Raport wywiadu: Duński wywiad wojskowy (FE) zaktualizował swój raport dotyczący możliwego zagrożenia ze strony Rosji. Według nowych szacunków przez cały czas jest mało prawdopodobne, aby ta przystąpiła do nowego konfliktu, dopóki jest zaangażowana w wojnę w Ukrainie. Jednak, gdyby walki ustały lub zostały zawieszone, to "Rosja będzie mogła uwolnić znaczne zasoby militarne i tym samym zwiększyć swoje zdolności wojskowe i stanowić bezpośrednie zagrożenie dla państw NATO".
REKLAMA
Trzy scenariusze: Zdaniem FE Rosji wystarczy sześć miesięcy, aby odbudować swój potencjał militarny na tyle, by móc stoczyć lokalną wojnę w kraju graniczącym. Z kolei dwóch lat potrzebowałaby, aby przygotować się do "wojny regionalnej przeciwko kilku państwom w regionie Morza Bałtyckiego". Ostatnią możliwością jest wojna na dużą skalę. Jak ocenił wywiad, Rosja w ciągu pięciu lat zdołałaby się przygotować do takiego konfliktu.
Zobacz wideo Duda spotkał się z Zełenskim w Warszawie. "Rosja powinna ponieść koszty odbudowy Ukrainy"
Europa musi się zbroić: W dokumencie podkreślono także, iż wszystkie te scenariusze mogłyby się spełnić tylko, gdyby Kreml uznał, iż Stany Zjednoczone nie przyjdą Europie z pomocą w wypadku wybuchu konfliktu. Ponadto Rosja musiałaby zakładać, iż państwa zachodnie będą się zbroić znacznie wolniej - a to, według FE, jest prawdopodobne. - Sygnał z FE jest taki, iż sytuacja jest poważna i iż "dozbrajanie się" Rosji idzie bardzo dobrze, a u państw zachodnich powinno iść znacznie lepiej - powiedział Mads Korsager, ekspert ds. obronności w rozmowie z duńską telewizją DR.
Więcej o ostatnich ruchach Rosji przeczytasz w tekście: Szturmy na Ładach, a w tle osły dostarczają zaopatrzenie. Rosjanie widzą dnoŹródła: DR, Politiken, TV2