Druga tura rozmów ukraińsko-amerykańskich jeszcze bez konkluzji

euractiv.pl 1 dzień temu

Minister obrony Ukrainy Rustem Umierow ocenił wczorajsze rozmowy delegacji Ukrainy i USA w Rijadzie jako „produktywne i konkretne”. Podkreślił jednak, iż celem negocjacji jest trwały i sprawiedliwy pokój w Ukrainie i zapowiedział dalszą pracę nad osiągnięciem tego celu.

Na dziś (24 marca) w Rijadzie zaplanowano rozmowy delegacji USA i Rosji, które mają doprowadzić do zawieszenia broni na ukraińskim froncie. Pierwotnie rozmowy USA—Ukraina miały się odbyć równolegle, ale w sobotę wyznaczono wcześniejszy ich termin.

Wczorajsze rozmowy ukraińsko—amerykańskie w Rijadzie poświęcone były kwestiom bezpieczeństwa oraz ochronie obiektów energetycznych i infrastruktury krytycznej.

Umierow: Pracujemy nad zapewnieniem sprawiedliwego i trwałego pokoju

„Zakończyliśmy spotkanie z zespołem amerykańskim. Dyskusja była produktywna i konkretna — poruszyliśmy najważniejsze kwestie, w tym kwestię energii” — przekazał wczoraj wieczorem w mediach społecznościowych minister obrony Ukrainy Rustem Umierow.

„Celem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego jest sprawiedliwy i trwały pokój dla naszego kraju i naszego ludu — a co za tym idzie, dla całej Europy” — podkreślił we wpisie na platformie X. „Pracujemy nad tym, aby ten cel stał się rzeczywistością” — zapewnił szef ukraińskiej delegacji.

Zełenski: Ten, kto rozpętał tę wojnę, powinien ją zakończyć

Jeszcze w czasie rozmów w stolicy Arabii Saudyjskiej prezydent Zełenski odbył rozmowę z Umierowem po której przekazał, iż negocjacje z delegacją USA są bardzo owocne, ale podkreślił, iż konieczny jest nacisk na rosyjskiego prezydenta, który wymusiłby wstrzymanie ataków.

Ukraiński prezydent zwrócił przy tym uwagę, iż wczorajsze, drugie już spotkanie delegacji Ukrainy i USA ma bardziej techniczny charakter, ponieważ uczestniczyli w nim ukraińscy wojskowi, dyplomaci oraz przedstawiciele ministerstwa energetyki.

„Rozmowy z delegacją USA w Rijadzie są bardzo owocne, ale konieczne jest wywarcie presji na Władimira Putina, aby wydał realny rozkaz zaprzestania ataków – ten, kto rozpętał tę wojnę, powinien ją zakończyć” — podkreślił Zełenski we wpisie na X, do którego dołączył również nagranie.

Rosja wciąż atakuje

Dotychczas jednak rosyjskie ataki nie ustają. Zełenski przypomniał, iż ostatniej nocy w Kijowie w ataku rosyjskich dronów zginęły trzy osoby, wśród nich pięcioletnia dziewczynka i jej ojciec. Dzień wcześniej rosyjski atak w Zaporożu pozbawił życia całą rodzinę: matkę, ojca i córkę.

„To Rosja kontynuuje to wszystko. Każdej nocy i każdego dnia przeprowadza najbardziej cyniczne ataki. Bez presji na Rosję będą w Moskwie przez cały czas gardzić prawdziwą dyplomacją i przez cały czas niszczyć życie” — uważa prezydent Ukrainy. Przypomniał przy tym, iż od 11 marca proponowane jest bezwarunkowe zawieszenie broni więc rosyjskie ataki mogłyby się już wtedy skończyć.

„Teraz, po ostatnim spotkaniu w Arabii Saudyjskiej, w Dżuddzie, absolutnie wszyscy na świecie rozumieją, iż to Rosja jest stroną, która przedłuża tę wojnę. To ona ją rozpoczęła i to jej zależy na kontynuacji walk” — podkreślił Wołodymyr Zełenski.

Porozumienie w przyszłym miesiącu?

Biały Dom chciałby, żeby porozumienie ws. rozejmu w wojnie Rosji z Ukrainą udało się zawrzeć przed 20 kwietnia, czyli przed świętami Wielkanocy — przekazała wczoraj agencja Bloomberga, powołując się na dobrze poinformowane źródła. Jednak amerykańskie władze zastrzegły jednocześnie, iż ten termin może się przesunąć ze względu na duże rozbieżności stanowisk Ukrainy i Rosji.

Wcześniej strona rosyjska zapowiadała, iż tego samego dnia może dojść do spotkania prezydentów USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina.

Idź do oryginalnego materiału