W sobotni wieczór poderwane zostały polskie i sojusznicze myśliwce w celu patrolowania naszej przestrzeni powietrznej. Zagrożenie wynikało z rosyjskiego ataku dronowego na Ukrainę tuż przy granicy. Mieszkańcy kilku regionów otrzymali alerty RCB, zawyły także syreny. Także w Rumunii doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Rozbił się tam najpewniej rosyjski dron.