Zapraszamy na subiektywne zestawienie Codziennego, ekonomicznego przeglądu informacji z Rosji.
Dzisiejszy odcinek jak i cały kanał jest współfinansowany przez patronów, opiekunów i fanów.
Szczegóły wsparcia jak i link do Patronite znajdziecie w opisie filmu oraz pod artykułem na ekonomiarosji.pl
Shorts:
- Austriackim właścicielom sieci handlowej Selgros udało się znaleźć nabywcę dla rosyjskiego biznesu. Może to być dostawca żywności – grupa Arosa, której współwłaścicielem jest Rustem Mirgalimov
- Zagraniczni i rosyjscy producenci sprzętu AGD, tacy jak Beko, Tefal, Kuppersberg itp., Podnoszą ceny swoich towarów dla sieci handlowych średnio o 10% od 1 stycznia 2025. Niektóre sieci handlowe otrzymały już stosowne zgłoszenia. Producenci powołują się na drogie kredyty i wzrost kursu walutowego.
- Kredyty korporacyjne klientów Grupy VTB aktywnie kontynuuje i, jak się wydaje, Wszyscy nie doceniają wolumenu kredytów w gospodarce, które są niewrażliwe na zmiany głównej stopy procentowej, powiedział Dmitrij Pianow, pierwszy Wiceprezes Zarządu ds. Finansowych Dyrektor VTB. VTB zwiększył w październiku akcję kredytową dla firm o 2,5%.
- Minister spraw zagranicznych Rosji Ławrow ostrzega, iż cierpliwość Rosji wobec Ukrainy i NATO zbliża się do granic możliwości.
- Zespół prezydenta elekta USA Donalda Trumpa zamierza nalegać na zawieszenie broni na Ukrainie podczas rozmów pokojowych między Moskwą a Kijowem – poinformowały CNN dwie osoby zaznajomione ze sprawą.
- Bezrobocie w Rosji w październiku osiągnęło nowy historycznie najniższy poziom – liczba bezrobotnych wyniosła 1,753 mln osób, co stanowi 2,3% ludności aktywnej zawodowo
- Pozwolenie Ukrainie na wystrzelenie pocisków dalekiego zasięgu ATACMS w głąb terytorium Rosji nie doprowadzi do eskalacji nuklearnej, pomimo „wojowniczych” oświadczeń prezydenta Rosji Władimira Putina. Do takiego wniosku doszedł amerykański wywiad
- Upadek rubla i Banku Centralny awaryjnie zawiesza operacji skupu waluty.
Kurs rubla w środę kontynuował gwałtowną deprecjację w stosunku do dolara i juana. Juan w parze z rublem na moskiewskiej giełdzie przebił maksimum do 15,1575 jenów. Powyżej 15 jenów chińska waluta była notowana po raz pierwszy od marca 2022 roku.
Dolar na rynku forex wzrósł o 8,57% i w szczytowym momencie osiągnął 114,5326 rubli , najwyższy poziom od 15 marca 2022 r.
Przyczyn osłabienia rubla jest wiele ale wymieńmy je
- Spadek podaży waluty obcej przez eksporterów: dochody walutowe spadły o ile jeszcze wiosną podaż Juana wynosiła 15 mld miesięcznie to w tej chwili przekracza połowę
- Problemy z płatnościami i zmniejszenie rygoru sprzedaży waluty przez eksporterów
- Końcówka roku i zakupy komponentów do specjalnej operacji przez rząd i importerów
- Niedziałające sankcje Sankcje które szczególnie na Gazprom i 50 instytucji finansowych
- Zapowiedź Sankcji napośredników z HK
- Transakcje Repo uruchomione 25 listopada , bedące formą dodruku rubla
- Odczyty inflacji najwyższe od lutego 2022
Popyt na walutę pozostaje wysoki , a podaż pozostaje niska z powodu sankcji nałożonych na rosyjski sektor bankowy. „Nowe restrykcje jeszcze bardziej zawęziły możliwości transgranicznego obiegu walutowego. jeżeli podaż nie zostanie zwiększona, rubel będzie się przez cały czas osłabiał w najbliższej przyszłości” – ostrzega większość rosyjskich analityków.
Rubel został awaryjnie wsparty decyzją Banku Rosji o zawieszeniu operacji skupu waluty. Decyzja ta jednak chwilowo poprawiła sytuację, po godzinie rubel wrócił do spadków choć z mniejszym impetem. Należy się spodziewać iż korekta nastąpi w pierwszej fazie dzisiejszego dnia a bank centralny b edzie aktywnie sprzedawał yuana.
