Ekspert: Świat zbliża się do totalnego konfliktu

dorzeczy.pl 4 dni temu
Zdjęcie: Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją. Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP / Mykola Kalyeniak


Świat zbliża się do totalnego konfliktu pomiędzy supermocarstwami. Tak uważa ekspert ds. polityki międzynarodowej David Ignatius w swoim artykule dla "The Washington Post"


Ignatius przypomniał, iż w zeszłym tygodniu prezydent USA Joe Biden "zamiast ryzykować odwet ze strony Rosji” odmówił prośbie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o użycie amerykańskich rakiet do uderzenia w cele w głębi Rosji.


"Zwolennicy Ukrainy naśmiewają się z ostrożności Bidena, twierdząc, iż jest to oznaka słabości. Jednak ta krytyka jest zbyt ostra. Nie powinniśmy chcieć w Białym Domu pasjonata. Unikając ryzyka eskalacji, Biden posłuchał rad swoich doradców wywiadu i spełnił zobowiązania każdego prezydenta zmniejszają zagrożenie wojną nuklearną” – pisze autor.


Zachód musi wesprzeć Rosję


Jednocześnie jego zdaniem Biden powinien podjąć inne agresywne kroki w celu wsparcia Ukrainy, choćby jeżeli odmówił przeprowadzenia ataków dalekiego zasięgu z wykorzystaniem rakiet ATACMS.


"Wizyta w Kijowie w tym miesiącu wzbudziła we mnie zaniepokojenie, iż zmęczona Ukraina zaczyna się uginać pod ciężarem tej straszliwej wojny. Baza polityczna Zełenskiego ulega fragmentacji, a przedłużająca się wojna na wyniszczenie zniszczy Ukrainę. Stany Zjednoczone i ich sojusznicy muszą pomóc Kijów osiągnąć niedługo sprawiedliwy pokój, choćby jeżeli nie będzie to całkowite zwycięstwo, do którego dąży Zełenski” – zauważa ekspert.


Ignatius wskazuje również, iż Rosja coraz częściej sygnalizuje, iż ataki rakietowe dalekiego zasięgu stanowią "czerwoną linię”. Jednocześnie Ukraina już uderza w głąb Rosji własnymi grupami dronów i rakiet. Władimir Putin zapowiedział zmianę doktryny nuklearnej, aby uznać ataki państwa niejądrowego wspieranego przez państwo nuklearne za "wspólny atak na Federację Rosyjską”.


Autor uważa, iż Rosja może uderzyć w polskie węzły tranzytowe w celu przerwania dostaw amerykańskiej broni na Ukrainę lub bardziej agresywnie wycelować w zachodnie operacje na Ukrainie – uderzyć w firmy obronne lub operacje wywiadowcze pomagające Kijowowi.


Czytaj też:Putin: Prawda jest po naszej stronie. Osiągniemy wszystkie celeCzytaj też:Ukraińscy poborowi przeżywają na froncie kilka dni i są fatalnie wyszkoleni
Idź do oryginalnego materiału