Dyrektor teatru w Krakowie zdecydował ws. ukraińskiej flagi. "Robię to z bólem i wstydem"

wiadomosci.gazeta.pl 4 godzin temu
Dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie zdecydował o przeniesieniu wiszącej na fasadzie ukraińskiej flagi do środka budynku. W ostatnim czasie nasiliły się ataki i groźby pod adresem teatru. "Jesteśmy tylko Teatrem, nie możemy sami obronić się przed brutalną siłą" - stwierdził Krzysztof Głuchowski.
Dyrektor teatru zdejmuje flagę Ukrainy
"Z wielkim smutkiem, w poczuciu odpowiedzialności za Teatr i wszystkich jego pracowników, postanowiłem przenieść wiszącą na frontonie ukraińską flagę do wnętrza budynku. Będzie wisieć tam teraz obok polskiej flagi" - poinformował w opublikowanym w piątek oświadczeniu Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. "Robię to z bólem i wstydem, ale wobec nasilających się ataków na Teatr, wobec karalnych gróźb kierowanych w naszą stronę, w trosce o bezpieczeństwo pracowników - ich zdrowie i życie oraz wobec potencjalnego zagrożenia zniszczenia mienia nie mogę podjąć innej decyzji" - stwierdził. "Jesteśmy tylko Teatrem, nie możemy sami obronić się przed brutalną siłą. Musimy więc jej ulec, mimo iż żyjemy w wolnym kraju, który dodatkowo mieni się sojusznikiem Ukrainy" - czytamy w oświadczeniu.


REKLAMA


"Atak na Teatr, na wolność i solidarność"
Jak podkreślił dyrektor teatru, "wisząca od lutego 2022 roku niebiesko-żółta flaga, była dla nas symbolem solidarności narodu polskiego z Ukrainkami i Ukraińcami, którzy oddają krew i życie w walce o wolność i niepodległość, którzy walczą i giną również za nas i całą wolną Europę". "Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie od początku wojny wspierał naród ukraiński i teraz również nie przestanie tego robić. Pomimo przeniesienia flagi, przez cały czas będziemy solidarni z Ukrainą" - czytamy. Głuchowski podkreśla, iż żądania zdjęcia flagi uważa za "atak na Teatr, na wolność i solidarność, na najważniejsze wartości, które powinny nasz naród spajać i prowadzić, a nie dzielić". "Czuję ból, smutek i wstyd, iż jestem zmuszony przenieść tę flagę. Przenieść, nie zdjąć. Ona przez cały czas będzie wisieć we wnętrzu budynku, a nasz Teatr nigdy nie przestanie być miejscem solidarności, wolności, otwartości i wrażliwości wobec słabszych i potrzebujących" - podkreślił dyrektor.


Zobacz wideo Konfederacja o przyjęciu Ukrainy do NATO: Skrajnie mało odpowiedzialne


Groźby zniszczenia teatru
W ubiegłym tygodniu z Teatru im. Juliusza Słowackiego bezprawnie zdjęto ukraińską flagę. To samo spotkało symbol wywieszony na siedzibie Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego Sokół w Krakowie. Obie instytucje wywiesiły je ponownie. Później, jak opisuje RMF FM za PAP, dyrektor teatru otrzymał groźbę, iż jeżeli nie zdejmie flagi, "przyjdzie 20 mężczyzn, którzy zniszczą teatr". Sprawa trafiła na policję. Jak przekazała, zatrzymano sprawcę "popełnienia przestępstw naruszenia miru domowego oraz zmuszania do określonego zachowania". Dyrektor teatru przyznał, iż "jest cała masa ataków na teatr", które w ostatnim czasie się nasiliły.


Przeczytaj też artykuł "Takie nieprawidłowości ujawniono podczas oględzin. Są dokumenty z komisji wyborczych"


Źródła: Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, RMF FM
Idź do oryginalnego materiału