Codzienny ekonomiczny przegląd 20.11.2024

ekonomiarosji.pl 1 miesiąc temu

Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.

Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.

Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl

Shorts:

[ Paweł] 20 listopada Bank Centralny ustali kurs dolara na 100,0348 rubli za dolara, czyli o 9,18 kopiejek więcej niż dzień wcześniej. Oficjalny kurs euro wzrósł o 27,32 kopiejek do 105,7338 rubli; kurs juana wzrósł o 1,47 kopiejek do 13,7744 rubli. Rosyjska giełda pikuje Spadki na MOEX i RTS 19 listopada 3,5 %. Dzisiaj morekta spadków.

  • Rząd zatwierdził produkcję analogu popularnego leku na cukrzycę w Rosji . Decyzję uzasadniono koniecznością wynikającą z gwałtownego ograniczenia dostaw oryginalnego, duńskiego leku.
  • Wydanie kart kredytowych przez rosyjskie banki spadło o 21,9%, do minimum od początku 2024 roku. uległ zmniejszeniu także wolumen limitów – o 11,3% do 174,1 mld rubli
  • Deficyt budżetowy Permu wyniesie miliard rubli Dziś posłowie Dumy Miejskiej Permu przyjęli w I czytaniu projekt budżetu miasta na lata 2025-27. Według oficjalnych danych, deficyt budżetowy w przyszłym roku. roku wyniesie miliard. To czterokrotność deficytu z 2024 r.
  • Mieszkaniec Hamburga, Nikołaj Gajduk z niemieckim obywatelstwem, planował dokonać sabotażu w obiektach energetycznych w obwodzie królewieckim – poinformowała służba prasowa FSB Rosji. Pracownicy departamentu zatrzymali obcokrajowca na granicy regionu rosyjsko-polskiego, informuje RIA Novosti.podczas oględzin samochodu cudzoziemca Ford Focus zabezpieczono pół litra płynnego materiału wybuchowego.
  • Od 1 stycznia 2025 r. emerytury zostaną podniesione zarówno dla pracujących, jak i niepracujących Rosjan – powiedziała Swietłana Bessarab, członkini Komisji Dumy Państwowej ds. Pracy, Polityki Społecznej i Spraw Weteranów.Emerytura zostanie podniesiona o 7,3 proc.
  • Siły Zbrojne Ukrainy zaatakowały dziewięć regionów Federacji Rosyjskiej przy pomocy 44 bezzałogowców. Jak tylko potwiedzą się doniesienia o pożarze w kolejnym składzie amunicji podamy szczegóły.
  • Dostawy skroplonego gazu ziemnego (LNG) z Rosji do Chin w okresie styczeń-październik wyniósł 4 mld dolarów, czyli o 9,1% mniej niż w tym samym okresie w 2023 roku. W tym czasie Chiny zaimportowały ze Stanów Zjednoczonych o 63% więcej LNG. Bez pomocy Europy szczególnie znanej francuskiej firmy, rosyjski Novatek popadł by w jeszcze większe kłopty.
  • Duma Państwowa jednogłośnie zatwierdziła ustawę o możliwości umorzenia długów z tytułu pożyczek do 10 mln rubli dla uczestników specjalnej operacji.
  • W instytucie Lotnictwa Cywilnego w Uljanowskuwybuchł pożar. Poinformowały o tym lokalne kanały telegramów. Prawdopodobnie, pożar zaczął się w jadalni, a później zapalił się dach. Studenci zostali ewakuowani. Co było przyczyną pożaru, nie wiadomo.
  • Chiński statek do przewozu ładunków suchych podejrzany o uszkodzenie na Morzu Bałtyckim. Yi Peng 3, zarejestrowany w Chinach statek w drodze z rosyjskiego portu Ust-Ługa do Port Saidu w Egipcie, przepłynął w pobliżu szwedzko-litewskich i fińsko-niemieckich mniej więcej w czasie, gdy zostały uszkodzone. Statek został zatrzymany przez służby duńskie
  • Prezydent USA Joe Biden zatwierdził dostawę min przeciwpiechotnych na Ukrainę, które mogłyby wzmocnić obronę Sił Zbrojnych Ukrainy w Donbasie – poinformowały „The Washington Post” (WaPo) źródła wśród amerykańskich urzędników. Kijów zabiegał o to od ponad 2 lat. Zaminowanie obwodu kurskiego może utrudnić i wydłużyć odbicie go przez Rosjan o wiele miesięcy. Podobnie w Donbasie.
  • Od początku roku ceny sprzedaży wołowiny wzrosły z 574 do 700 rubli za 1 kg, czyli o 22 proc., wynika ze statystyk Krajowego Związku Przetwórców Mięsa. Cena sprzedaży wołowiny dla przedsiębiorstw przetwórstwa mięsnego osiągnęła 700 rubli / kg w 46. tygodniu tego roku. Spodziewane są kolejne podwyżki w handlu detalicznym równie w związku z ze wzrostem cen sprzedaży w białoruskich fabrykach, które są głównymi dostawcami wołowiny do Rosji. Może Trzeba wysłać oddziały FAS do Mińska ?
  1. Awtowaz przewiduje zmniejszenie produkcji o 30% w 2025r