Bank Centralny w swoim komentarzu wskazał, iż od 28 listopada czyli dzisiaj do końca 2024 r. nie będzie kupował waluty na krajowym rynku walutowym w ramach reguły budżetowej(łamiąc ją tymczasowo). Jednocześnie regulator będzie kontynuował prowadzenie operacji sprzedaży walut obcych związanych z pustoszeniem i wykorzystywaniem środków z Funduszu Dobrobytu Narodowego (NWF).
„W rzeczywistości teraz Bank Centralny będzie sprzedawał walutę za 8,4 miliarda rubli dziennie zamiast 4,2 miliarda rubli . Przede wszystkim decyzja ta jest oznaką gotowości władz do odpowiedzi na osłabienie rubla” – zauważyli w tym względzie analitycy projektu Market Power.
Ekonomista Dmitrij Polewoj zauważył na swoim kanale telegramowym, iż decyzję Banku Centralnego o ustabilizowaniu kursu walutowego można przyjąć z zadowoleniem. „W końcu to nie słaby kurs rubla sam w sobie jest zły, ale jego nadmierna zmienność i kompletna nieprzewidywalność, zmuszająca przedsiębiorstwa do uwzględniania w swoich biznesplanach na 2025 r. widełek rzędu 20-30%. A zaufanie publiczne do rubla raczej nie zostanie skorygowane przez takie epizody, a Bank Centralny musi jeszcze przywrócić inflację do 4%” – pisze ekspert.
Dmitrij Babin, ekspert BCS World of Investments, uważa, iż jest mało prawdopodobne, aby środek ten przyczynił się do dalszego umocnienia rubla, ponieważ czynniki, które spowodowały jego osłabienie, pozostają w mocy.
„Przede wszystkim jest to niewystarczający napływ waluty obcej z eksportu ze względu na jej zmniejszenie pod wpływem sankcji i niższych cen ropy. Sytuację pogarszają niedawne sankcje USA wobec Gazprombanku, który obsługuje znaczną część operacji eksportowych” – wyjaśnił Dmitrij Babin.
Gwałtowne osłabienie rubla w listopadzie jest silnym czynnikiem proinflacyjnym, który może sprowokować kolejny wzrost cen konsumpcyjnych w Rosji – powiedział Iwan Efanow, analityk Zyfra Broker.
Spadek rubla doprowadzi do gwałtownego wzrostu cen sprzętu w Rosji, jest pewien inwestor Siergiej Warfołomiew. jeżeli kurs waluty krajowej spadnie o 10%, koszt towarów wzrośnie o 10-15%. Wpłynie to również na inne importowane towary i usługi, koszt zagranicznych samochodów i komponentów.
Jednocześnie popyt na waluty obce pozostaje podwyższony ze względu na tradycyjny wzrost wydatków budżetów federalnych i regionalnych pod koniec roku, a także przedświąteczny wzrost aktywności konsumenckiej.
Władze i Kreml są bardzo zaskoczone i zaniepokojone wczorajszymi wypowiedziami, świadczyć mogą o tym najnowsze wypowiedzi.
Osłabienie rubla nie jest związane z czynnikami fundamentalnymi, jest spowodowane umocnieniem dolara w stosunku do walut światowych oraz obawami uczestników handlu zagranicznego o dalszą interakcję z kontrahentami na tle kolejnego zaostrzenia sankcji. Oświadczył o tym minister rozwoju gospodarczego Maksym Reszetnikow, o jego słowach poinformowała służba prasowa Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego.
2. Czy Bundeswehra oskarżyła Rosję o zamach na samolot DHL?
Katastrofa samolotu transportowego DHL na Litwie może być swego rodzaju „testem” ze strony Rosji mającym na celu „identyfikację słabych punktów” – powiedział w ARD generalny inspektor Bundeswehry Carsten Breuer, cytowany przez gazetę Die Welt.
„Mieliśmy już do czynienia z podobną sytuacją latem tego roku, a teraz doszło do zdarzenia, które w jakiś sposób wpisuje się w ten schemat” – powiedział inspektor. Według niego prezydent Rosji Władimir Putin stwarza sytuację „niezupełnie pokojową, ale jeszcze nie wojenną”, aby sprawdzić, jak daleko może się posunąć.
Boeing 737-800 DHL rozbił się w ubiegły poniedziałek w pobliżu lotniska w Wilnie. Na pokładzie były cztery osoby – dwóch pilotów i dwóch pasażerów.
