— Postawiona pod ścianą amerykańskiej obojętności Europa ma niepowtarzalną szansę, aby się w końcu obudzić i realnie wziąć za własne bezpieczeństwo, które zaniedbywała niemal systemowo od dekad. Wschodnia flanka NATO pod względem zdolności obronnych pozostawia wiele do życzenia — mówi Onetowi prof. Dariusz Kozerawski, płk rezerwy, pracownik naukowy na Uniwersytecie Jagiellońskim. Podkreśla, iż ostatnie, szokujące wypowiedzi Donalda Trumpa na temat ukraińskiego prezydenta, pokazują, iż amerykański przywódca postrzega świat głównie transakcyjnie, wykorzystując narrację rosyjskiej propagandy, a nie poprzez pryzmat interesów transatlantyckich.