Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.
Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.
Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl
Shorts:
- W Czelabińsku zastrzelono byłego najemnika Wagnera PMC, rzucającego się na ludzi z nożem
- Najkorzystniejsze warunki depozytów oferuje Transcapitalbank z oprocentowaniem 25% w skali roku.
Specjaliści RBC wymienili banki, które oferują najkorzystniejsze warunki przechowywania środków. Na szczycie zestawienia znalazł się Transcapitalbank z propozycją otwarcia lokaty z oprocentowaniem 25% w skali roku.
Do czołowych organizacji finansowych zaliczały się także Uralsib i Expobank z depozytami na poziomie 23%. Po podwyżce głównej stopy procentowej do 21% wzrosło także oprocentowanie depozytów. Ekonomiści zauważają, iż teraz jest najbardziej opłacalny czas na trzymanie pieniędzy na lokatach bankowych.
- W wyniku szeregu zmian dokonanych w Zespole Mieszkaniowym, w Federacji Rosyjskiej niedługo wzrosną płatności za remonty kapitalne budynków ( a adekwatnie za składkę w czynszu na remonty- coś w stylu naszego funduszu remontowego). Wzrost będzie znaczący i wyniesie 30-50%, w zależności od stanu technicznego budynków mieszkalnych, powiedziała ekonomistka Irina Gentsler.
- Cztery osoby znajdujące się na pokładzie samolotu An-2 zostały ranne w wyniku jego upadku. W sumie na pokładzie znajdowało się dziewięć osób, w tym ośmioletnie dziecko – poinformowała służba prasowa rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Wcześniej informowano o dwóch ofiarach. W katastrofie samolotu nikt nie zginął, trzy ofiary trafiły do szpitala.
- Rosjanie powinni zapomnieć o własnym mieszkaniu co najmniej do 2027 roku – ostrzegają ekonomiści. Po dzisiejszej podwyżce głównej stopy procentowej z 19% od razu do 21%, konwencjonalny kredyt hipoteczny w Rosji stanie się jeszcze droższy i niedostępny. Już dzień wcześniej rosyjskie banki podniosły oprocentowanie programów rynkowych średnio do 25-27% rocznie, ale teraz zdaniem ekspertów stopy wzrosną jeszcze bardziej.
- Rosyjscy urzędnicy wahają się przed przejściem na nowy krajowy sedan ŁADA Aura, głównie ze względu na brak wentylacji w skórzanych tylnych siedzeniach, co budzi obawy o komfort podczas oficjalnych wydarzeń. Skórzana tapicerka bez chłodzenia może być niewygodna w ciepłe dni. Donoszono również, iż powiększone tylne drzwi utrudnią parkowanie na gęstych parkingach, np. w pobliżu Dumy Państwowej, gdyż takie samochody będą wymagały teraz więcej miejsca.
- Siergiej Mironow wezwał do dymisji prezes Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej Elwiry Nabiulliny za jej próby walki z inflacją poprzez podniesienie podstawowej stopy procentowej. Zdaniem szefa Sprawiedliwej Rosji – Dla Prawdy taka polityka niszczy gospodarkę kraju, a winę za to ponosi Nabiullina. Niedawno Bank Centralny podniósł główną stopę procentową do 21%.
- Dziś rozpoczyna się najdłuższy tydzień pracy w roku. Święto przypadające 30 kwietnia zostało przesunięte z listopada, w związku z czym w poniedziałek rozpoczyna się sześciodniowy tydzień pracy. 3 i 4 listopada będą świętem.
- Wróżenie dotyczące rozmiaru penisa pojawiło się w Moskwie. dzięki kart Tarota dziewczyny obiecują określić długość „bakłażana” przed pierwszą randką.
- Centralny Bank Rosji nie będzie w stanie poradzić sobie z inflacją, podnosząc główną stopę procentową, twierdzi analityk finansowy Michaił Beljajew. Jego zdaniem ograniczenie inflacji wymaga silnej polityki antymonopolowej, na wzór tej stosowanej w Stanach Zjednoczonych, gdzie przedsiębiorcy boją się interwencji regulacyjnej. Bielajew zaproponował rezygnację z celu obniżenia inflacji do 4% i skupienie się na osiągnięciu poziomu 8%.
- Posłanka Nyurgun Efremow zgłosił atak quadrobera. Według niej dziewczyna w kawiarni zaczęła warczeć i okazywać agresję. Kelner interweniował i pomógł , po czym dziewczyna wyszła. Efremow uważa, iż takie przejawy wymagają uwagi i kontroli ze strony państwa, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się subkultury.
- Pojawiło„Masło Erdogana” pojawiło się w Rosji – Türkiye rozpoczęło eksport swojego masła. W rosyjskich sklepach kosztuje 349 rubli za 125 gramów i 579 rubli za 200 gramów. W samej Turcji cena jest dwukrotnie niższa: odpowiednio 195 i 280 rubli.
- Putin podniósł wysokość wynagrodzeń służb bezpieczeństwa, o 89,83%.
- Naukowcy potwierdzili, iż stres i napięte terminy chronią przed ADHD. Osoby z zespołem deficytu uwagi radzą sobie lepiej z każdym zadaniem w chwilach stresu. Ponadto ograniczone zasoby lub trudne okoliczności pomagają im skoncentrować się i być bardziej produktywnym.
- Indeks Sandwich, obrazujący wydatki Rosjan na podstawowe produkty śniadaniowe, wyniósł 141,3 pkt., czyli o 3,5 pkt. więcej niż na początku października. Indeks wyliczany jest na podstawie danych z zasobu analitycznego „Check Index” i uwzględnia koszt bochenka, szynki, masła, sera, ogórków, kawy rozpuszczalnej i cukru. Wzrost indeksu oznacza wzrost cen popularnych produktów śniadaniowych i może wskazywać na wpływ inflacji na najważniejsze kategorie konsumpcji.
- W Moskwie realizowane są poszukiwania 60 chomików, u których stwierdzono wściekliznę. Zarażone okazały się dwa gryzonie zakupione w sklepie zoologicznym na stacji Prażskaja. Władze weterynaryjne próbują teraz odnaleźć wszystkie 60 sprzedanych chomików, ponieważ one również mogą mieć tego samego wirusa.
- Rosjanie się boją o kawior na święta, Rybacy boją się o kredyty. A wszystko w cieniu kawiorowych karteli.
Eksperci twierdzą, iż do Nowego Roku cena ukochanego przez wielu Rosjan produktu może wzrosnąć tak bardzo, iż tylko nieliczni będą mogli sobie na to pozwolić.
Czy naprawdę będziemy musieli świętować główne zimowe święto nie czerwonym, ale kawiorem z dyni? Pytają z niedowierzaniem Rosjanie.
Według najnowszych danych Rosstatu do października tego roku ceny kawioru wzrosły o 25% i jest to roczny rekord w ciągu ostatnich 17 lat.
Kilogram kawioru z łososia kosztuje 10-13 tysięcy rubli. Jednak cena tego przysmaku oscylowała rok temu w okolicach 6 tys. rubli za kilogram.
Okazuje się, iż w ciągu roku cena czerwonego kawioru wzrosła prawie dwukrotnie, a nie o jedną czwartą jak próbowano podawać. Jednocześnie niektórzy uczestnicy rynku wyraźnie dają do zrozumienia, iż do świąt noworocznych cena jednego z symboli Rosji może wzrosnąć o kolejne 10-15%. Tu pragnę zauważyć, iż kawior to na początku roku był przez. Rosjan ten produkt, który w tym roku miał tanieć. Natomiast jaja nie te rybie dopiero się zaczynają gdy posłucha się ekspertów.
Przewodniczący Związku Wędkarskiego Aleksander Panin uważa, iż wbrew temu co próbowano przeforsować, problemem nie jest wielkość połowów. Dosłownie 2-3 tygodnie temu tak próbowano to ceny tłumaczyć i podawaliśmy na CEPach takie właśnie informacje.
Według jego obliczeń, w zeszłym roku wyprodukowano ponad 25 tysięcy ton kawioru, a w tym roku, choćby biorąc pod uwagę nie najlepsze połowy, wyprodukowanych zostanie około 11 tysięcy ton kawioru. Łącznie za dwa lata powinno być 36 tysięcy ton kawioru i według eksperta to w zupełności powinno wystarczyć. Okazuje się bowiem iż Rosjanie spożywają rocznie 15 tys. ton kawioru, 30 tys. ton wystarczy na dwa lata, a kolejne 6 tys. pozostanie w zapasach. Jednocześnie, jak obliczyli analitycy Chek Index, w ciągu ostatniego roku popyt na kawior w Moskwie spadł o 13%, a w całym kraju – o 10%.
Panin przyczyn obecnej sytuacji na rynku upatruje we wzroście oprocentowania kredytów dla rybaków z 10 do 25%, we wzroście wynagrodzeń pracowników zmianowych w przedsiębiorstwach przetwórczych oraz we wzroście ceł, podatków, kar i opłat.