Wcześniej źródła „The New York Timesa” ostrzegały , iż Rosja może zorganizować w Europie dużą liczbę sabotaży i przeprowadzić ataki na bazy wojskowe Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników w odpowiedzi na pozwolenie Ukrainy na prowadzenie ostrzału z zachodniej broni dalekiego zasięgu na terytorium Rosji.
Wcześniej w magazynach DHL w Wielkiej Brytanii i Niemczech zapaliły się elektryczne urządzenia do masażu zawierające w środku łatwopalną substancję na bazie magnezu. W szczególności jeden z pożarów miał miejsce na lotnisku w Lipsku. Źródła „Wall Street Journal ” (WSJ) w zachodnich wywiadach powiązały te incydenty z działaniami Głównego Zarządu Wywiadu (GRU) Ministerstwa Obrony Rosji, który ich zdaniem przygotowywał sabotaż w UE.
Jednocześnie rozmówcy WSJ zauważyli, iż o ile jeden z aktów sabotażu rosyjskich służb specjalnych doprowadzi do katastrofy lotniczej, może to spowodować poważną eskalację konfliktu między Rosją a Zachodem. Przyznali też, iż nie mają informacji, czy działania GRU były koordynowane z Kremlem.
Europejscy urzędnicy powiedzieli Bloombergowi, iż są zaniepokojeni wzrostem rosyjskiego sabotażu.
Jednocześnie szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej Bruno Kahl przyznał , iż w związku z powszechnym stosowaniem przez Moskwę operacji hybrydowych w Europie i Stanach Zjednoczonych konieczne może okazać się powołanie się na artykuł dotyczący kolektywnej obrony państw NATO.
3. Fatalne i pogarszające się dane rosyjskich firm
Zrównoważony wynik finansowy (zysk minus strata) rosyjskich firm w okresie styczeń-wrzesień uległ zmniejszeniu o 19,1 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku – do 21,368 bln rubli – podał w środę Rosstat. Wynik finansowy czwarty miesiąc z rzędu spada w porównaniu z porównywalnym okresem, ale teraz jest bardziej znaczący.
Na koniec sierpnia spadek wskaźnika wyniósł 5,8 proc., w lipcu – 6,3 proc., w czerwcu – 5,8 proc. Spadek wynika również z wysokiej bazy z ubiegłego roku: wynik finansowy w 2023 r. wyraźnie wzrósł w drugiej połowie roku i na jego koniec wzrósł o 35%.
Znaczący skok nastąpił wówczas tuż pod koniec września – wzrost w porównaniu z porównywalnym okresem w 2022 r. wyniósł 24,3% po 2,6% w pierwszych ośmiu miesiącach
Nowsze dane Federalnej Służby Podatkowej, już dotyczące podatku dochodowego, pokazują, iż dalsza obniżka była porównywalna: w okresie styczeń-październik do skonsolidowanego budżetu Federacji Rosyjskiej wpłynęło 6,6 bln rubli podatku, czyli o prawie 2% (120 mld rubli) mniej niż w tym samym okresie w 2023 r. Powodem obniżki (na tle inflacji na poziomie 8,8%) jest spadek cen eksportowych gazu i eksportu ropy naftowej, a także „wpływ sytuacji na świecie na cenę sprzedaży wyrobów metalurgicznych” (aluminium, nikiel, aluminium) w IV kwartale 2023 r. i w I półroczu 2024 r.
Jeszcze nowsze dane ministra finansów Antona Siłuanowa wskazują, iż tempo obniżek podatku dochodowego przyspieszyło dopiero w listopadzie. Przemawiając w środę w Radzie Federacji, powiedział, iż na dzień 20 listopada wpływy z podatku dochodowego spadły już o 7% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, o 357 mld rubli. „Sytuacja jest jasna. Są to albo branże węgla surowego, albo regiony, w których działają przedsiębiorstwa zorientowane na eksport, dla których eksport z tego czy innego powodu się zmniejszył” – wyjaśnił minister, przyznając, iż jest to zaskoczenie dla rządu.
4. Rosjanie drugi miesiąc z rzędu masowo kradną ze sklepów masło.
Policjanci wszczęli około 50 spraw karnych za kradzież masła w kilku regionach Rosji. Liczba kradzieży tego produktu wzrosła w październiku i przez cały czas rośnie – pisze Baza.
Przypadki kradzieży masła ze sklepów wzrosły w Moskwie, obwodzie moskiewskim, Twerze, Pietrozawodsku, Lipiecku, Syzraniu i innych miastach. Ze sklepów spożywczych kradnie się inne przedmioty, ale tak się utarło, iż często kradzionych jest kilka opakowań masła. Taki odruch.