Sprzedaż nowych samochodów osobowych i lekkich pojazdów użytkowych w Rosji w 2025 roku może spaść o 21-30% do 1,3-1,4 miliona sztuk powiedział szef Avtovaz Maxim Sokolov, cytowany przez TASS.

„Widzimy, iż teraz działania Banku Centralnego niestety osiągnęły swój cel, a klienci zamiast do salonów samochodowych, płyną do banków i gromadzą swoje środki na lokatach.

Oczywiście na pewno negatywnie wpłynie na rynek i nasze plany produkcyjne.

Ponieważ po prostu niemożliwe jest utrzymanie takiego poziomu produkcji, jaki Awtowaz pokazał w ciągu ostatnich 2-3 lat w przyszłym roku przy tak wysokim tempie” mówi Sokołow.

Szef Awtowazu potwierdził prognozę produkcji Łady na 2024 rok na poziomie 500 000 samochodów rocznie.

W październiku Bank Rosji podniósł główną stopę procentową bardziej niż konsensus prognoz, natychmiast o 200 punktów bazowych do 21%, czyli do wartości szczytowej od 2003 r., aby zapewnić powrót inflacji do celu co najmniej w 2026 r.

W ostatnim czasie rosyjski biznes nasilił krytykę Centralnego Banku Rosji za wysokie stopy procentowe, które zagrażają inwestycjom, ostrzegając przed ryzykiem zakłóceń w rozwoju infrastruktury, a choćby grożąc wstrzymaniem eksportu niektórych produktów.

2. Spokojnie nie ma powodów do paniki. Nabiullina uspokaja.

Rosjanie „boją się” zamrażania depozytów w bankach, ale taki pomysł nie jest w tej chwili dyskutowany – powiedziała we wtorek w Dumie Państwowej szefowa Banku Centralnego Elwira Nabiullina.

„Trudno wymyślić więcej nonsensów niż ten pomysł” – stwierdziła zaprzeczając po raz drugi Nabiullina, odpowiadając na pytanie jednego z posłów, iż banki rzekomo mogą nie być w stanie wypłacać klientom depozytów o oprocentowaniu około 20% rocznie i wyższym.

„Czasami mówią, iż depozytów jest już tak dużo, iż gdy zaczniemy obniżać stopy procentowe, to wszystkie wejdą na rynek, a to doprowadzi do gwałtownego przyspieszenia inflacji. W środowisku zawodowym o takich scenariuszach w ogóle się nie dyskutuje, bo są zupełnie pozbawione sensu” – zaprzeczyła po raz trzeci Nabiullina.