Jednocześnie Unia Rybołówstwa zauważa, iż wszystkie powyższe przyczyny, a choćby eksport przez cały czas nie wyjaśniają astronomicznej ceny 10 tysięcy rubli na kawior. Przypisuje dzisiejsze ceny nadmiernemu i niezdrowemu szumowi wokół kawioru, który powstaje w interesie kogo? No oczywiście handlowców bez skrupułów.
Zdaniem ekspertów w Rosji wykształciła się struktura sprzedaży kawioru, w której większość produktu znajduje się w rękach czterech firm, które skupują kawior od rybaków i rozprowadzają go dużymi kanałami hurtowymi. Pojawiają się oczywiście podejrzenia o zmowę cenową.
Pojawiają się informacje, iż FAS już rozpoczął analizę cen kawioru. Urzędnicy antymonopolowi zwrócili się do producentów i handlarzy rybami o dane dotyczące wielkości połowów oraz pierwotnego przetwarzania, pakowania i transportu, struktury kosztów ich produktów, a także warunków i warunków ich przechowywania. Pozwoli to zrozumieć cały łańcuch cenowy ukochanego przez Rosjan przysmaku.
Pojawiają się choćby w rosyjskiej inforswerze dowcipy i tu wam jeden opowiem.
„Grupa rosyjskich naukowców dokonała przełomowego odkrycia. Przeprowadzono badanie na dużej grupie Rosjan i odkryto, iż czarny kawior najprawdopodobniej uszkadza mózg i zabija pamięć, ponieważ ludzie nie pamiętają, kiedy go jedli”.
2. Siły specjalne KRLD zostaną wysłane w celu wyzwolenia obwodu kurskiego
Setki północnokoreańskich żołnierzy zostało uchwyconych na wideo w rosyjskich bazach wojskowych na Dalekim Wschodzie. Wchodzą oni w skład kontyngentu liczącego 10-12 tys. żołnierzy, którzy w niedalekiej chwili mogą stanąć do walki z jednostkami ukraińskimi w obwodzie kurskim.
Według Narodowej Służby Wywiadowczej Korei Południowej (NIS) Kim Dzong Un wysłał już 3000 swoich żołnierzy do dyspozycji Władimira Putina; Waszyngton wydał taką samą ocenę.
Są szkoleni w bazach wojskowych, gdzie otrzymali rosyjskie mundury i sfałszowane dokumenty, w których są reprezentowani przez Buriatów i Jakutów.
Choć Moskwa nieustannie wabi ludzi z biednych krajów, takich jak Kuba, Nepal, Jemen, Sri Lanka, Indie, do wojny „za rosyjski świat”, to Koreańczycy z Północy będą pierwszymi jednostkami regularnej armii zagranicznej, które przystąpią do wojny po stronie Rosji, pisze Financial Times. Według gazety żołnierze KRLD zostaną wysłani na pomoc rosyjskim jednostkom, które już trzeci miesiąc próbują wybić Siły Zbrojne Ukrainy z obwodu kurskiego.
Co więcej, nie są to tylko żołnierze, ale także żołnierze elitarnej jednostki 11 Armii KRLD, znanej jako „Korpus Szturmowy”. Go Myung-hyun, starszy badacz w państwowym Instytucie Strategii Bezpieczeństwa Narodowego w Seulu, wyjaśnił w rozmowie z FT:
Nie są to zwykli północnokoreańscy żołnierze, z których większość nie ma choćby odpowiedniego przeszkolenia bojowego. Jest to dobrze wyposażona, dobrze wyszkolona mobilna lekka piechota.
„Według rosyjskich instruktorów, północnokoreańska armia ma doskonałe cechy fizyczne i morale, ale nie ma pojęcia o nowoczesnych metodach walki, takich jak ataki dronów” – powiedzieli dziennikarzom w środę członkowie parlamentu Korei Południowej po briefingu dyrektora NIS. Według Guo, Kim „zawsze chciał” wysłać wojska na Ukrainę, aby mieć większy wpływ na Moskwę i możliwość uzyskania w zamian technologii wojskowej.
W ciągu ostatniego półrocza Rosja się naprzód na wschodzie Ukrainy kosztem katastrofalnych strat, tracąc zabitych i rannych, według brytyjskiego wywiadu wojskowego, od 30 do 38 tys. ludzi miesięcznie. To tyle samo, a choćby więcej, niż jest możliwe do przyciągnięcia do wojska dzięki bajecznym i stale rosnącym wypłatom. Ale Putin, według zachodniego wywiadu, nie zgadza się na prośby dowództwa wojskowego o ogłoszenie nowej mobilizacji, pisze FT.
