencji prasowej po rozmowach z Trumpem prezydent Ukrainy zaznaczył, iż zgadza się z amerykańskim przywódcą w kwestii potrzeby zakończenia działań wojennych, dodając: „Musimy zatrzymać się tam, gdzie jesteśmy teraz”.
Źródło: CNN
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium






