"Nie będzie przyjaźni": Dmitrij Miedwiediew napisał w piątek 27 grudnia na Telegramie, iż Rosja powinna "wybaczyć słabym krajom, które uległy anglosaskiej presji" oraz "zignorować USA". W jego ocenie w ciągu najbliższych 100 lat nie będzie przyjaźni między Rosją a Stanami Zjednoczonymi. "Walka z Ameryką jest kosztowna - bezpośredni konflikt w oczywisty sposób przerodzi się w światową wojnę nuklearną" - napisał były prezydent Rosji.
REKLAMA
"Ukarać Europę": Miedwiediew dodał, iż Europa "stała się głównym bastionem rusofobii na świecie". W jego ocenie należy "ukarać" nasz kontynent "wszelkimi dostępnymi środkami: politycznymi, gospodarczymi i hybrydowymi".
Zobacz wideo Jak najskuteczniej bronić się przed Rosją?
Miedwiediew nawołuje do zamieszek: Były prezydent Rosji napisał również, iż trzeba "wspomagać wszelkie destrukcyjne procesy w Europie". Wymienił przy tym "agresywne zamieszki" na europejskich ulicach oraz imigrantów, którzy "dopuszczają się okrucieństw i z nienawiścią niszczą tęczowe europejskie wartości".
Czytaj również: "Putin nagle zaczął mówić o Polsce. 'Wystarczy włączyć i gotowe'".
Źródło: Telegram