W mieście Shuya ( ale pisane przez Sh i Y) w obwodzie iwanowskim nieznana osoba ukradła z supermarketu 11 kostek masła i innych towarów na łączną kwotę nieco ponad 4 tysiące rubli.
W Ułan-Ude mężczyzna i kobieta ukradli masło i inne towary. Później zostali zatrzymani przez policję, małżonkowie częściowo zrekompensowali szkody, otrzymali zgodę na nieopuszczanie miejsca zamieszkania, a mężczyznę poproszono o podpisanie kontraktu na wojnę. Czyli klasycznie kamasze za masło.
Podobną ofertę złożyła kobiecie z obwodu Niżnego Nowogrodu, która ukradła 29 paczek masła.
21 listopada 34-letni mężczyzna ukradł 8 paczek masła z supermarketu w Syzran. Został zatrzymany.
Aby zaradzić temu problemowi, kierownictwo jednego ze sklepów Kirovsky w centrum Jekaterynburga zdecydowało się pakować masło w plastikowe pojemniki ochronne, podobne do tych, w których przechowuje się małą elektronikę w sklepach ze sprzętem AGD.
Z podobnym problemem borykały się sklepy w Petersburgu. Na półkach sieci Dixie pojawiły się reklamy, w których informuje się, iż należy prosić sprzedawców o masło, gdyż sam produkt został usunięty z witryn.
W sklepach Vkusville w Petersburgu masło jest teraz przechowywane w lodówkach przy kasach wraz z kawiorem i drogim alkoholem.
To, co dzieje się na rynku masła, jest bezpośrednią konsekwencją przejścia gospodarki do stanu wojennego, mówi Alexandra Prokopenko, badaczka w Carnegie Russia Eurasia Center w Berlinie: zwykła mleczarnia chętnie zwiększyłaby produkcję i pracowała w na trzy zmiany, jak przedsiębiorstwa przemysłu obronnego, ale zasoby siły roboczej do tego są ograniczone.
5. Inflacja w Rosji z oficjalnym miesięcznym rekordem od kwietnia 2022 roku
Inflacja w Rosji przez cały czas przyspiesza, pomimo prób władz dyrektywnego ograniczenia cen i podniesienia stopy Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej do poziomu z początku 2000 .As
W środę Rosstat podał iż , w tygodniu od 19 do 25 listopada wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł o 0,36 proc., od początku miesiąca wzrósł o 1,15 proc., a od początku roku – o 7,8 proc.
Miesięczna inflacja w listopadzie była rekordowa od kwietnia 2022 r. (wówczas ceny wzrosły o 1,56%). W ciągu niespełna czterech tygodni miesiąca był on 1,5 razy wyższy niż w całym październiku (0,75 proc.), a także dwukrotnie w sierpniu i wrześniu łącznie (0,2 proc. i 0,48 proc.).
Dane publikowane przez Rosstat to „prawdziwa katastrofa”, analitycy MMI są pesymistyczni. Ze stu towarów w koszyku konsumenckim Rosstatu 74 drożeją, a jeżeli obecne tempo wzrostu cen utrzyma się przez cały rok, to roczna inflacja, według szacunków MII, osiągnie 16% – poziom z początku 2000 roku.
Strefą inflacyjnego niepokoju pozostają działy spożywcze supermarketów, gdzie ceny poszybowały w górę o kilkadziesiąt procent i przez cały czas rosną.
Według Rosstatu ziemniaki podrożały od początku roku o 78,4 proc., kapusta o 30,7 proc., buraki o 27 proc. Wzrost cen masła przyspieszył do 31,6 proc., mimo prób zorganizowania przez rząd importu z Turcji i Iranu. Od początku roku jagnięcina podrożała o 21,9%, śmietana – o 16,4%, mleko – o 15,7%. Ponad 15% dodane do ceny jabłek, ponad 13% – chleb. Pomidory, według Rosstatu, kosztowały o 22,5% więcej niż rok temu; ogórki – o 40,8%; cebula – o 17%.
Ogólna inflacja cen żywności przekroczyła 10% po raz pierwszy od stycznia 2023 r. Jest to po części wynik problemów dla rolników: z powodu przymrozków, a następnie suszy zbiory były niższe niż w zeszłym roku – mówi Aleksander Isakow, ekonomista ds. Rosji w Bloomberg Economics. Ponadto sankcje mają wpływ, w związku z czym rolnikom trudniej i drożej jest kupować sprzęt i nasiona.