Jednocześnie brak wyszkolonych i zmotywowanych żołnierzy nie pozwala na wyzwolenie obwodu kurskiego, choć wyrzucono z niego ok. 50 tys. żołnierzy, by wyprzeć z niego jednostki ukraińskie. Północnokoreańscy żołnierze są ideologicznie zindoktrynowani, w przeciwieństwie do żołnierzy rosyjskich, z których większość jest pozbawiona motywacji i pogodziła się z losem bycia „mięsem armatnim” – mówi Kyryło Budanow, szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Jak powiedział w wywiadzie dla „The War Zone” 22 października, ukraiński wywiad czeka na pojawienie się jednostek północnokoreańskich „w kierunku kurskim”. Około 2600 żołnierzy zostanie rozmieszczonych w obwodzie kurskim do końca października – dodał Budanow w rozmowie z „The Economist”.
Zgłoszony kontyngent jest zbyt mały, aby poważnie wpłynąć na sytuację wojskową na Ukrainie, według Thomasa Grahama z Council on Foreign Relations, który był doradcą ds. Rosji w administracji George’a W. Busha. Pjongjang „mógłby poprosić o wysłanie kilku tysięcy swoich żołnierzy na front, aby czuli się jak w prawdziwych warunkach bojowych” – powiedział w wywiadzie dla „The Wall Street Journal”.
Podczas gdy problemy z organizacją wspólnych operacji są nieuniknione, rosyjska armia ma doświadczenie w radzeniu sobie ze wspieranymi przez Iran milicjami oraz syryjskimi żołnierzami regularnymi i nieregularnymi – powiedział Jack Watling, specjalista ds. wojny lądowej w Royal United Services Institute (RUSI). jeżeli chodzi o same północnokoreańskie siły specjalne, powiedział FT:
Mogą mieć bardzo dobrą spójność bojową, mogą być wystarczająco zmotywowani, mogą być w stanie działać na poziomie, na którym Rosjanie nie są w stanie tego zrobić. Teraz trudno być gorszym od Rosjan.
3. Służba celna nie zrealizuje planów Putina.
Federalna Służba Celna nie będzie w stanie w pełni zrealizować w tym roku planu wpłat do budżetu, powiedział prezydentowi Władimirowi Putinowi szef Federalnej Służby Celnej Walerij Pikalew.
Według niego w okresie styczeń-wrzesień celnicy zebrali i przekazali do skarbu państwa 5,084 bln rubli, czyli o 11,5% więcej niż rok wcześniej.
Federalna Służba Celna pozostaje jednak co najmniej kilkaset miliardów rubli za docelowym, czyli ponad 7 bilionami rubli, jak wynika z wypowiedzi Pikalewa.
„Według planu trochę spadliśmy ze względu na to, iż mieliśmy refundacje za gaz, ropę i produkty naftowe, trochę spadliśmy według danych kursowych, więc myślę, iż osiągniemy 96-97% (planu) )” – powiedział Putinowi szef Federalnej Służby Celnej.
Cła, które stanowią 1/5 budżetu federalnego, nie spełniają oczekiwań rządu, ponieważ zyski gospodarki z eksportu ulegają stagnacji, a import spada w związku z problemami płatniczymi.
Według statystyk Federalnej Służby Celnej, w okresie styczeń-sierpień gospodarka, tyle samo co rok wcześniej, zarobiła na eksporcie 278 miliardów dolarów. Na minusie znalazły się jednak prawie wszystkie towary, z wyjątkiem surowców mineralnych: przychody z ich eksportu wzrosły o 3%, do 172 miliardów dolarów.
W tym samym czasie eksport metali spadł o 3%, do 39,1 miliardów dolarów; żywność – o 5%, do 27,3 mld dolarów; produkty chemiczne – o 4%, do 17,8 mld dolarów; maszyny i urządzenia – o 5%, do 13,1 mld dolarów
Import do Rosji ze wszystkich regionów świata spadł po tym, jak banki „przyjaznych” krajów, w tym Turcji, Chin i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, zaczęły masowo blokować płatności na rzecz rosyjskich firm. Dostawy towarów z Europy spadły o 10,3%, do 47,9 miliardów dolarów; z Ameryki – o 9,9%, do 9,3 mld dolarów; z Azji – o 4,6%, do 118,1 mld dolarów; z Afryki – o 3,4%, do 2,2 mld dolarów.
Według Banku Centralnego Rosja w tym roku zarobi na eksporcie 422 mld dolarów, co będzie najgorszym wynikiem od pandemii w 2020 roku.
