„Komisja ds. wpływów rosyjskich uważa, iż były szef MON Antoni Macierewicz dopuścił się „zdrady dyplomatycznej”. Specjalna komisja miała zbadać, jaki wpływ na bezpieczeństwo wewnętrzne i interesy Polski miały w ciągu 20 ostatnich lat Rosja i Białoruś. Na konferencji prasowej padły mocne słowa o rzekomej „zdradzie dyplomatycznej”, jakiej mógł się dopuścić były szef MON Antoni Macierewicz, o udaremnianiu zakupu uzbrojenia dla armii i braku przygotowań rządu do skutków agresji Rosji na Ukrainę. Jednak sugestii o „bezpośrednich wpływach rosyjskich” nie wypełniły konkrety. Szef komisji generał Jarosław Stróżyk nie podał ani jednego dowodu na to, iż za nietrafionymi decyzjami poprzedników stały rosyjskie pieniądze i wpływy. Badająca rosyjskie wpływy na polską politykę komisja, poza ogólnie znanymi faktami, nie przedstawiła konkretów. W jej raporcie nie ma nic zaskakującego.”
Czwartkowy przegląd mediów; Niech Polska strąca rosyjskie rakiety nad Ukrainą; kłopoty Macierewicza
„Komisja ds. wpływów rosyjskich uważa, iż były szef MON Antoni Macierewicz dopuścił się „zdrady dyplomatycznej”. Specjalna komisja miała zbadać, jaki wpływ na bezpieczeństwo wewnętrzne i interesy Polski miały w ciągu 20 ostatnich lat Rosja i Białoruś. Na konferencji prasowej padły mocne słowa o rzekomej „zdradzie dyplomatycznej”, jakiej mógł się dopuścić były szef MON Antoni Macierewicz, o udaremnianiu zakupu uzbrojenia dla armii i braku przygotowań rządu do skutków agresji Rosji na Ukrainę. Jednak sugestii o „bezpośrednich wpływach rosyjskich” nie wypełniły konkrety. Szef komisji generał Jarosław Stróżyk nie podał ani jednego dowodu na to, iż za nietrafionymi decyzjami poprzedników stały rosyjskie pieniądze i wpływy. Badająca rosyjskie wpływy na polską politykę komisja, poza ogólnie znanymi faktami, nie przedstawiła konkretów. W jej raporcie nie ma nic zaskakującego.”