Po pierwsze, banki płacą odsetki od depozytów od odsetek od kredytów i są one wyższe – więc banki mają „wiarygodne źródło” płatności – zapewniła szefowa Banku Centralnego. Po drugie, rosyjskie banki pozostają „rentowne” i „odporne” – zapewniła po raz drugi, dodając, iż przedsiębiorstwa w dalszym ciągu zaciągają pożyczki na wysokie stopy procentowe. Tu nie wspomniała o rosnącym ryzyku niespłacalności tych pożyczek, ale widocznie nie było takiej potrzeby.

Wreszcie, zdaniem Nabiulliny, Bank Centralny rozpocznie obniżanie głównej stopy procentowej w 2025 r., ale zrobi to dopiero w miarę spowolnienia inflacji. Zapewniła i uspokoiła po raz trzeci. Tu mam choćby cytat.

„Będzie to kontrolowany, uporządkowany proces, który umożliwi bardzo stopniowe wycofywanie pieniędzy z lokat. Dlatego nie widzimy tu żadnego ryzyka” – zapewnił i uspokajała po raz kolejny szefowa Banku Centralnego.

O możliwym „zamrożeniu” bilionów rubli oszczędności, które Rosjanie trzymają w bankach, zapowiedział lekkomyślnie na początku listopada Aleksiej Zubets, dyrektor Instytutu Badań Społeczno-Ekonomicznych Uniwersytetu Finansowego przy rządzie Federacji Rosyjskiej. Cóż on miał w takim razie w głowie, aby wzniecać panikę?

Zdaniem Zubetsa władze mogą zamrozić depozyty ze względu na groźbę „wściekłej inflacji”, która może urosnąć w siłę, jeżeli ludzie zaczną masowo wypłacać pieniądze z lokat.

„Ludzie zgromadzili na swoich kontach ogromne sumy pieniędzy – dziesiątki bilionów rubli. Oczywiste jest, iż ludzie po prostu wezmą te pieniądze i wprowadzą je na rynek. Potem na rynku zacznie się wściekła inflacja, bo będzie za dużo gotówki” – wyjaśnił swoją opinię Zubets.

Wyjaśnił, iż masowe wypłaty gotówki mogą nastąpić, gdy Rosyjski Bank Centralny zacznie obniżać główną stopę procentową. Jest to w tej chwili rekordowy od dwóch dekad poziom 21%.

No i pytanie do was kto ma rację? Bo Zubets i Nabiullina jednocześnie racji mieć nie mogą.

3. Płoną, zaatakowane fabryki majonezu, sosów i jogurtów

Wieczorem 19 listopada ukraińskie drony zaatakowały fabryki produkujące produkty spożywcze w obwodach woroneskim i biełgorodzkim.

Według gubernatora obwodu woroneskiego Aleksandra Gusiewa pięć dronów zaatakowało przedsiębiorstwo cywilne około godziny dziewiątej wieczorem, w wyniku czego wybuchł pożar. Nie sprecyzował przy tym, o jakim konkretnie obiekcie mówi.

Według RBC, zaatakowane zostały dwa zakłady przemysłowe EFKO, które produkują majonez, oleje roślinne,sosy, ketchup itp. „Wyjaśnia się charakter szkód wyrządzonych w przedmiotach materialnych. Najważniejsze, iż w tej chwili nie ma ofiar” – poinformowała firma.

W obwodzie biełgorodzkim drony były widziane nad miastem Aleksiejewka, powiedział gubernator Wiaczesław Gładkow. Według jego słów, systemy obrony przeciwlotniczej zestrzeliły je, ale szczątki spadły na teren jednego z przedsiębiorstw i uszkodziły zakłady produkcyjne.

