Dramat pasażerów w święta. Za katastrofą samolotu mogą stać Rosjanie

natemat.pl 12 godzin temu
25 grudnia doszło do katastrofy samolotu azerbejdżańskich linii lotniczych w Kazachstanie. Maszyna z hukiem spadła na ziemię. Na pokładzie było 67 osób. Według najnowszych informacji zginęło 38 pasażerów. W kwestii przyczyny tego tragicznego zdarzenia pojawiło się już kilka hipotez. Rosyjscy urzędnicy przekonują, iż to wszystko przez "zderzenie z ptactwem". Po tym, jak dopatrzono się śladów przypominających te od pocisków, pojawiły się doniesienia, iż za katastrofą mogą stać sami Rosjanie.


W pierwszy dzień świąt pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie rozbił się samolot pasażerski. Należał on do azerbejdżańskich linii lotniczych Azerbaijan Airlines. Leciał z Baku (stolicy Azejberdżanu) do Groznego (Czeczenia, kontrolowana przez Rosję). W środku było w sumie 67 osób – 62 pasażerów i 5 członków załogi. Pod wieczór 25 grudnia zagraniczne media podawały, iż katastrofę przeżyło zaledwie 29. z nich.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – zachęcamy do wsparcia seniorów w święta.

Z relacji kazachstańskich serwisów wynika, iż "nad Groznym unosiła się gęsta mgła, dlatego kurs lotu został zmieniony na lotnisko zapasowe w stolicy rosyjskiego Dagestanu – Machaczkale".

Po katastrofie w mediach społecznościowych momentalnie pojawiło się wiele nagrań, pokazujących dramatyczny moment. Widać na nich, jak maszyna leci coraz niżej i uderza w ziemię, po czym następuje eksplozja.



Przyczyna katastrofy samolotu w Kazachstanie


Agencja Reuters początkowo podawała, iż "rosyjskie organy nadzoru lotniczego określiły, iż powodem tej sytuacji mogło być zderzenie maszyny z ptakami". gwałtownie pojawiły się jednak głosy ekspertów ds. lotnictwa, iż "przyczyna ta wydaje się mało prawdopodobna".

Najnowsze wiadomości wskazują, iż Rosjanie mogą mijać się z prawdą. Wypłynęły filmy, na których widać, iż wrak samolotu ma dziury przypominające ślady odłamków lub elementów rakiety przeciwlotniczej.



Otwory znajdują się w kadłubie i na statecznikach – części ogonowej, która przetrwała zderzenie z ziemią.

Dodajmy, iż wojenny bloger Jurij Podolaka wskazał, iż samolot mógł zostać trafiony przez obronę przeciwlotniczą Groznego lub przez rosyjski okręt wojenny pływający po morzu Kaspijskim. w tej chwili nie ma jednak oficjalnych informacji m.in. od władz kazachstańskich, które zajmują się wyjaśnianiem przyczyn katastrofy.

Idź do oryginalnego materiału