Ekspert ostro o dywersji na Bałtyku: należy bezwzględnie uruchomić art. 5 NATO

wiadomosci.onet.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Władimir Putin


Władimir Putin zatwierdził zaktualizowaną doktrynę nuklearną, na podstawie której atak nuklearny może być odpowiedzią na agresję na Rosję, w tym na atak środkami niejądrowymi, choćby dronami. Groźne zapowiedzi płyną także ze strony rzecznika Kremla czy Dmitrija Miedwiediewa, który wspomina o III wojnie światowej. Te groźby są odpowiedzią na użycie przez Ukrainę amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu, na co od wczoraj pozwolił prezydent Joe Biden. Czy należy obawiać się gróźb Kremla? — To blef. Rosja nie jest w stanie nijak NATO realnie zagrozić. Może najwyżej kąsać. Przykładem jest choćby zniszczony kabel na dnie Bałtyku — mówi Onetowi dr Witold Sokała, ekspert w dziedzinie stosunków międzynarodowych. — Tu ewidentnie powinien zostać uruchomiony art. 5 NATO, jako odpowiedź na dywersyjne działania Rosji. Kreml musi dostać po łapach — podkreśla.
Idź do oryginalnego materiału