Jak dowiedziało się RBC, uszkodzony został zakład Viola, który produkuje świeże produkty mleczne, w tym sery i jogurty. Według przedstawiciela firmy Viola nikt z załogi nie został ranny, ale pracownicy musieli zostać ewakuowani, a produkcja została czasowo wstrzymana. Pracownicy służb specjalnych przybyli do przedsiębiorstwa, aby sprawdzić go pod kątem bezpieczeństwa.

Pod koniec października Siły Zbrojne Ukrainy (AFU) przy pomocy dronów zakłóciły pracę pięciu destylarni w obwodach tulskim, tambowskim i woroneskim. W szczególności ucierpiało jedno z wiodących w kraju przedsiębiorstw zajmujących się produkcją rektyfikowanego alkoholu etylowego, Zernoproduct. Według władz i przedstawicieli przedsiębiorstw żadna z fabryk nie została poważnie uszkodzona, nie było ofiar.

4. Siostrzenica Putina obiecała chińskie protezy Rosjanom jadącym na wojnę.

To brzmi jak żart, choć mroczny, jednak to najprawdziwsza wypowiedź.

Rosja zwróci się do Chin o pomoc w protetyce dla uczestników wojny na Ukrainie. Przede wszystkim pomożemy tym, którzy odnieśli poważne obrażenia – powiedziała wiceminister obrony narodowej, prezes Fundacji Obrońców Ojczyzny Anna Tsivileva.

„Dla naszych weteranów…chcielibyśmy dodatkowo zorganizować protetykę w Chińskiej Republice Ludowej. Bo istnieją tam protezy bioniczne, które pozwalają wszczepić chip nie tylko we włókno mięśniowe, ale choćby w mózg i wtedy uda się całkowicie odtworzyć ruch” – powiedziała Tsivileva.

Po takich słowach pojawiają się dwa pytania:

  1. A to wy nie umiecie takich czipów w głowę jako mocarstwo?
  2. A dlaczego nie mówisz, iż nie jesteście w stanie produkować odpowiedniej ilości protez o czym raportowaliśmy? Dlaczego Anno?

Dalej już mamy wyższy poziom zaburzeń świadomości.

Według Tsivilevy koledzy z Chin przyjechali już do Rosji i pokazali, jak osoba z taką protezą gra na pianinie. „Musimy zaangażować naszych partnerów i organizacje międzynarodowe, aby zapewnić im [wojskowi] najlepszą, nowoczesną protetykę” – podkreślił wiceszefowa MON.

Jeżeli widzieliście gdzieś tą prezentacje, wyślijcie mi proszę bo bardzo bym chciał to zobaczyć, no i najważniejsze, czy ten żołnierz wcześniej grał na pianinie czy po wszczepionym Chipie w głowie będzie dopiero umiał?

Tsivileva jest kuzynką prezydenta Rosji Władimira Putina i żoną ministra energetyki Siergieja Tsivileva. Znajduje się na listach sankcyjnych USA i UE.

Według Pentagonu na początku października straty rosyjskie w wojnie z Ukrainą wyniosły 615 tys. osób, z czego 115 tys. zginęło, a 500 tys. zostało rannych.

Jednocześnie co druga osoba doznała poważnych obrażeń i utraty kończyn, powiedział wcześniej dziennikowi „The New York Times” wyższy rangą urzędnik rosyjskiego rządu .

Podobne dane Ministerstwo Pracy ogłosiło w październiku ubiegłego roku. Ponad połowa (54%) przypadków niepełnosprawności wśród uczestników wojny z Ukrainą, stwierdzonych na podstawie badań lekarskich i społecznych, ma związek z amputacją kończyn, powiedział zastępca kierownika wydziału Aleksiej Wowczenko.

„To naprawdę rażący problem, to bardzo dużo” – ubolewał urzędnik. Zauważył również, iż amputacje kończyn górnych stanowią 20%, co również stanowi „bezprecedensowo wysoki odsetek w historii konfliktów”.