Nowy „szok inflacyjny”, jak zauważa Suworow, przyniesie załamanie rubla w gospodarce: od początku sierpnia dolar i euro podrożały o 25%, a w środę ustanowiły rekordy od marca 2022 r. – odpowiednio 114 i 120 rubli.
6. Ceny mebli w Rosji mogą gwałtownie wzrosnąć.
Ceny mebli w Rosji gwałtownie wzrosną po zwiększeniu cła na chińskie okucia z zera do 55%, poinformowało Stowarzyszenie Przedsiębiorstw Przemysłu Meblowego i Drzewnego Rosji.
„Takich elementów nie produkuje się w Rosji; jesteśmy całkowicie uzależnieni od importu, głównie z Chin. Roczną wielkość importu okuć meblowych szacuje się na 1,3 miliarda dolarów i bardzo ważne jest, aby w tej chwili cło na importowane okucia wynosiło tylko 0% – stanowi to ogromne wsparcie dla branży” – powiedział Alexander Shestakov, prezes AMDPR i dyrektor generalny dyrektor Pierwszej Fabryki Mebli.
Dodał, iż cło na podobne elementy mebli z Europy może wzrosnąć do 10%.
Od początku jesieni władze celne we Władywostoku rozpoczęły przekwalifikowanie chińskiego okucia meblowego, zmieniając jego kod w klasyfikatorze towarów i wprowadzając nowe cła.
Obecnie okucia technologiczne z elementami okrągłymi lub obrotowymi klasyfikowane są jako łożyska, cło na nie wzrosło do 55,65%. Środek ten wywołał zamieszanie wśród uczestników rynku.
„Z jakiegoś powodu warunki dla dostawców z Chin, które uważane są za przyjaznego partnera, są bardziej rygorystyczne niż dla producentów z państw europejskich. To adekwatnie presja na chińskich dostawców, a w konsekwencji na całą rosyjską branżę meblarską. Co więcej, jest to sprzeczne z interesami krajowej produkcji mebli, ponieważ to chińskie okucia zaspokajają w tej chwili potrzeby rynku rosyjskiego – mówi Vadim Vildanov, dyrektor generalny jednego z największych dostawców okuć w Rosji, Boyard.
Prezes firmy Almaz Siergiej Zmievsky uważa, iż nowe cło doprowadzi do wzrostu kosztów mebli o około 15%.
„Prowadnice stosowane są we wszystkich przesuwnych elementach mebli: szufladach, koszach, itd W niektórych rodzajach mebli udział tego typu okuć w cenie sięga 30 proc. – wyjaśnił.
Zdaniem Szestakowa zmiany celne stawiają rosyjskich producentów mebli w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z producentami zagranicznymi. Koszty produkcji mebli w Rosji rosną, a cło na import mebli z „nieprzyjaznych krajów” wynosi zaledwie 9–12%. Dodatkowo trzeba pamiętać o rublu który się osłabia.
Zauważył również, iż gwałtowny wzrost cen sprawi, iż meble będą mniej dostępne dla kupujących.
Jak poinformował Szestakow, w połowie listopada AMDPR wysłało pismo do Ministerstwa Przemysłu i Handlu z prośbą o skontaktowanie się z Federalną Służbą Celną w celu wstrzymania procesu przekwalifikowania okuć meblowych.
Z kolei firma Mebelgrad złożyła pozew przeciwko działaniom celników Władywostoku. Z materiałów sprawy wynika, iż producent zakupił od chińskiej firmy Guangdong Shihui Industrial 45 tys. prowadnic meblowych, jednak przy ich imporcie organy celne zażądały od nich zapłaty cła na nowych warunkach.
Vildanov wyjaśnia, iż zgodnie z przedawnieniem organ celny może zażądać od każdej firmy importującej zapłaty ceł za poprzednie trzy lata.
7. „Zaprzyjaźnione” kraje zaczęły wstrzymywać dostawy warzyw i owoców do Rosji w związku z załamaniem rubla.
Dostawcy owoców i warzyw z krajów, które Kreml nazywa „przyjaznymi”, w związku z załamaniem rubla anulowali szereg kontraktów eksportowych do Rosji.
Specjalistyczna publikacja EastFruit podaje to w odniesieniu do źródeł rynkowych .
Według nich odwołanie uzgodnionych dostaw wpłynęło na eksport z Turcji, Egiptu i Iranu. Spółki z tych państw domagają się rewizji cen w celu odzwierciedlenia zwiększonego ryzyka walutowego.
Od początku listopada rubel stracił ponad 10% względem dolara i euro w wyniku zaostrzenia amerykańskich sankcji finansowych, które dotknęły 50 rosyjskich banków, w tym najważniejszy Gazprombank.