Ponowny wzrost napięcia w regionie Kaukazu, jak również wciąż postępująca rosyjska agresja na Ukrainę, doprowadziły do podważenia przywódczej pozycji Rosji także wśród jej dotychczasowych sojuszników. Największym zaskoczeniem może być ostatni zwrot w polityce zagranicznej Armenii, dotychczas uznawanej za naturalnego sojusznika Moskwy.