Do końca 2023 roku w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i Emerytalnych zarejestrowanych było ponad 466 tys. niepełnosprawnych Rosjan potrzebujących wózków inwalidzkich, krzeseł z wyposażeniem sanitarnym i protez kończyn dolnych.

Liczba ta była rekordowa w całym okresie objętym statystyką. O ile przed rosyjską inwazją na Ukrainę liczba osób wymagających środków rehabilitacyjnych rosła nie więcej niż 7% rocznie i wahała się od 307 do 331 tys., to w ubiegłym roku wzrosła o 42%, czyli o 137 tys. osób.

Ministerstwo Pracy przewidywało, iż w Rosji co roku będzie pojawiać się około 60–70 tys. niepełnosprawnych osób po amputacjach. Jednocześnie, według producenta protez Motorika, przed wojną dostarczano Rosjanom około 5,5 tys. protez rąk i 22 tys. protez nóg.

Brakuje więc kilkadziesiąt tysięcy podstawowych protez rocznie, a ona opowiada o chipach w głowie i grze na pianinie….

5. Kreml oskarżył USA o udział w atakach ATACMS na obwód briański

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, iż uderzenia armii ukraińskiej na obwód briański rakietami ATACMS nie byłyby możliwe bez udziału Stanów Zjednoczonych.

Uderzenie w obwód briański, według niego, należy uznać za zamiar państw zachodnich eskalacji konfliktu między Rosją a Ukrainą.

Fakt, iż ATACMS był wielokrotnie używany w obwodzie briańskim dziś wieczorem, jest oczywiście sygnałem, iż chcą eskalacji.

A bez Amerykanów nie da się użyć tych zaawansowanych technologicznie rakiet, Putin wielokrotnie to powtarzał” – powiedział rosyjski minister na konferencji prasowej w Rio de Janeiro.

Ławrow wyraził też nadzieję, iż Zachód przeczyta zaktualizowaną doktrynę nuklearną Federacji Rosyjskiej w całości. Dodał, iż Moskwa odpowiednio zareaguje na decyzję USA o uderzeniu w głąb terytorium Rosji. Zgodnie z zaktualizowaną doktryną atak na Federację Rosyjską przez państwo nienuklearne przy wsparciu państwa nuklearnego ma być pretekstem do użycia przez Rosję broni jądrowej.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało dziś, 19 listopada, o uderzeniu amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu na obwód briański.

Wcześniej asystent sekretarza stanu USA ds. półkuli zachodniej Brian Nichols potwierdził ostatnie doniesienia medialne, iż prezydent Joe Biden pozwolił Ukrainie na użycie amerykańskiej broni do uderzenia w głąb Rosji.

Ukraińskie wojsko uderzyło w magazyn w obwodzie briańskim ośmioma pociskami balistycznymi ATACMS, rosyjskie systemy obrony powietrznej były w stanie przechwycić tylko dwie rakiety – powiedział Reuterowi korespondent Pentagonu Idris Ali.

„Amerykański urzędnik potwierdza, iż Ukraina po raz pierwszy użyła pocisków ATACMS na terytorium Rosji. Inne oficjalne źródło podaje, iż Rosja była w stanie przechwycić dwie z ośmiu rakiet wystrzelonych przez Ukraińców”

Wcześniej rosyjski departament wojskowy poinformował, iż ukraińskie wojsko uderzyło amerykańskimi pociskami ATACMS w obwodzie briańskim. Ministerstwo Obrony twierdzi, iż pięć pocisków zostało zestrzelonych, a szósty został uszkodzony i jego szczątki spowodowały pożar.

Ukraińskie wojsko uderzyło amerykańskimi pociskami ATACMS w arsenał broni 1046. centrum logistycznego w obwodzie briańskim. Arsenał znajduje się w pobliżu Karaczewa – 130 km od Ukrainy. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy wcześniej wyjaśnił, iż obiekt został trafiony w wyniku ataku w nocy 19 listopada, ale nie wskazał, jaka broń została użyta.

