Tel-Awiw twierdzi, iż eksplozja w szpitalu w Gazie, w której miało zginąć ok. 500 Palestyńczyków to wina wadliwych rakiet wystrzelonych przez Islamski Dżihad. W regionie zaczynają nasilać się wielkie protesty przeciwko polityce Izraela. Jeden z najbardziej prozachodnich polityków w regionie, król Jordanii Abdullah II ibn Husajn, odwołał istotny szczyt z Joe Bidenem oraz innymi politykami.