Europa dałaby radę sama zapewnić bezpieczeństwo? "Spory problem"

wiadomosci.wp.pl 17 godzin temu
Na początku marca Biały Dom ogłosił, iż wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy. Jak wyjaśniono, ma to na celu przybliżenie do końca wojny. W programie "Newsroom" WP prowadzący Patrycjusz Wyżga zapytał dr Jolantę Szymańską z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, czy Europa jest w stanie samodzielnie wypełnić deficyt, który powstałby po ewentualnym całkowitym wycofaniu się USA z podtrzymywania bezpieczeństwa Ukrainy i Europy. - Tutaj jest spory problem, zwłaszcza jeżeli mówimy o takim natychmiastowym wsparciu Ukrainy - odparła. Zwróciła uwagę, iż te rozmowy, które się teraz się toczą, dotyczą planów obronnych na kilka lat do przodu. - Natomiast gdyby doszło, miejmy nadzieję, iż nie dojdzie do takiego szybkiego wycofania amerykańskiego wsparcia dla Ukrainy, to w tym krótkim okresie mielibyśmy problem z zapewnieniem, takiej ciągłości. Myślę, iż w ciągu kilku miesięcy Ukraina wyraźnie odczułaby braki, miałaby problemy ze swoją obroną - powiedziała dr Szymańska. Podsumowując, mówiła, iż "z jednej strony oczywiście podejmujemy szereg działań, z drugiej mamy zapaść wieloletnią, jeżeli chodzi o europejski przemysł obronny". - Tak naprawdę zasypanie tej dziury i nadgonienia tych zaległości, to nie jest kwestia tygodni, to są raczej lata - dodała.
Idź do oryginalnego materiału