Prezydent USA Joe Biden zezwolił Ukrainie na uderzenie amerykańskimi rakietami dalekiego zasięgu w głąb Rosji 17 listopada. Źródła „The New York Times” podały, iż początkowym celem miały być wojska rosyjskie i północnokoreańskie w obwodzie kurskim, którego część została zdobyta przez Siły Zbrojne Ukrainy na początku sierpnia.

Z kolei rozmówcy Reutersa powiedzieli w niedzielę, iż w najbliższych dniach należy spodziewać się użycia ATACMS.

Kilka państw UE poszło za przykładem Stanów Zjednoczonych i również zezwoliło Siłom Zbrojnym Ukrainy na uderzenie w Rosję dostarczoną bronią – powiedział we wtorek szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell.

Do sprawy odniósł się we wtorek za pośrednictwem mediów społecznościowych były prezydent Rosji, w tej chwili wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.

„Nowa doktryna nuklearna Rosji oznacza, iż pociski NATO wystrzelone w nasz kraj mogą zostać uznane przez blok za atak na Rosję” – napisał na platformie X rosyjski polityk.

Jak dodał, Rosja może odpowiedzieć na taki atak bronią masowego rażenia przeciwko Kijowowi i kluczowym obiektom NATO, gdziekolwiek się znajdują. „To oznacza III wojnę światową” – podsumował Miedwiediew.

Niestety wiele polskich mediów i internetowych celebrytów realizuje podobną retorykę czy to dla klików czy też na zlecenie Kremla.

6. Zmuszenie Rosjan do pracy w godzinach nadliczbowych ze względu na brak rąk do pracy już za rogiem.

Podczas gdy będą uczyć weteranów grać na pianinach, ktoś pracować będzie musiał. Zatem:

W Rosji konieczne jest zniesienie ograniczeń dotyczących pracy w godzinach nadliczbowych ze względu na dotkliwe braki kadrowe, powiedział szef Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego Maksym Reszetnikow.

„Wiesz, mamy teraz 120 godzin [dopuszczalnych nadgodzin rocznie]. Jednocześnie ludzie chcą więcej pracować, przedsiębiorstwa są gotowe więcej płacić” – powiedział Reszetnikow na zjeździe ministrów gospodarki podmiotów Federacji Rosyjskiej. O proszę jaka troska o obywateli.

Według niego rząd przygotowuje propozycję zniesienia ograniczeń w zakresie pracy w godzinach nadliczbowych i zamierza uzgodnić szczegółowe warunki ze związkami zawodowymi. Następnie projekt ustawy ze zmianami do Kodeksu pracy trafi do Dumy Państwowej.

Reshetnikov zaproponował także usunięcie nadmiernych i nielogicznych ograniczeń w pracy kobiet, młodzieży i starszego pokolenia. „Generalnie zaangażowanie zarówno młodych ludzi, jak i starszego pokolenia jest zasobem dla rynku pracy, zwłaszcza biorąc pod uwagę decyzje podejmowane w sprawie indeksacji emerytur dla pracujących emerytów. To ogromny zasób dla naszej gospodarki” – ucieszył się szef Ministerstwa Rozwoju. Tak to poważny człowiek w Rosji.

Ograniczenia w pracy w godzinach nadliczbowych mają na celu zapobieganie nadmiernemu stresowi fizycznemu i psychicznemu pracowników, a także zapewnienie ich zdrowia i bezpieczeństwa, mówi Ekaterina Kashtanova, profesor nadzwyczajny zarządzania personelem na Państwowym Uniwersytecie Zarządzania. Ale w czasie wojny ludzie wykształceni mają najmniej słyszalne opinie.