Jednocześnie regulator nie przewiduje istotnego wzrostu przychodów z eksportu: 423 mld dolarów w 2025 r., 427 mld dolarów w 2026 r. i 431 mld dolarów w 2027 r.
4. Ukraina zaatakowała dronami dwie kolejne destylarnie w Rosji
W nocy 28 października ukraińskie drony zaatakowały dwa przedsiębiorstwa przemysłowe w obwodzie woroneskim – poinformował gubernator obwodu Aleksandr Gusiew, nie precyzując, o jakie obiekty chodzi.
Jak podaje kanał telegramowy Shot, trafione zostały dwie destylarnie. W rejonie Anninski, gdzie znajduje się destylarnia , w wyniku ataku dronów na przedsiębiorstwo wybuchł pożar, który objął kilka budynków i budowli o różnym przeznaczeniu, a także pobliski sprzęt.
„Dwóch pracowników przedsiębiorstwa zostało rannych. Jeden jest kierowany na leczenie szpitalne, drugi na leczenie ambulatoryjne”. Ponadto, według niego, poza zakładem pożar objął garaże z samochodami. Uszkodzone zostały okna w budynku mieszkalnym oraz fragment linii energetycznej.
Kolejnym celem dronów była fabryka etanolu-spirt w rejonie nowocholerskim, pisze Shot. Jeden z dronów spadł na dach budynku gospodarczego i uszkodził zbiornik przemysłowy, ale nie doszło do pożaru. Jedna osoba została ranna. Ponadto uszkodzone zostały dwa budynki mieszkalne i jedna oficyna, precyzuje Shot.
Według podsumowania Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej w ciągu ostatniej nocy nad terytorium Rosji zestrzelono łącznie 21 ukraińskich dronów. Najwięcej (13) dronów zostało zestrzelonych na niebie nad obwodem biełgorodzkim, sześć nad obwodem woroneskim i po jednym nad obwodami kurskim i woroneskim.
Tydzień wcześniej, 22 października, ukraińskie drony zaatakowały cztery destylarnie w Rosji: dwie w obwodzie tulskim i jedną w obwodzie tambowskim, jedną w woronerskim. W szczególności ucierpiało jedno z wiodących w kraju przedsiębiorstw zajmujących się produkcją rektyfikowanego alkoholu etylowego, Zernoproduct.
Strona ukraińska tłumaczyła atak tym, iż gorzelnie mogą produkować paliwo do pocisków, którymi Rosja uderza w Ukrainę. „To wszystko są obiekty wojskowe, mimo iż są zamaskowane jako coś innego” – powiedział Andrij Kowalenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy (RBNiO).
W Rosji znajduje się 32 duże destylarnie 26 wciąż działa.
5. Rosja nie znalazła się na czarnej liście FATF – sukces BRICS
Grupa Specjalna ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF) nie umieściła Rosji na swojej czarnej liście.
Zdaniem Szumanowa promowana przez Ukrainę inicjatywa wpisania Rosji na „czarną listę” spotkała się z oporem ze strony państw BRICS i Zatoki Perskiej. Kraje uczestniczące głosowały przeciw i nie były w stanie osiągnąć konsensusu. Sprzeciwiły się temu w szczególności Chiny, Indie, Arabia Saudyjska i Republika Południowej Afryki.
Umieszczenie Rosji na czarnej liście FATF mogłoby pozbawić ją dostępu do światowego systemu finansowego, gdyż banki musiałyby wzmóc kontrolę wszystkich transakcji związanych z Rosją i je wstrzymywać.
Teraz dyskusję nad propozycjami przesunięto na luty 2025 r. Następnie ponownie rozpatrzone zostaną inne roszczenia Ukrainy: finansowanie i interakcja z PMC Wagnera i talibami, a także kooperacja z krajami znajdującymi się na czarnej liście FATF (Iran, Korea Północna, Birma). Jednak stanowisko tych, którzy głosowali przeciw wpisaniu Rosji na czarną listę krajów, najprawdopodobniej nie ulegnie zmianie, zauważa Szumanow.
FATF, założony przez Grupę Siedmiu (G7), obejmuje 39 krajów, w tym Rosję. Kraje członkowskie to Chiny, Indie i Republika Południowej Afryki, które powstrzymały się od nałożenia sankcji i ograniczeń na Rosję.
W 2022 roku FATF publicznie potępił rosyjską agresję, nazywając ją niedopuszczalną i sprzeczną z jej podstawowymi zasadami. W lutym 2023 roku członkostwo Rosji w FATF zostało zawieszone na czas nieokreślony.