„Praca w godzinach nadliczbowych powinna być rekompensowana według podwyższonej stawki. Zgodnie z prawem pracownik ma prawo do wynagrodzenia w wysokości co najmniej półtorakrotności kwoty za pierwsze dwie godziny pracy w godzinach nadliczbowych i podwójnej kwoty za kolejne godziny” – wspomina Kashtanova.

Jeśli władze spotkają się z biznesem w połowie w sprawie pracy w godzinach nadliczbowych, konsekwencje dla państwa i społeczeństwa będą negatywne, mówi Aleksander Safonow, profesor na Wydziale Psychologii i Rozwoju Kapitału Ludzkiego Uniwersytetu Finansowego.

Według niego duża ilość pracy w godzinach nadliczbowych będzie prowadzić do pogorszenia wskaźników zdrowia publicznego i wzrostu śmiertelności. Ale też i mniejszego przestrzegania BHP, zmniejszenia produktywności, większej ilości błędów. Co w efekcie da skutek odwrotny od zamierzonego. Będzie to kejs biegającego budowlańca z taczką, który ma takie urwanie głowy w robocie, iż nie ma kiedy taczki załadować. Takie oto będzie to miało skutki. Co więcej, już się to dzieje, przecież sami Rosjanie podali, iż bardzo duży odsetek ludzi pracuje w więcej niż jednym miejscu. Zmiana przepisów nie zwiększy ilości ludzi. Jedna osoba będzie dłużej pracować w jednym przedsiębiorstwie, ale w ogóle się nie pojawi w drugim.

Przedsiębiorstwa starają się rozwiązać problem niedoborów kadrowych, rezygnując z gwarancji pracy, zamiast inwestować w nowoczesne technologie i obniżać koszty pracy – uważa ekspert. jeżeli rygorystyczne wymogi Kodeksu pracy nie zostaną zachowane, przedsiębiorstwa nie będą inwestować w technologię i przez cały czas będą czerpać zyski z wyzysku taniej siły roboczej.

W takim przypadku Rosja przegra konkurencję z innymi krajami – podsumował Safonow.

7. Brakuję pieniędzy ? Ministerstwo Finansów planule podwyższenie stawek podatku dochodowego dla Transniefti aż do 40%

Ministerstwo Finansów Federacji Rosyjskiej zaproponowało podwyższenie stawek podatku dochodowego dla Transniefti do 40% oraz zmianę sposobu obliczania notowań Urals na bardziej niekorzystną dla firmy., Zmiany w polityce podatkowej dla całego przemysłu naftowego i gazowego zostaną w najbliższym czasie przesłane do rozpatrzenia do Dumy Państwowej.

Obecnie podatek dochodowy Transniefti obliczany jest według stawki 20%. Od przyszłego roku powinien wzrosnąć do 25%. Rząd chce jednak chce podwoić swoje wpływy ustanowić podatek w wysokości 40% dla firmy.

Co prawda w 5tym zyski wszystkich rosyjskich firm spadają ale jeżeli zwiększy się dwukrotnie podatki to może m9inisterstwo uzyska upragnione miliardy.

Zgodnie ze sprawozdaniem finansowym w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku zysk organizacji spadł do 97 mld rubli, a podatek od niej spadł do 18,1 mld rubli.

W związku z zamknięciem europejskiego rynku dla rosyjskiej ropy naftowej nastąpiła redystrybucja dostaw eksportowych tego surowca. W związku z tym Ministerstwo Finansów zaproponowało ustalenie ceny ropy Urals na podstawie jej kosztu w zachodnich i wschodnich portach Rosji. Nowa metoda obliczeniowa polega na uwzględnieniu odmiany WSTO, która jest dostarczana z dalekowschodniego portu Koźmino.

W rezultacie kwotowanie Urals będzie sumą trzech FOB, gdzie waga pierwszych dwóch wyniesie 0,78, a trzeciego 0,22. Jednak wagi będą mogły się zmieniać w przyszłości.

Idź do oryginalnego materiału